![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
A tak poważnie, stały między innymi, a je przypiekło, a raczej zgrillowało. Załamka.
Jacek - u mnie podobnie to wygląda. Najlepiej im było jak stały na oszklonym balkonie, ale poszły się wietrzyć i wcale to im dobrze nie zrobiło.
Kamila - trzymasz je w szklarni?