Czereśnie

[basiaj]

Ratunku pomocy czy moje czereśnie przeżyją do wiosny, posadziłam je w grudniu i nie ociepliłam na zimę

[Darmokot]

Nie chcę Ci odbierać nadziei ale obawiam się, że nie przeżyją...

[kerim-k3]

A niby dlaczego mają nie przeżyć? Na razie jakiejś strasznej zimy nie było i raczej się nie zanosi

[robertP2]

A coś Ci mówi mróz bez śniegu ? I wahająca się temperatura ? od plusów i zaraz szybko minusy .I tak wkoło macieju.

[andrew54]

Bez przesady,czereśnia to nie pomarańcza. Czego do tej pory nie miała by znieść?12 stopniowych mrozów?

[aguskac]

Zabezpiecz ją teraz, mrozów jej zagrażających jeszcze nie było.

[marcinpruszcz]

Oboje macie rację Wyjątkowo dużego mrozu jeszcze nie było, ale wahania temperatur i brak śniegu są nieprzewidywalne w skutkach... Dodatkowo, przy mroźnych temperaturach bywały ostre wiatry, które potęgowały efekt! Zabezpieczenie teraz nie powinno zaszkodzić, choć wątpię aby było jeszcze konieczne... Oczywiście nie wykluczam, że temperatura może radykalnie spaść!

[aguskac]

Właśnie teraz radziłabym to zrobić, bo najniebezpieczniej jest w lutym. Wtedy dopiero są najbardziej dla drzew szkodliwe różnice temperatur. Słońce operuje mocno, a nocą są niskie temperatury. Ja dopiero kilka dni temu okrywałam winogrona i róże. Ocieplenie pod koniec stycznia czy z początkiem lutego może rozhartować nawet bardzo odporne rośliny. Tak było 2 lata temu. Jeśli przyjdzie mróz ok -20 może zniszczyć rośliny, jak moje winogrona wtedy. Nawet pancernej Aurorze przemarzły pąki. Cała winniczka odradzała się spod ziemi. Drzewo tak nie odrośnie.

[chester21]

Spokojnie dadzą radę, nic nie ocieplaj bo tylko pogorszysz sprawę, pędy na pewno nie wymarzną, wrażliwsze są korzenie, jak będziesz mieć śniega to zrób z niego kopczyk pod czereśnią i tyle.
Mieszkam pod górami i nie takie wiatry u mnie hulają, mam trochę tych drzewek, sadziłem i w grudniu i nieraz później i nigdy nic im nie było, w tamtym roku miałem w sadzie -30 i wszystko pięknie zaowocowało.
Pozdrawiam

[aguskac]

Ja bym osłoniła, by kora nie popękała, albo przynajmniej pobieliła. Czereśnie są bardzo wrażliwe na uszkodzenia, rak bakteryjny niszczy mnóstwo drzew. Przez niego straciłam już kilka czereśni.

[wisia7]

Możesz owinąć kartonem z dużych pudełek , przecież okrywa się po przymrozkach, najczęściej w grudniu,a zima może dopiero przyjdzie. Młodym drzewkom najbardziej szkodzą wiosenne przymrozki , korzenie są odporne.

[chester21]

Każdy robi jak uważa, ja wiem z swojego doświadczenia że okrywanie czereśnie to jest rzecz zbędna, w mojej okolicy rosną całe hektary sadów i jeszcze nigdy nie widziałem aby ktoś okrywał młode nasadzenia. Malować też nikt nie maluje, bo jesienią drzewa są pryskane miedzianem, coby zabić grzybka, na działce zawsze można pomalować może coś tam pomoże, a i ładnie wygląda.

[wisia7]

Maluje się nie do ozdoby, tylko po to, aby od mrozu nie pękała kora.