Kwiatuszki Filigranowej cz.III

[Krzysia]

Pati i ja trzymam kciuki za roślinki Twoje rączki cudonie się nimi zaopiekują i podziwiam jak zwykle prześliczne nowości

[fiskomp]

O to tzw pogrom pourlopowy, mnie mama, która opiekuję się moimi kwiatami podczas mojej nieobecności tlumaczy to tym, że to nie zła opieka, ale tęsknota do mnie doprowdzila je do tego....

[elcia1974]

Śliczne nowości Że podoba mi się Filodendron to już wiesz
Ale i Ludisię przywiozłaś cudną.

[kasiuta74]

Jaka lusisia piękna i gęściutka .Trzymam kciuki za różowe syngonium

[trzynastka]

Biedna różowa slicznotka, ale jak wszyscy podmuchamy fluidki w jej stronę, to bedzie dobrze

[x-F-7]

Olku ja mam od dawna tamayę, ale ostro ją podcięłam i się odbudować musi... generalnie stała w miejscu gdzie miała sporo światła i zero słonka i potrafi wtedy cudownie kwitnąć.
Krzysia- dziękuję Krysiu .
fiskomp dokładnie pogrom pourlopowy, zawsze wracam z ogromną ilością kwiatów, a jak odwiedzę chrzestną to pół od niej pozabieram egzotyków:D:D... nie wyobrazam sobie co będzie jak na Majorkę wspólnie z nią polecę...chyba 2 paczki kwaitów przywieziemy
Elciu tak wiem
Kochane dmuchajcie to różowa się pozbiera i szybko urośnie.

A teraz zgodnie z obietnicą relacja storczykowa....
Święta trójca okienna z pokoju rodziców- już 1 sztuka na marcowe kwitnienie coroczne wypuscila pędzik:D
reszta stoi w miejscu

Brassia Maria von Miquell puszcza psb ale na kwitnienie jeszcze poczekamy.

Oncidia szykują się na wiosnę i jesień na kwitnienia.

Zygopetalum produkuje tylko liście....chyba pójdzie pod młotek.


Jedna z multiflor...z bordowym środkiem przedłużyła pędziki w 4rech miejscach


Keikowiec -podrósł mu pierszy korzonek:D


A to obecnie kwitnące 2 phalenopsisy.

Ten kwitnie od dnia matki


A to drugi kwitnący , który przedłuża pędzik:D

[kociara]

Jak na taki pomór, o którym wspomniałaś, to roślinki i tak w niezłej kondycji.
Pod Twoim okiem niebawem będą na powrót piękne i dorodne.

[x-F-7]

Kochani mieszkam w bloku nie mam jak werandowac roślin:(.

[grazia72]

Patrycja jak Ty byś miała jeszcze werandę, to ile u Ciebie by było roślin
Ja nie mogę się nadziwić, jak sobie dajesz z nimi radę
a, że czasem któraś zmarnieje... szkoda

[x-F-7]

Jakoś daję radę, ale nie zawsze jest łatwo, bo dla mnie czasu czasem brakuje, jak przy nich porobię, jak paczuszki popakuje to psiocze na nie czasami, a one tak pięknie rosną, jak je nie lubieć... Dopiero jak zamieszkam u siebie w mieszkanku to zobaczycie jaka dżungla tam będzie...już mam plan jak będzie wszystko umeblowane, jakie kąciki kwiatowe będą i wszytsko tematycznie poukładane: hojki, begonki, agloanemki itd .

[anka93]

Patrycjo ,to dopiero będzie szał dla oczu i serca .A kiedy można się spodziewać?

[x-F-7]

Za długi czas, bo w moim mieszkanku mieszka na razie babcia...

[anka93]

No tak,ale powolutku mozesz zacza sie przenosic-takie małe kroczki

[szarotka66]

Patrycjo podziwiam Cię, tyle różnych często unikatowych roślin uprawiasz

[labka1]

Mój szacun też masz.. ale o tym to wiesz..