Potwierdzam tę właściwość, mam 3 polskie odmiany i rok temu nie odwiedzałem jagód przez 3 tygodnie, kiedy do nich w końcu zajrzałem trzymały się mocno, chociaż byłem przekonany że zastanę gołe krzaki. W domu mam rosyjskie odmiany i te się obsypują.aguskac pisze:Moje rosyjskie bardzo osypują zawiązki owoców. Kupiłam 3 polskie, podobno maja właśnie tę zaletę, że owoce się nie osypują. Mam nadzieję, że to się sprawdzi, bo jeszcze nie owocowały.
Jagoda kamczacka cz. 1
Re: Jagoda kamczacka
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Jagoda kamczacka
Ja kupiłam Wojtek, Czarna i Brązowa.
U mnie osypywały się nie tyle dojrzałe owoce, co młode zawiązki. Była ich masa po zapyleniu, a potem większość spadła nim zdążyła dojrzeć i owoców było niewiele.
U mnie osypywały się nie tyle dojrzałe owoce, co młode zawiązki. Była ich masa po zapyleniu, a potem większość spadła nim zdążyła dojrzeć i owoców było niewiele.
Re: Jagoda kamczacka
Duet, Atut i Wojtek, jedna z odmian ma troszkę większą goryczkę, ale przy sadzeniu ich nie oznaczyłem i teraz nie wiem która jest która.mewa pisze:radog
jakie masz polskie odmiany?
Re: Jagoda kamczacka
Jak nic, za mało miały "papu"aguskac pisze:Ja kupiłam Wojtek, Czarna i Brązowa.
U mnie osypywały się nie tyle dojrzałe owoce, co młode zawiązki. Była ich masa po zapyleniu, a potem większość spadła nim zdążyła dojrzeć i owoców było niewiele.
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Jagoda kamczacka
Obawiam się, że za dużo... przez 2 lata wywalałam tam całą skompostowaną trawę ... myślałam, że zagłuszy chwasty A te tylko rosły coraz większe.... W końcu w desperacji zakryłam to wszystko agrowłokniną. Dostawały sporo obornika, gnojówkę pokrzywową. Krzaczory są ogromne. Może złe proporcje składników. Niestety wielu ludzi uprawiających rosyjskie odmiany skarży się na osypywanie.radog pisze: Jak nic, za mało miały "papu"
Re: Jagoda kamczacka
Trzmiele spały.
-
- 200p
- Posty: 340
- Od: 17 maja 2012, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: strefa 6a
Re: Jagoda kamczacka
Jeżeli trzmiel jest ważnym elementem w procesie zapylania, to mam u siebie kilka sztuk. Mieszkają w starym murze już od lat. Znalazły pękniętego cementowego pustaka i zdaje się, że im tam dobrze. Lubią chłodne miejsca, ich mieszkanie jest zacienione cały rok. Może spodobają im się nowe kwiatki do zapylania. Daleko nie będą musiały latać, może z 15 metrów.
marcinpruszcz
A czy mógłbyś opisać swoje wrażenia smakowe co do posiadanych odmian ?
(Obawiam się tylko trochę, że nazwy krzaczków mogły zaginąć.)
marcinpruszcz
A czy mógłbyś opisać swoje wrażenia smakowe co do posiadanych odmian ?
(Obawiam się tylko trochę, że nazwy krzaczków mogły zaginąć.)
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1115
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Jagoda kamczacka
Co do zapylania, to jak trzmiel śpi to murarka już lata, tej też może brakło, albo było naprawdę zimno i nic nie latało?
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jagoda kamczacka
Zakres jest naprawdę duży od lekko kwaskowych, przechodząc przez domieszki goryczki, aż do słodkości podobnej do borówek amerykańskich. No i jest jeszcze kwestia, kto kiedy zbiera owoce, bo smak również się nieco zmienia w zależności od dojrzałości owoców. Polskie odmiany wydają się smaczniejsze, ale dokładnie powiedzieć która jest która nie jestem w stanie bo sam je tasowałem jak się dało. A co do tego co piszą przedmówcy to faktycznie egzemplarze o większych owocach nie mają tak dużych tendencji do obsypywania...idepozapalki pisze:...
marcinpruszcz
A czy mógłbyś opisać swoje wrażenia smakowe co do posiadanych odmian ?
(Obawiam się tylko trochę, że nazwy krzaczków mogły zaginąć.)
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Jagoda kamczacka
Mam nieco inne pytanie dotyczące jagody...Udało mi się w tym roku w czerwcu ukorzenić z sadzonek zielnych dwie sztuki jagody kamczackiej odm.Karina. Z małych patyczków popuszczały nowe pędy i jak zrobiło się zimno-trzymałam na balkonie-zaczęły odpoczywać...i ostatni owzięłam je na ciepły parapet-ok.20-21 stopni i odżyły-puszczają listki jak na fotkach
I teraz mam takie wątpliwości: czy dobrze zrobiłam, czy należałoby jednak aby przeszły przez okres spoczynku?Czy mogą sobie rosnąć w cieple żeby móc w oklolicy września wsadzić już je większe na miejsce stałe do ogrodu? Z góry dzięki za wskazówki
Tak przy okazji-jagódki sadziłam jesienią 2011 i ubiegłej wiosny próbowałam po kilka sztuk owoców-Karina i DUet mają większe owoce i ani jednego nie było pod krzaczkiem..ale młode roślinki miały ich tylko po kilka sztuk
I teraz mam takie wątpliwości: czy dobrze zrobiłam, czy należałoby jednak aby przeszły przez okres spoczynku?Czy mogą sobie rosnąć w cieple żeby móc w oklolicy września wsadzić już je większe na miejsce stałe do ogrodu? Z góry dzięki za wskazówki
Tak przy okazji-jagódki sadziłam jesienią 2011 i ubiegłej wiosny próbowałam po kilka sztuk owoców-Karina i DUet mają większe owoce i ani jednego nie było pod krzaczkiem..ale młode roślinki miały ich tylko po kilka sztuk
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Jagoda kamczacka
Gratuluję sukcesu .
Przez zimę powinny odpocząć .
Teraz to może niech już rosną. Moją sadzonkę trzymałem zimą w temp ok. 10 - 12 stopni. Też puściła listki.
Do gruntu wysadziłem jednak na wiosnę (ubr.).
Miała więcej czasu żeby się zaaklimatyzować i ukorzenić w nowym środowisku.
W takim stanie powinna lepiej przezimować.
Teraz czekam, żeby na wiosnę sprawdzić jak maleństwo przezimowało.
Pozdrawiam
Przez zimę powinny odpocząć .
Teraz to może niech już rosną. Moją sadzonkę trzymałem zimą w temp ok. 10 - 12 stopni. Też puściła listki.
Do gruntu wysadziłem jednak na wiosnę (ubr.).
Miała więcej czasu żeby się zaaklimatyzować i ukorzenić w nowym środowisku.
W takim stanie powinna lepiej przezimować.
Teraz czekam, żeby na wiosnę sprawdzić jak maleństwo przezimowało.
Pozdrawiam
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Jagoda kamczacka
Nie wiem jak trzmiele... ale mam murarki przy samych jagodach i uwijały się bardzomirzan pisze:Trzmiele spały.
Kwiaty były zapylone, zawiązywało się masę owoców, ale potem niewiele urosły i zaczęły się osypywać. Tak jest każdego roku od kiedy je mam.
Dlatego liczę na te polskie odmiany.