Adenium (róża pustyni) cz.5
- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Bravo Lucynko , Twoje adenki śliczne , trzymam kciuki i życzę duuużo
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Akwelan_2009 pisze:Twoja sadzonka jest zbyt młoda - mała, żeby wyciągać wnioski, że cytuję: "powinno to zakwitnąć jako Fresh moroccan"
Tak napisałam, bo nasionka kupiłam nie mix, tylko konkretnie właśnie jako takie
I jeżeli sprzedawca był uczciwy, a nic mu się nie pomieszało to mam nadzieje, że takie właśnie będą kawiaty
dziękuję, staram sięAkwelan_2009 pisze:Muszę przyznać, że sadzonki mimo zimy bardzo ładnie się prezentują , są zieloniutkie, brzuszki kształtne, napite, oby do wiosennego ciepłego .
-- 22 sty 2013, o 21:04 --
Dzięki! Trzymam i ja kciuki za Twojelbanek pisze:Bravo Lucynko , Twoje adenki śliczne , trzymam kciuki i życzę duuużo
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Sadzonki ładne, brzuszki "dopominają się", żeby korzenie - szczególnie te, które częściowo widać można już bardziej odsłonić - podciągając roślinki do "góry". Czym posypane są roślinki i częściowo podłoże - ten szary nalot ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ładne tylko nie napisałeś ile miesięcy sobie liczą i jak grubaśne mają brzuszkistalewiak pisze:Moje 2x adenium brzuchowatości
Ja bym też tak z 1 cm albo i dwa do góry brzuchaleAkwelan_2009 pisze:Sadzonki ładne, brzuszki "dopominają się", żeby korzenie - szczególnie te, które częściowo widać można już bardziej odsłonić - podciągając roślinki do "góry".
Ma odstraszać mszyce ?stalewiak pisze:To popiół z papierosów
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- wg mnie wybrałeś najgorszy z możliwych, sposób na zastosowanie (oczywiście jeżeli ma to być straszak na mszyce) i pozbywanie się popiołu z papierosów. Ten rodzaj popiołu z papierosów, do produkcji których stosuje się różne sztuczne "uzdatniacze", raczej nie służy tego typu roślinom. Nie wiem, bo nie spotkałem się z opisem, czy mszyce gustują w trującym soku Adenium i są spotykane na liściach Adenium. W moim krótkim, bo zaledwie trzyletnim doświadczeniu z roślinami Adenium, nie spotkałem się nawet z najmniejszą "inwazją" mszyc, a sadzonki całe lato stoją na balkonie, wśród innych moich roślin ozdobnych. Ja stosuję popiół, jako niewielki dodatek do podłoża, ale uzyskany po spaleniu na działce drewna z drzew liściastych (jabłoń, grusza, śliwa).stalewiak pisze:To popiół z papierosów
Moje roślinki z własnego wysiewu, raczej dobrze tolerują - służy im taki dodatek naturalnych, ekologicznych mikro - makro składników, które dodatnio wpływają na rozrost kaudexu:
- fotki samych "brzuszków" roślinek od najmłodszych - najpóźniej wysiewanych nasion:
- doniczka 6x6x6 cm:
- doniczka 5,5x5,5x5,5 cm:
- sadzonki Adenium z wysiewu nasion 24. 02 i 19. 04 2012, które będę pozostawiał dla siebie, będą wiosną przesadzał w nowe podłoże i większe doniczki. Pozostałe przed przesadzeniem, będę chciał odstąpić nowym Opiekunom, może znajdą się chętni.
- doniczki średnica 13/14 cm:
- doniczka 10x10x8,5 cm:
Rośliny na ostatnich czterech fotkach były już kilka razy "podciągane" do góry, przy każdym przesadzaniu. W zależności jak będą rosły, również w tym sezonie planuję "chociaż raz "podciągnąć" je do góry, żeby bardziej wyeksponować korzenie i "zmusić" roślinkę do ich dodatkowego samoczynnego formowania. Ostatnia roślinka w ceramicznej doniczce nie będzie przesadzana, czekam może zakwitnie kwiatami w takim kształcie i kolorze w jakim opisał nasiona sprzedawca. Nawet jak zakwitnie w innym, też będę się bardzo cieszył, bo to własny bez żadnego wcześniejszego doświadczenia z tymi roślinami - wysiew.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Wszystkie są naprawdę super ale ten powyższy egzemplarz podoba mi się najbardziej
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Niestety, chciałoby się żeby wszystkie roślinki ładnie, no może nie tak symetrycznie kształtowały "nóżki" jak ten na cytowanej fotce, ale roślinki same decydują jak chcą rosnąć, mimo że mają identyczne warunki do rozwoju. Z drugiej strony nie było by "emocji" i oczekiwań, co wyrośnie z poszczególnych nasionek, byłoby zbyt monotonnie i nudno, cały czas jeden widok .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Czyli - z polskiego na nasze - należy ją sadzić za każdym razem płyciej? Czy w związku z tym częściej się przesadza?Akwelan_2009 pisze:Rośliny na ostatnich czterech fotkach były już kilka razy "podciągane" do góry, przy każdym przesadzaniu. W zależności jak będą rosły, również w tym sezonie planuję "chociaż raz "podciągnąć" je do góry, żeby bardziej wyeksponować korzenie i "zmusić" roślinkę do ich dodatkowego samoczynnego formowania
I zasadnicze pytanie: robi sie to 'na oko', czy sa jakieś zasady ile trzeba w ziemi zagrzebać? Może po czymś można to poznać? I kiedy zacząć to 'podciąganie' pierwszy raz?
Moje maluchy niedawno dostały juz własne doniczki 4x4 i śr.5,5, bo takie akurat miałam. Zamierzałam je w nich zostawić na cały sezon, może nawet do następnej wiosny.
Nie wiem, czy to możliwe, jeszcze nie mam doświadczenia w tym względzie.
No w każdym razie dobrze by było wiedzieć, co z tym podciąganiem, żeby zrobić juz wszystko jak należy
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Na temat o który pytasz jest tyle teorii, ilu uprawiających sadzonki Adenium szczególnie u nas, gdzie robimy pierwsze kroki w opiece nad tymi roślinami. Ja osobiście nie mam jeszcze zbyt dużego praktycznego doświadczenia, żebym mógł kategorycznie napisać, róbmy tak lub tak, a będziemy mieli taki lub taki efekt we wzroście rośliny. Trzy lata to zbyt krótko, żeby można kategorycznie - odpowiedzieć na Twoje tak postawione pytanie. Każdy z nas, co widać po fotkach uprawia roślinki w innym podłożu i w innych warunkach.No w każdym razie dobrze by było wiedzieć, co z tym podciąganiem, żeby zrobić już wszystko jak należy
- tak, to o to chodzi,Czyli - z polskiego na nasze - należy ją sadzić za każdym razem płyciej?
- częstotliwość przesadzania uzależniona jest od wielkości doniczek w jakich posadzone są sadzonki oraz od jej siły wzrostu. Spotkałem się z wypowiedziami Forumowiczów, którzy młode sadzonki przy pierwszym przesadzaniu, sadzą do większych okrągłych, ale płytkich doniczek. W tym przypadku chodzi o uzyskanie w miarę szybko bardzo rozrośniętego płytko, ale na boki systemu korzeniowego. W celu ograniczenia wrastania korzenia palowego w głąb podłoża, celowo skraca się go, podkłada krążek, np. ze styropianu, co pobudza rozrost korzeni na boki. W przypadku takiego sadzenia korzenie znajdują się bardzo blisko górnej warstwy podłoża, przykryte są dość cienką jego warstwą i sadzonkę trzeba początkowo stabilizować podpórką. Opiekun decyduje kiedy dokonać następnego przesadzania w zależności jak chce roślinkę ukształtować.Czy w związku z tym częściej się przesadza?
- niestety robi się to na osobiste wyczucie osoby przesadzającej, w zależności od wieku, wielkości sadzonki. Ja przy przesadzaniu sadziłem sadzonki przeciętnie 1 - 2 cm płycej, niż pierwotnie rosły - ale to trzeba ocenić samemu w stosunku do każdej sadzonki - wyglądu jej systemu korzeniowego oddzielnie.I zasadnicze pytanie: robi sie to 'na oko', czy sa jakieś zasady ile trzeba w ziemi zagrzebać?
- wydaje mi się, że przy intensywnym wzroście Twoich sadzonek, te doniczki będą zbyt "ciasne", tz. korzenie sadzonek będą bardzo "poplątane" - ściśnięte.Moje maluchy niedawno dostały już własne doniczki 4x4 i śr.5,5,
Musisz zdecydować co chcesz z sadzonek uzyskać; czy w pierwszej kolejności kwiaty - to jak najrzadziej przesadzaj, jeżeli interesują Ciebie ładnie ukształtowane korzenie wraz z kaudexem, przesadzaj częściej, wyciągaj sadzonki z podłoża, sadź płycej. Każde przesadzanie w jakimś stopniu czasowo hamuje wzrost sadzonek.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- lbanek
- 200p
- Posty: 345
- Od: 11 wrz 2012, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jedlicze, podkarpackie,
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
ta podoba mi się najbardziej,
brawo Mieczysławie ,
widac, że chłopak , bo ma pępek i "coś" u dołu ,
i jeśli można, to już proszę o rezerwacje jednej z roślinek, które będziesz miał na wiosnę
do odstąpienia, bo zanim ja się dochowam swoich dużych to umrę z niecierpliwości ,
ta od Ciebie ma sie świetnie i pewnie sie ucieszy z rodzeństwa
na razie się wstrzymałam z wysiewem, bo u mnie jest za zimno,
nie mam w mieszkaniu nigdzie 20 st, ani słonecznego miejsca,
ale trzymam kciuki za wszystkich wytrwałych i życzę
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- kobieca spostrzegawczość i dociekliwość w oglądaniu nie zawodzi .widac, że chłopak , bo ma pępek i "coś" u dołu ,
- i bardzo dobrze, na każdej fotce, którą pokazywałem są daty wysiewu. Na pierwszej fotce sadzonka Adenium arabicum wysiana 19.04.2012 r. a na drugiej Adenium obesum z 24.02.2012 r. Po sadzonce Adenium arabicum nie widać, że jest o dwa miesiące młodsza, ale wcale nie ustępuje wyglądem sadzonce Adenium obesum, a wręcz przeciwnie kaudex jest sporo większy. Gdy jest ciepło i dużo słońca, nasiona bardzo szybko kiełkują, siewki i sadzonki zdecydowanie rosną. Wczesne wysiewy w m-cach zimowych bez doświetlania i dogrzewania wg mnie sa bezcelowe.na razie się wstrzymałam z wysiewem, bo u mnie jest za zimno,
nie mam w mieszkaniu nigdzie 20 st, ani słonecznego miejsca,
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V