Naturalne preparaty w uprawie roślin, czy skuteczne?
Podlałaś? No nie wiem. Mówiłam o spryskiwaniu. Jak zadziała podlanie pojęcia nie mam.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Zamiast spryskać - podlałam, ponieważ wyczytałam, że w zwalczaniu mszyc skuteczne są środki działające systemicznie (układowo), czyli roślince trzeba ich dostarczyć przez korzenie, by następnie wraz z sokami zostały rozprowadzone po całej roślinie. Mszyca wypije sobie taki preparat razem z sokiem z rośliny Amator ze mnie przestraszliwy, wiem :P ale drogą dedukcji... ;)
- Siedmiokropka
- 100p
- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Tak jak chemią. Opryskać i po 7 dniach powtórzyć. Później w razie konieczności.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1345
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: Czy to prawda???????
popiół z tytoniu i wywar z tytoniu to dobry sposób na skoczogonki [takie małe białe skaczące robaczki]Roksana1107 pisze:Witam,
Niedawno przeczytałam w jakiejś gazecie że wywar z tytoniu, herbaty i kawy dobrze działa na rośliny. czy to prawda??
a fusy po kawie zakwaszają glebę więc są dobre do podlewania nimi kwaśnolubnych.
Mój Teść podlewa resztkami po wypiciu kawy jałowce i taki bukszpan na działce i porosły jak giganty gęste i piękne. Zastanawiam się czy borówkę amerykańską nie zacząć kawą podlewać ;)
Kawa dla kwiatow
fusy z kawy jest super nawozem dla kwiatow
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Jak bym miała kupować papierosy i wywarem traktować mszyce to wolałabym gotowy preparat. Papierosy też przecież kosztują a w dodatku w ten sposób wspieram przemysł tytoniowy. I nawet nie przyczyniam sie do wzrostu budżetu państwa bo przemysł tytoniowy już dawno przestał być polskim monopolem.
A co do fusów od kawy i herbaty to ja prawie wszystkie /głównie od kawy bo herbatę używam głównie ekspresową/ wrzucam do doniczek z areukariami i beniaminkiem. Robie tak od kilku lat i widzę, że moje kwiatki maja się całkiem dobrze. Myślę nawet, że kiedyś te fusy uratowały moją areukarię od zjedzenia przez dżdżownice, które wdarły sie latem do doniczki i ładnie się rozmnożyły. Doniczka aż się ruszała. Wyłapałam 30 dżdżownic a ile jeszcze wytrzepałam z ziemia tego nie wiem.
A co do fusów od kawy i herbaty to ja prawie wszystkie /głównie od kawy bo herbatę używam głównie ekspresową/ wrzucam do doniczek z areukariami i beniaminkiem. Robie tak od kilku lat i widzę, że moje kwiatki maja się całkiem dobrze. Myślę nawet, że kiedyś te fusy uratowały moją areukarię od zjedzenia przez dżdżownice, które wdarły sie latem do doniczki i ładnie się rozmnożyły. Doniczka aż się ruszała. Wyłapałam 30 dżdżownic a ile jeszcze wytrzepałam z ziemia tego nie wiem.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Ja tam wolę nakarmić je petami... moje płuca odetchną ;)
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
- Roksana1107
- 50p
- Posty: 63
- Od: 28 kwie 2008, o 18:16
- Lokalizacja: Koło:)
- Siedmiokropka
- 100p
- Posty: 160
- Od: 11 maja 2007, o 13:16
- Lokalizacja: Puszcza Białowieska
Alfa, miałaś rację!AlfaXIII pisze:Zrobić wywar z peta (znaczy tytoń z całego papierosa) wrzucam do na 0,5 litra wody 4 papierosy. Zaparzasz to tak jak zioła. I do spryskiwacza z tym. Oczywiście po przecedzeniu ;) Miałam inwazję mszyc i mocno je przetrzebiłam tym. A też o tym dowiedziałam się na forum
Spieszę donieść, że papierosowy wywar wybił mszyce na wiciokrzewie. Niedługo powtórka, na wszelki wypadek
Teraz wypróbuję wywar z cebuli na mszyce w koperku
Boże spraw by nam się chciało, tak jak nam się nie chce!
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Moja zaatakowana przez mszyce róża, raz była opryskana chemią i parę razy podlana wywarem z papierosów. Nie wiem, co pomogło, ale... róża nadal żyje, w dodatku ma pączki i oby za chwilę rozkwitła! Podlałam ją papierosowym papu na własną odpowiedzialność ;) i absolutnie nikogo do tego eksperymentu nie namawiam