Czosnek zimowy cz.2
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 31 paź 2012, o 22:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja byłem przedwczoraj na działce. U mnie siedzi pod ziemia, zresztą jest trochę z wierzchu zmarźnięta
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Nic mu nie będzie.Marzenka79 pisze:Wczoraj byłam na działce-mój czosnek też niestety troszkę wystawił zielone uszy...
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 3 kwie 2011, o 08:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Prusy Wschodnie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Nie zdązyłem posadzić jesienią czosku...W mojej branży maskara i za dużo na głowie było...
Czy mogę posadzić w doniczki czosnek i potem, wiosną przesadzić w docelowe miejsce ??
Jak tak to kiedy najlepiej to uczynić ??
Czy mogę posadzić w doniczki czosnek i potem, wiosną przesadzić w docelowe miejsce ??
Jak tak to kiedy najlepiej to uczynić ??
Re: Czosnek zimowy cz.2
Zrobiłeś przyjacielu błąd jesienią. Jeśli nie miałeś czasu się bawić jesienią w sadzenie należało go hurtem zakopać w jednym miejscu na działce. Rozsadziłbyś go po wzejściu ,wiosną. Zimowy czosnek potrzebuje być przemrożony do swojej prawidłowej wegetacji i stąd jesienny termin sadzenia. Możesz go posadzić na wiosnę, kiedy ziemia tylko odmarznie , ale nie wytworzy on ząbków lecz tylko pojedyncze cebule.jaroufo pisze:Czy mogę posadzić w doniczki czosnek i potem, wiosną przesadzić w docelowe miejsce ??
Masz jeszcze do wyboru posadzenie wiosną czosnku jarego.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4092
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.2
A może posadzić na miejsce docelowe jeszcze teraz, póki w miarę ciepło i ziemia trochę rozmarznięta, albo zadołować w jednym miejscu. Ten czosnek i tak na straty, a może coś z niego będzie . Mój ozimy trzymany w lodówce, jak go kroję to widzę w środku zielone. Już się ruszył
-
- 500p
- Posty: 510
- Od: 30 sty 2007, o 13:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Miłoszyce
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Kiedyś zdarzyło mi się jesienią długie chorowanie. No i nie zdążyłam czosnku posadzić. Pogoda była podobna jak teraz. Posadziłam go w połowie stycznia, przysypałam go liśćmi, które zawsze gromadzę w workach. Później w lutym przyszły mrozy, myślałam że będę musiała go spisać na straty. Ale mimo wszystko, dał radę, choć nie polecam takiego sposobu uprawy. Czosnek nie był tak dorodny jak zwykle, ale był.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Jak masz rozmarzniętą ziemię możesz posadzić. Powinno być dobrze. Jeśli korzeni się tak szybko jak czosnki ozdobne ,to będzie git na bank.jode22 pisze:A może posadzić na miejsce docelowe jeszcze teraz, póki w miarę ciepło i ziemia trochę rozmarznięta, albo zadołować w jednym miejscu. Ten czosnek i tak na straty, a może coś z niego będzie . Mój ozimy trzymany w lodówce, jak go kroję to widzę w środku zielone. Już się ruszył
Piszę na ile stan wiedzy pozwala. Masz prawo mieć inne zdanie.
Robert i Szymon (junior lat 9 )
Robert i Szymon (junior lat 9 )
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Czosnek zimowy cz.2
Swój dałem radę posadzić już po pierwszych mrozach. Po lekkim rozkuciu zmarzniętej ziemi pod spodem dało się zakopać ząbki.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
-
- 1000p
- Posty: 5038
- Od: 27 lis 2011, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Czosnek zimowy cz.2
Suzana napisała: Marzenka79 napisał(a):
Wczoraj byłam na działce-mój czosnek też niestety troszkę wystawił zielone uszy...
Nic mu nie będzie.
No własnie nie byłabym taka pewna-w zeszłym roku było tak samo i co? Wszystko zmarzło...
Wczoraj byłam na działce-mój czosnek też niestety troszkę wystawił zielone uszy...
Nic mu nie będzie.
No własnie nie byłabym taka pewna-w zeszłym roku było tak samo i co? Wszystko zmarzło...
- jarson64
- 500p
- Posty: 553
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Czosnek zimowy cz.2
Wszystko zależy od zimy. Jeżeli przyjdą duże mrozy, a ziemia nie będzie okryta śniegiem tak jak to miało miejsce w poprzednim roku, to zmarznie i nic nie będzie. Jeżeli będzie kołderka śniegowa, to mróz mu nie straszny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Mnie zdarzyło się posadzić czosnek zimowy wiosną tak na próbę bo mi wypuścił kiełki i do jedzenia już się nie nadawał, a na grządce z wiosennym zostało trochę miejsca. Tez myślałam, ze nie wytworzy ząbków, ale jednak wytworzył. Wykopałam go jednak 2 miesiące po zimowym, 1 miesiąc po wiosennym.forumowicz pisze:... Zimowy czosnek potrzebuje być przemrożony do swojej prawidłowej wegetacji i stąd jesienny termin sadzenia. Możesz go posadzić na wiosnę, kiedy ziemia tylko odmarznie , ale nie wytworzy on ząbków lecz tylko pojedyncze cebule.
Masz jeszcze do wyboru posadzenie wiosną czosnku jarego.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4092
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.2
W przypadku czosnku, to czy będzie śnieg, czy nie, nie ma chyba znaczenia. Ja nigdy nie przykrywam grządki z czosnkiem, w zeszłą zimę jak były duże mrozy, śniegu u mnie nie było , a mimo to nic nie wymarzło . Dla Mazowsza strefa przemarzania wynosi 80cm. To znaczy, że przy temperaturze -20 st.C (zgodnie z PN) ziemia ma prawo być zmarznięta do 80cm. To jest ważny wymóg minimalnej głębokości posadowienia przy projektowaniu sieci wodociągowych i kanalizacyjnych. Tak więc cebulki posadzone na głębokości 8, 10 czy nawet 20 cm i tak są zmrożone .
- jarson64
- 500p
- Posty: 553
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Czosnek zimowy cz.2
Liczy się temperatura. W czasie bezśnieżnej, mroźnej zimy temperatura gruntu jest dużo niższa. Śnieg jest naturalną izolacją, która chroni glebę przed niskimi temperaturami, a co za tym idzie również rośliny. Każda roślina ma swoją mrozoodporność, i po przekroczeniu pewnej granicy przemarza.
Jeżeli idzie o strefy przemarzania to nawet w bezśnieżne i mroźne zimy nie są gwarancją dla sieci wodociągowej i kan. W czasie takich warunków awaryjność w/w jest stanowczo wyższa.
Jeżeli idzie o strefy przemarzania to nawet w bezśnieżne i mroźne zimy nie są gwarancją dla sieci wodociągowej i kan. W czasie takich warunków awaryjność w/w jest stanowczo wyższa.