Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Danusiu, to chyba o to właśnie chodzi, bo gotowanie przez 6 minut przestaje być już blanszowaniem :) Moje słoiki, fakt nie mam działki i nie robię ich zbyt dużo wytrzymują parę miesięcy ale trzymam w lodówce, bo w piwnicy to mogę mieć tylko opał a i tak się modlę coby nawet tego nie ukradły jakieś Mamroty :)
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

danutka66 w tej mojej mądrej książce napisano o obgotowaniu w dużej ilości wody przez 6 min. To ja sobie wyobrażam, że od wrzucenia fasoli do gara z wrzątkiem. Tam nie napisano o blanszowaniu. 6 min na obgotowanie fasoli to chyba dużo nie jest przy jednokrotnym pasteryzowaniu, tak myślę..
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Monika właśnie tak spróbuję,bo mnie trafia kiedy otwieram słoik a tam miękkość totalna
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Moniko, dopiero do mnie dotarło, że nie odpisałam Ci w sprawie nadziewanych pomidorów... Sorki wielkie, już się poprawiam :oops:
Otóż, ujmę to jednym słowem - FUJ!!!
Nie, nie da się jednym: okropność, kwaśne, niedobre, obrzydliwe, niezjadliwe ;:306 ;:306 ;:306
Dobrze, że tylko 2 słoiki zrobiłam :;230 :;230 :;230
No, to mamy z głowy pomysł z nadziewaniem pomidorów i zalewaniem ich oliwą.
W przyszłym roku spróbuję w octowej zalewie ;:224 ;:224 ;:224
Pozdrawiam, Dorota
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

ooo nie ;:145 a już myślałam, że to ja nrozrabiałam
może jednak spróbujemy w galaretce ;:173
a papryczki?
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Papryczki niebo w paszczy, najlepsze z nadzieniem z samego serka (feta+kremowy) z czosnkiem i ziołami, na drugim miejscu z orzechami a na trzecim z oliwkami - ale to chyba dlatego, że dałam ich za dużo i zdominowały smak.
Ale hiciorem okazały się koreczki, żałuję, że tak mało zrobiłam...
Tylko ich nie wolno zalewać za ciepłym olejem i absolutnie nie pasteryzować, bo mini-mozarellki zrobią się twarde. One są na szybkie spożycie.
Pomidorków w galaretce mam 3 słoiczki, ale o nich zapomniałam :oops: i w Święta nie otwarłam, tak, że czekają na degustację.
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
bel_a_6a
100p
100p
Posty: 111
Od: 20 lis 2012, o 23:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Ja też robię papryczki nadziewane ale trochę inaczej najpierw marynuję samą paprykę pomidorową oczywiście wydrylowaną i po miesiącu lub dłużej wyjmuję i nadziewam i zalewam znowu ciepłą zalewą i do lodówki jest pyszna tak samo robi się z innymi warzywami pomidorami, patisonami, ogórkami. Koleżanka pracowała w Austrii przy produkcji tych specjałów i przywoziła ale oni nadziewali tylko kozim serem.
Bożena
Awatar użytkownika
gracha
1000p
1000p
Posty: 4328
Od: 23 maja 2012, o 21:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Witam ,a mnie szlag trafia jak otwieram słoik ogórków kiszonych i jeden smród ,nie wiem co żle robię ,jedne są dobre inne nie, od czego to zależy,z tej samej działki, nawozów nie daję , odmiana "śremski' ,ogóreczki świeże aż słodkie,wkładam do słoika czosnek ,koper. liscie chrzanu , zalewam gorącą słoną wodą,jak na razie to zraziłam się do robienia kiszonych,,chyba że od was kochani otrzymam dobre rady,z góry dziękuję
Pozdrawiam Gracha
Mój Raj cz.5
Moje wątki
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

gracha to jakiś błąd musisz popełniać :? bo to wygląda na bakterie gnilne. Zrób rachunek sumienia..
Co prawda każdy ma swój sposób kiszenia ale jest kilka podstawowych zasad w kiszeniu ogórków
- sterylne słoiki
- ogórki porządnie umyte zdrowe, bez żadnej plamki
- zdrowe, bez żadnych oznak psucia dodatki - najczęściej machamy ręką na koper!!! tylko płuczemy, a to on najczęściej jest zakażony, no i korzeń chrzanu, liści chrzanu ja nie daję
- solanka na bazie twardej wody (ja akurat używam gorącej, nieprzegotowanej kranówy)
- jak najniższa temperatura fermentacji (ok 10-12C) zaraz po zalaniu ogórków gorącą solanką. Jeśli zostawisz w ciepłym, mogą rozwijać się bakterie gnilne i pleśnie. Możesz to później zobaczyć w słoikach niestety
Awatar użytkownika
Anitaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2512
Od: 8 maja 2008, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
Kontakt:

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

U mnie z ogórkami to samo co roku się powtarza :( z tym,że ja zalewam zimną wodą.
Zawsze 20 procent mam popsutych.Jedynie w butlach po wodzie 100 procent dobre.
Chyba moim błędem są nie sterylne słoiki :oops: mam po prostu umyte w zmywarce.
A jaki sposób robicie by słoje byłe sterylne?
Codo kopru też macham ręką,chyba to też przyczyna.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2984
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

- Słoiki myję w zmywarce (program z temp max 70 stopni)
- Umyte używane wieczka zalewam zimną wodą, doprowadzam do wrzenia i gotuję 10 - 15 minut (nowych nie używam bo mi żal - najczęściej są do wyrzucenia w czasie zjadania ogórków)
- wcale nie myję kopru - jest z własnej działki daleko od szosy :wink: , deszczyk myje
- daję chrzan, czosnek, liść wiśni lub winorośli
- gotuję wodę z solą - 7 łyżek soli na 5 litrów wody i zalewam zimną lub trochę przestudzoną lub wrzącą wodą ( po zimnej dłużej się kiszą ale są delikatniejsze, po wrzącej proces kiszenia jest bardziej gwałtowny)
- zalewam praktycznie pod pokrywkę dlatego całe ogórki są w wodzie podczas fermentacji, potem gdy fermentacja ustaje poziom się obniża a ogórki lekko kurczą i nie wystają z wody, Licho bierze tylko pokrywki bo rdzewieją w miejscu gwintu na zewnątrz słoika gdy kipi podczas fermentacji.

Po podkiszeniu wynoszę do zimnej piwnicy bez pasteryzacji, gdy daję synom to trzymają w lodówce - po wyjęciu zaczyna się znowu fermentacja.

Dziś przyniosłam słoik z piwnicy - smakują jak świeżo zakiszone - małosolne ;:65
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

ostatnia szansa delikatnie tylko napomknę, że nie mówimy tu raczej jak kto robi, tylko dlaczego ogórki mogą stać się śmierdzące, za przeproszeniem, w słoiku :?
Masz jakiś pomysł?
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4089
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Nasze Najlepsze Przepisy - PRZETWORY Z DZIAŁKI

Post »

Też mam problemy z ogórkami, też prawie połowa mi się psuje ;:145 . Niestety nie mam zimnej piwnicy, a lodówka nie z gumy. Słoiki sterylizuję przelewając je wrzątkiem. Zauważyłam, że większy procent popsutych słoików jest wtedy, gdy nie zakiszę ogórków natychmiast po zebraniu, tylko poleżą kilka dni (bo nie miałam czasu, albo mi się nie chciało ;:224 ). Bardzo ważne jest też, aby po zalaniu ogórków solanką nic z niej nie wystawało: ani ogórki ani koper czy inne dodatki. Ważna jest też ilość soli - jak jest jej za mało, to ogórki się popsują. Właśnie po przeczytaniu przepisu powyżej doszłam do wniosku, że daję za mało soli: tylko 1 płaska łyżka na 1l. wody ;:oj
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”