Delonix regia,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Ja swojej delonki nie spryskuje wodą bo one nie za bardzo lubią jak się je spryskuje po prostu podlewaj dopiero wtedy jak ci ziemia przeschnie a to może trwać nawet tydzień czasu jak ziemia przeschnie delonki jak trochę sucho będą miały jakiś czas to im się nic nie stanie bo lubią jak się je troszkę przesuszy.
-
- 200p
- Posty: 389
- Od: 13 cze 2012, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świdnik
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Moje delonix własnie zrzucaja liście
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Moje delonki są już golutkie, podlewam kiedy widzę, że ziemia jest sucha. Temp. ok.12*C.
Pozdrawiam Bogdan
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Witam
Mam problem z delonką w tym tygodniu zauważyłem że górna część łodygi która była zielona zaczyna brązowieć, nie wiem już od czego to jest bo podlewam ją tak samo od początku jej zimowania,za mokro to raczej nie ma bo podlewałem niewiele więc nie wiem czy ją mocniej podlać czy przesuszyć
Mam problem z delonką w tym tygodniu zauważyłem że górna część łodygi która była zielona zaczyna brązowieć, nie wiem już od czego to jest bo podlewam ją tak samo od początku jej zimowania,za mokro to raczej nie ma bo podlewałem niewiele więc nie wiem czy ją mocniej podlać czy przesuszyć
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Zdarza się ale to brązowienie powinno się zatrzymać na pewnym poziomie, chociaż czasami potrafi obumrzeć cały pęd. U mnie też wierzchołki brązowieją ale to nie szkodzi bo na wiosnę i tak je utnę.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- xxxkrystian
- 100p
- Posty: 199
- Od: 30 lip 2010, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Męcina
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
no tak z 2 cm od wierzchołka jest brązowy przy jednym a przy drugim jest całe brązowe. Czyli nic sie jej takiego nie dzieje i na wiosne sie zazieleni ??
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
U mnie poniżej zbrązowiałego wierzchołka pojawiają się zielone zawiązki nowych pędów, a tak w ogóle to tej zimy już dwa całkowicie obumarłe pędy wyciąłem. Gdy obumiera jedyny pęd młodej rośliny to może się to skończyć fatalnie, starsze drzewka łatwiej zimują.
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Witam,
Popatrzcie jak wyglądały moje drzewka w połowie września
a jak wyglądają teraz
Dramat, nieprawdaż? Tak jest co roku i nie ma co ukrywać, miano "najpiękniejszego drzewa świata" brzmi w tym momencie co najmniej dziwnie.
A jak tam Wasze drzewka, równie "piękne" jak moje?
pozdrawiam
Popatrzcie jak wyglądały moje drzewka w połowie września
a jak wyglądają teraz
Dramat, nieprawdaż? Tak jest co roku i nie ma co ukrywać, miano "najpiękniejszego drzewa świata" brzmi w tym momencie co najmniej dziwnie.
A jak tam Wasze drzewka, równie "piękne" jak moje?
pozdrawiam
"Większą mądrość znajduje się w przyrodzie aniżeli w książkach"
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Zimowanie Płomienia Afryki
Na okres spoczynku Płomień Afryki powinniśmy przenieść do miejsca, w którym temperatura będzie wynosiła od 5 do 15°C. Ważne jest także aby pomieszczenie to było jasne ? roślina mimo wszystko potrzebuje dopływu światła. Jeśli chodzi o podlewanie w czasie spoczynku, podlewamy minimalnie, aby gleba całkowicie nie wyschła.
źródło http://kwiaty-doniczkowe.wieszjak.pl/kw ... regia.html
.
Na okres spoczynku Płomień Afryki powinniśmy przenieść do miejsca, w którym temperatura będzie wynosiła od 5 do 15°C. Ważne jest także aby pomieszczenie to było jasne ? roślina mimo wszystko potrzebuje dopływu światła. Jeśli chodzi o podlewanie w czasie spoczynku, podlewamy minimalnie, aby gleba całkowicie nie wyschła.
źródło http://kwiaty-doniczkowe.wieszjak.pl/kw ... regia.html
.
Maniak roślin egzotycznych
- Kimli
- 50p
- Posty: 95
- Od: 6 lut 2011, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kałuszyn,Mazowieckie
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Ja mam na parapecie 20-22*C w środku zimy i nawet w mroźne dni chociaż okna są nieszczelna. A swoje 3 delonki podlewam normalnie i ładnie rosną ale liście też zrzucają.
Człowiek uczy się na błędach, lecz czasami te błędy powtarza
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
ja też swojej nie zimuje mam temperaturę 20 do 24 stopni rośnie ładnie ale na samym dole listki opadają ale się tym nie martwię bo to normalka
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 28 maja 2012, o 16:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Witam. Jak tam u Was? Pół rok temu próbowałam z Delonix, aktualnie posiadam 3 sztuki. Nie były nigdy obcinane, ani uszczykiwane. Zastanawiam się kiedy mogę je trochę pomęczyć? Jest jakiś odpowiedni miesiąc czy bez różnicy? Szykuje się też przesadzanie, i także zastanawiam się nad miesiącem? No i jestem pod wrażeniem arkandor grubości pnia Twoich roślinek to dzięki ucinaniu, czy jest na to jakaś metoda?
regulamin
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Pokaż zdjęcia ocenimy co dalej robić
Pozdrawiam Bogdan
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 28 maja 2012, o 16:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żywiec
- Kontakt:
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Znalazłam ich więcej niż się spodziewałam ;D
- temu się trochę uschło
- nie służy mu mała doniczka? I dziwnie zczerniał od góry.
- temu się trochę uschło
- nie służy mu mała doniczka? I dziwnie zczerniał od góry.
regulamin
- araukar
- 100p
- Posty: 112
- Od: 19 cze 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Strzelce Opolskie
Re: DELONIX REGIA,Płomień Afryki - nasze doświadczenia
Witam
W piatek czyli 8 marca podpiłowałem pilnikiem dwa nasionka deloniksa . Potem wsadziłem je do małego pojemniczka wysłanego ligniną . Pojemniczek trzymałem cały dzień w kieszonce koszuli , potem w nocy w kieszonce piżamy . Rano czyli dzisiaj 9 marca po otwarciu pojemniczka okazało się , że jedno z nasionek wypuściło 5 milimetrowy korzonek . Niezwłocznie przygotowałem doniczkę i odpowiednią ziemię (pół na pół ziemia do pelargoni i glina ). Doniczkę ustawiłem przy najcieplejszym miejscu domu , czyli przy przewodzie kominowym . Jest tam stała dobowa temperatura oscylująca w granicach 23 do 26 stopni Celsjusza Za tydzień jak wszystko będzie ok wstawię fotkę . Nasionka przywiozłem z Kenii.
W piatek czyli 8 marca podpiłowałem pilnikiem dwa nasionka deloniksa . Potem wsadziłem je do małego pojemniczka wysłanego ligniną . Pojemniczek trzymałem cały dzień w kieszonce koszuli , potem w nocy w kieszonce piżamy . Rano czyli dzisiaj 9 marca po otwarciu pojemniczka okazało się , że jedno z nasionek wypuściło 5 milimetrowy korzonek . Niezwłocznie przygotowałem doniczkę i odpowiednią ziemię (pół na pół ziemia do pelargoni i glina ). Doniczkę ustawiłem przy najcieplejszym miejscu domu , czyli przy przewodzie kominowym . Jest tam stała dobowa temperatura oscylująca w granicach 23 do 26 stopni Celsjusza Za tydzień jak wszystko będzie ok wstawię fotkę . Nasionka przywiozłem z Kenii.