Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Dokładam mój zachwyt nad Louise. Właśnie takiego efektu bym oczekiwała od mojej, ale czy to możliwe na piaskach
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
ALUTKA102 Louis Odier będzie miał teraz chyba już 8 urodziny. Ale jest taki ogromny już od 3 lat. Dokupiłam sobie dwa lata temu drugiego ale z innego źródła i jestem ciekawa czy też taki urośnie. Wiosną przycinam go tylko tyle ile jest niezbędne, czyli stare i przemarznięte części. Tworzy on ładny krzew więc specjalnie nie trzeba go kształtować.
Leszczyno ale Ci zazdroszczę , ja gdybym miała możliwość planowania ogrodu od zera zrobiłabym wszystko trochę inaczej niż jest. Ja , w przeciwieństwie do innych Forumowiczek nie lubię przesadzać róż - po prostu jest mi ich szkoda i najczęściej zostawiam tak jak jest chociaż przeważnie nie jest dobrze Kolory do siebie nie pasują, wielkości okazują się inne niż zakładane, odmiany pomylone albo nie takie jak w opisach, ale cóż, przeważnie tak zostawiam i tłumaczę sobie że w przyrodzie wszystko do siebie pasuje i po cZASIE SIĘ PRZYZWYCZAJAM I STWIERDZAM, ŻE JEST PIĘKNIE. Bardzo rzadko pozbywam się też róż, nawet tych niezbyt pięknych, każdej po prostu mi szkoda. A co do odmian to sama nie wiem od jakich bym zaczynała. Musisz sama zdecydować i na pewno bedzie pięknie. Ale jeszcze zastanowię się i dam znać.
Ewazawady róża ma chyba koło 8 lat a Alutka nie wiem, ale na pewno niewiele więcej. Cartier może faktycznie trochę chowa kwiaty ale jak się go odpowiednio popodwiązuje i kwiaty będzie miał na różnych wysokościach a nie tylko na górze to tak tego nie widać. Comte ma 3 lata ale jakoś nie chce się rozrosnąć i wiosną 2012 była też sporo przycinana po przemarzła. Hurdalsrosa jest faktycznie fajna, to nieliczna róża która nie ma ani jednego sznurka podwiązującego, nie trzeba jej kompletnie kształtować , sama robi to najlepiej i teraz zdałam sobie sprawę że nieobcięłam jej ani jednej gałązki przez jakieś chyba 7 lat.
Deirde Cartier ma około 160 cm może trochę ponad i trochę go przycinam ale batrdziej te stare gałązki a młode zostawiam całe.
Nena08 nie wiem jak róże rosną na piaskach ale z tego co widzę na forum to przepięknie. Ja mam teren bardzo mokry, nawet powiedziałabym , że podmokły i ziemię gliniastą. Sporo gatunków widać że lubi takie warunki ale też bardzo dużo nie sprawdza się u mnie, po prostu mają za mokro i to widać . Po dwóch latach od posadzenia od razu wiem, której róży u mnie dobrze a która wolałaby bardziej sucho.
Ale cóż każdej nie dogodzisz.
Leszczyno ale Ci zazdroszczę , ja gdybym miała możliwość planowania ogrodu od zera zrobiłabym wszystko trochę inaczej niż jest. Ja , w przeciwieństwie do innych Forumowiczek nie lubię przesadzać róż - po prostu jest mi ich szkoda i najczęściej zostawiam tak jak jest chociaż przeważnie nie jest dobrze Kolory do siebie nie pasują, wielkości okazują się inne niż zakładane, odmiany pomylone albo nie takie jak w opisach, ale cóż, przeważnie tak zostawiam i tłumaczę sobie że w przyrodzie wszystko do siebie pasuje i po cZASIE SIĘ PRZYZWYCZAJAM I STWIERDZAM, ŻE JEST PIĘKNIE. Bardzo rzadko pozbywam się też róż, nawet tych niezbyt pięknych, każdej po prostu mi szkoda. A co do odmian to sama nie wiem od jakich bym zaczynała. Musisz sama zdecydować i na pewno bedzie pięknie. Ale jeszcze zastanowię się i dam znać.
Ewazawady róża ma chyba koło 8 lat a Alutka nie wiem, ale na pewno niewiele więcej. Cartier może faktycznie trochę chowa kwiaty ale jak się go odpowiednio popodwiązuje i kwiaty będzie miał na różnych wysokościach a nie tylko na górze to tak tego nie widać. Comte ma 3 lata ale jakoś nie chce się rozrosnąć i wiosną 2012 była też sporo przycinana po przemarzła. Hurdalsrosa jest faktycznie fajna, to nieliczna róża która nie ma ani jednego sznurka podwiązującego, nie trzeba jej kompletnie kształtować , sama robi to najlepiej i teraz zdałam sobie sprawę że nieobcięłam jej ani jednej gałązki przez jakieś chyba 7 lat.
Deirde Cartier ma około 160 cm może trochę ponad i trochę go przycinam ale batrdziej te stare gałązki a młode zostawiam całe.
Nena08 nie wiem jak róże rosną na piaskach ale z tego co widzę na forum to przepięknie. Ja mam teren bardzo mokry, nawet powiedziałabym , że podmokły i ziemię gliniastą. Sporo gatunków widać że lubi takie warunki ale też bardzo dużo nie sprawdza się u mnie, po prostu mają za mokro i to widać . Po dwóch latach od posadzenia od razu wiem, której róży u mnie dobrze a która wolałaby bardziej sucho.
Ale cóż każdej nie dogodzisz.
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Beatko dawno tutaj nie zaglądałam ale pamiętam twoje piękne róże z 2011 roku, byłam nimi zachwycona, z upływem czasu są jeszcze piękniejsze. Zauważyła że masz dużo róż w donicach ja też kilka mam chociaż w tym roku chciałabym skończyć rabatę dla nich i jesienią już je posadzić to ciągłe wnoszenie i wynoszenie jest męczące a i wzrost i kwitnienie jest na pewno słabsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7672
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
BEATKO....przy zasypianiu pomyśl o wyborze dla mnie......a ja jutro wchodzę do Twojego ogrodu od 1 strony z kajetem w ręku i jestem ciekawa co ja w nim napiszę......oby głowa nie rozbolała......
- justi177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3222
- Od: 22 wrz 2011, o 17:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze, 6a/6b
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
O matko jedyna, jest Beata
Ja nie wierzę własnym oczom, że te krzewy różane mają takie rozmiary i to w Polsce
Świetne zdjęcia
Zaraz, zaraz....moja Luiza rośnie chyba za blisko wjazdu
Pozdrawiam Cię serdecznie, nie znikaj proszę
Ja nie wierzę własnym oczom, że te krzewy różane mają takie rozmiary i to w Polsce
Świetne zdjęcia
Zaraz, zaraz....moja Luiza rośnie chyba za blisko wjazdu
Pozdrawiam Cię serdecznie, nie znikaj proszę
Pozdrawiam
- sylvia_sirena
- 1000p
- Posty: 1189
- Od: 23 lis 2009, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Niesamowite ogólne a zwłaszcza L O
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Kochani, dziękuję bardzo za miłe słowa, faktycznie teraz już człowiek jest tak spragniony oglądać, wąchać i podziwiać kwitnące róże że zachwyca się każdym nawet najskromniejszym zdjęciem. Ja teraz też jak przeglądam zdjęcia to myślę że wszystkie kompozycje są piękne a róże wszystkie idealne a przecież wiem, że tak nie było
Gypsy Boy i młodziutka Lykefund:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Souvenir du Docteur Jamaine
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Bypsy Boy
Ritausma, Henry Martin i Reine des Violettes
Uploaded with ImageShack.us
Reine des Violettes
Uploaded with ImageShack.us
Henry Martin i Reine des Violettes
Uploaded with ImageShack.us
Gypsy Boy i młodziutka Lykefund:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Souvenir du Docteur Jamaine
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Bypsy Boy
Ritausma, Henry Martin i Reine des Violettes
Uploaded with ImageShack.us
Reine des Violettes
Uploaded with ImageShack.us
Henry Martin i Reine des Violettes
Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam Beata
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1&start=70" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 342
- Od: 8 lut 2011, o 18:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj łódzkie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Kobieto ,toż to miód na serce oglądać takie kwiatuchy
Pozdrawiam Ela
Maleńki ogródek Eli
Maleńki ogródek Eli
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Na takie krzewy warto czekać kilka dobrych lat
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13235
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Beaty - moja miłość, moja pasja
Kochani, dziękuję bardzo za miłe słowa, faktycznie teraz już człowiek jest tak spragniony oglądać, wąchać i podziwiać kwitnące róże że zachwyca się każdym nawet najskromniejszym zdjęciem. Ja teraz też jak przeglądam zdjęcia to myślę że wszystkie kompozycje są piękne a róże wszystkie idealne a przecież wiem, że tak nie było
Beatko, kompozycje są piękne
Jestem zachwycona