Renowacja,odnowienie stołu drewnianego i innych mebli
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Kasiu, dziękuję, no to jutro mam co robić
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Wioluś, dzięki
Słabo widać bo zdjęcia robione komórką , porobię jeszcze raz jak usprawnimy aparat
Moja córka też ma w pokoju swoją toaletkę, od innego kompletu sypialnianego, i stoliczki przy łóżkach mają i córka i syn.
Toaletkę można niedrogo zdobyć , napiszę Ci na pw.
Ewuniu witaj i bardzo dziękuję
Jeśli mogę coś doradzić, zainspirować, będzie mi bardzo miło
Madziu
Jeśli nie dzieciom to może wnukom się spodobają Mam taką cichą nadzieję
Pozdrawiam cieplutko
Beatko, nie ma za co
Tylko pochwal się jak Ci idzie
Słabo widać bo zdjęcia robione komórką , porobię jeszcze raz jak usprawnimy aparat
Moja córka też ma w pokoju swoją toaletkę, od innego kompletu sypialnianego, i stoliczki przy łóżkach mają i córka i syn.
Toaletkę można niedrogo zdobyć , napiszę Ci na pw.
Ewuniu witaj i bardzo dziękuję
Jeśli mogę coś doradzić, zainspirować, będzie mi bardzo miło
Madziu
Jeśli nie dzieciom to może wnukom się spodobają Mam taką cichą nadzieję
Pozdrawiam cieplutko
Beatko, nie ma za co
Tylko pochwal się jak Ci idzie
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4397
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Kasiu, apropos toaletki: jakby Ci gdzieś w oczy wpadła taka sama ale z niższym stolikiem, tak żeby skrzydła luster zamykały się już na wysokości kolan...takiej szukam, u mojej babci jest, ale spadkobiercy trzymają na niej łapę i wolą spalić niż odsprzedać ta mojej babci była w miodowym kolorze, ale mi jest w sumie wszystko jedno, byle była...
A stolik z szachownicą jak udało Wam się oczyścić nie niszcząc tej malatury (czy to intarsja jest?). Mnie najbardziej w odnawianiu mebli niepokoi właśnie możliwość pogorszenia stanu poprzez nieumiejętne operowanie narzędziami...
A stolik z szachownicą jak udało Wam się oczyścić nie niszcząc tej malatury (czy to intarsja jest?). Mnie najbardziej w odnawianiu mebli niepokoi właśnie możliwość pogorszenia stanu poprzez nieumiejętne operowanie narzędziami...
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Patusiu, będę zwracała uwagę , jak coś się znajdzie to dam znać . Córka ma inną u siebie w pokoju, potem obfocę , może o taką Ci chodzi Ludzie - czyt. rodzinka , są dziwni
Stolik nie będzie miał szachownicy , blat jest zmatowiony i będzie naklejony fornir , to nie żadna intarsja -chociaż ładnie wygląda z daleka - tylko płyta mdf, i nadruk
Jak zabierasz się za szlifowanie, to najpierw spróbuj pomalutku , ręcznie , drobnym papierem, zobaczysz jaki jest fornir i ile siły trzeba użyć do tego. Ze szlifiereczką trzeba ostrożnie
Stolik nie będzie miał szachownicy , blat jest zmatowiony i będzie naklejony fornir , to nie żadna intarsja -chociaż ładnie wygląda z daleka - tylko płyta mdf, i nadruk
Jak zabierasz się za szlifowanie, to najpierw spróbuj pomalutku , ręcznie , drobnym papierem, zobaczysz jaki jest fornir i ile siły trzeba użyć do tego. Ze szlifiereczką trzeba ostrożnie
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Ooo to wątek dla mnie, uwielbiam drugie życie "gratów" u mnie stoją w kolejce w stodole....
każdy mebel z innego ojca, inny kolor, inny styl....składowisko, i toaletka też jest, ale jasna i lustra wcięło....
szafę mamy olbrzymią na strychu, jakiś czas temu miałam chęć ją przynieść do odnowienia, ale okazało się, że właz jest mniejszy niż części szafy, chyba oknem ją zniosę jakoś? chociaż okienka też niewielkie.....
w każdym razie zostaję z Wami
każdy mebel z innego ojca, inny kolor, inny styl....składowisko, i toaletka też jest, ale jasna i lustra wcięło....
szafę mamy olbrzymią na strychu, jakiś czas temu miałam chęć ją przynieść do odnowienia, ale okazało się, że właz jest mniejszy niż części szafy, chyba oknem ją zniosę jakoś? chociaż okienka też niewielkie.....
w każdym razie zostaję z Wami
Pozdrawiam- Marzena
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Witaj Marzenko
Cieszę się ,że będziesz z nami tutaj.
Zapraszam do pokazywania swoich mebelków i zachęcam do odnawiania i użytkowania takich "gratów" z duszą
Ciekawe jak została ta szafa wniesiona na strych , może kiedyś było większe wejście .
-- N 06 sty 2013 17:08 --
Znalazłam kilka zdjęć na komórce, te meble- to cały komplet gabinetowy, biblioteka, biurko, stół okrągły i kwietnik.
Były strasznie brudne i miały zacieki od wody-ciekło z sufitu.
Biurko miało wypalony fornir żelazkiem - daliśmy zrobić nowy.
Oczyszczone, dostały ciemniejszy kolor i lekki połysk, który uwypuklił ich urodę .
Na środkowych , szklanych drzwiach biblioteki jest rzeźba sowy
Cieszę się ,że będziesz z nami tutaj.
Zapraszam do pokazywania swoich mebelków i zachęcam do odnawiania i użytkowania takich "gratów" z duszą
Ciekawe jak została ta szafa wniesiona na strych , może kiedyś było większe wejście .
-- N 06 sty 2013 17:08 --
Znalazłam kilka zdjęć na komórce, te meble- to cały komplet gabinetowy, biblioteka, biurko, stół okrągły i kwietnik.
Były strasznie brudne i miały zacieki od wody-ciekło z sufitu.
Biurko miało wypalony fornir żelazkiem - daliśmy zrobić nowy.
Oczyszczone, dostały ciemniejszy kolor i lekki połysk, który uwypuklił ich urodę .
Na środkowych , szklanych drzwiach biblioteki jest rzeźba sowy
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Jak ja to lubię
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
10 minut
- kris11
- 200p
- Posty: 310
- Od: 28 lut 2012, o 20:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok/Warszawy
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
[/img]
póki co taki stoliczek z odzysku, nogi były zardzewiałe i blat zamówiony u szklarza.....
o matko coś nabroiłam z linkiem i nie wiem co usunąć....
póki co taki stoliczek z odzysku, nogi były zardzewiałe i blat zamówiony u szklarza.....
o matko coś nabroiłam z linkiem i nie wiem co usunąć....
Pozdrawiam- Marzena
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Kasiu - bardzo Ci dziękuję za zaproszenie do tego wątku!
Moje mebelki to żadne antyki ani rarytasy, ale dałam im drugie życie, część ocaliłam przed całopaleniem. Mam do nich ogromny sentyment i nie zamieniłabym ich na nic innego. A wszystko zaczęło się od tego, że gdy wykończyłam dół mojego domku na działce na tyle, że można a nawet trzeba było wstawić tam jakieś meble - to kasy na to żeby go umeblować nie było
A nie chciałam, żeby powstało tam zbiorowisko starych wersalek i fragmentów segmentów które proponowali mi znajomi zmieniający wystrój swoich mieszkań. I właśnie wtedy pojawił się pierwszy mebel. Kredens, który wyszperałam u kolegi w warsztacie, gdzie służył za skład narzędzi, rupieci i różnych innych smarów, klejów i lakierów. Oprócz tego uzyskałam jeszcze instrukcję jak tego biedaka przerobić na ozdobę salonu
Renowację przeprowadziłam za pomocą papieru ściernego drobnoziarnistego, wiaderka z wodą i sterty szmatek.
Papier moczyłam w wodzie i delikatnie usuwałam zabrudzenia, zacieki, smary i farbę olejną. Na bieżąco wycierałam oczyszczone miejsca do sucha, żeby usunąć brud i uniknąć rozmoczenia i odłażenia forniru. Ponieważ kredens nie był zaatakowany przez korniki - to po oczyszczeniu został pomalowany lakiero-bejcą w kolorze zbliżonym do oryginału.
A oto bohater tej historii we własnej osobie
Uploaded with ImageShack.us zdjęcie z 2006 roku, widać na nim parapety tuż po zamontowaniu jeszcze z pianką montażową
Moje mebelki to żadne antyki ani rarytasy, ale dałam im drugie życie, część ocaliłam przed całopaleniem. Mam do nich ogromny sentyment i nie zamieniłabym ich na nic innego. A wszystko zaczęło się od tego, że gdy wykończyłam dół mojego domku na działce na tyle, że można a nawet trzeba było wstawić tam jakieś meble - to kasy na to żeby go umeblować nie było
A nie chciałam, żeby powstało tam zbiorowisko starych wersalek i fragmentów segmentów które proponowali mi znajomi zmieniający wystrój swoich mieszkań. I właśnie wtedy pojawił się pierwszy mebel. Kredens, który wyszperałam u kolegi w warsztacie, gdzie służył za skład narzędzi, rupieci i różnych innych smarów, klejów i lakierów. Oprócz tego uzyskałam jeszcze instrukcję jak tego biedaka przerobić na ozdobę salonu
Renowację przeprowadziłam za pomocą papieru ściernego drobnoziarnistego, wiaderka z wodą i sterty szmatek.
Papier moczyłam w wodzie i delikatnie usuwałam zabrudzenia, zacieki, smary i farbę olejną. Na bieżąco wycierałam oczyszczone miejsca do sucha, żeby usunąć brud i uniknąć rozmoczenia i odłażenia forniru. Ponieważ kredens nie był zaatakowany przez korniki - to po oczyszczeniu został pomalowany lakiero-bejcą w kolorze zbliżonym do oryginału.
A oto bohater tej historii we własnej osobie
Uploaded with ImageShack.us zdjęcie z 2006 roku, widać na nim parapety tuż po zamontowaniu jeszcze z pianką montażową
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Marzenko, śliczny stolik
Szkło super wygląda i świetnie odnowione nóżki
Witaj Marysiu! Świetnie , że jesteś
Wspaniały mebel, dobrze ,że udało się go tak dokładnie oczyścić z warsztatowych zabrudzeń , nie uszkadzając forniru
Piękny rysunek drewna , nóżki, lubię takie piękne, proste kształty
Może pamiętasz jakim kolorem malowałaś ?
Parapecik- widać że w trakcie wstawiania
Szkło super wygląda i świetnie odnowione nóżki
Witaj Marysiu! Świetnie , że jesteś
Wspaniały mebel, dobrze ,że udało się go tak dokładnie oczyścić z warsztatowych zabrudzeń , nie uszkadzając forniru
Piękny rysunek drewna , nóżki, lubię takie piękne, proste kształty
Może pamiętasz jakim kolorem malowałaś ?
Parapecik- widać że w trakcie wstawiania
- wiolamanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4139
- Od: 16 cze 2012, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Kasiu mebelki piękne i masywne
Bardzo ciekawy chyba to stolik na ostatnim zdjęciu
Bardzo ciekawy chyba to stolik na ostatnim zdjęciu
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Nigdy nie mów "nigdy"
Kasiu nie pamiętam ani koloru ani firmy, to było ponad 6 lat temu, opakowanie już dawno wyrzucone a ja pamięć mam....coraz lepszą chyba coś mi się pomyliło
To dzisiaj pokażę komódkę zwaną Komodą od Biskupa
Uploaded with ImageShack.us
Skąd taka nazwa - otóż pochodzi z...kurii Biskupiej z Oliwy. Miałam sąsiada na poprzedniej działce, który był konserwatorem tamże. Przywiózł mi ten mebelek, bo wiedział że zbieram takie starocie. Komoda ta była używana w trakcie malowania jako namiastka drabiny bądź rusztowania a potem wystawiona do wyrzucenia. Cała ochlapana farbami emulsyjnymi w różnych kolorach i z licznymi śladami obuwia roboczego w kilku rozmiarach... Oczyszczona metodą opisaną wyżej.
Malowana była tym samym preparatem co kredens - bo jeszcze resztki zostały.
To dzisiaj pokażę komódkę zwaną Komodą od Biskupa
Uploaded with ImageShack.us
Skąd taka nazwa - otóż pochodzi z...kurii Biskupiej z Oliwy. Miałam sąsiada na poprzedniej działce, który był konserwatorem tamże. Przywiózł mi ten mebelek, bo wiedział że zbieram takie starocie. Komoda ta była używana w trakcie malowania jako namiastka drabiny bądź rusztowania a potem wystawiona do wyrzucenia. Cała ochlapana farbami emulsyjnymi w różnych kolorach i z licznymi śladami obuwia roboczego w kilku rozmiarach... Oczyszczona metodą opisaną wyżej.
Malowana była tym samym preparatem co kredens - bo jeszcze resztki zostały.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia