PO przyniesieniu mojego "wawrzyńca" do domu w celu zrobienia zdjecia - został już w mieszkaniu.Jest tu od 18.11.
Dzisiaj,kiedy donica obeschła,ogrzała się -pokryła się białym nalotem.
Czy powie mi ktoś dlaczego i co to jest?
Czy to wylazło z ziemi na donicę,czy to jest grożne dla "wawrzyńca"?
Czy powinnam go przesadzić,bo żal byłoby stracić taki krzew.?
Do zasilania polecamy rozcieńczony w stosunku 1:10 wyciąg z przefermentowanych pokrzyw lub krowieńca.
Tym podlewać rośliny doniczkowe ???
Rodzina w maskach ma chodzić
Jeśli tak to jest to najprawdopodobie grzybnia, jakiego grzyba saprofitycznego.
Najlepiej wymień doniczkę i kwiatka podlej 0,2 % Topsinem tak na wszelki wypadek.
Kupiłam moje "drzewko" laurowe (wawrzyn)w lipcu i od tego czasu nie wypuściło ani jednego listka. Dotychczas wyglądał na zdrowego, ale teraz końcówki listków zrobiły się lekko brązowe i suche. Może powodem tego jest to, że nie zapewniłam mu okresu spoczynku w chłodzie? Ma ktoś doświadczenia z tą roślina? Prosze o porady
Ja dostałam laura w prezencie. Jak się okazało cały był w tarczniku. Walka z nim trwa. Wsadziłam do doniczki tablety substrala przeciwko tarcznikowi. Roślina też nie wypuściła nowych liści ale stare nie zasychają. Doniczka stoi na wschodnim oknie w kuchni.
Witaj
Ja mojego laura mam ok 2 lata i nie miałam z nim nigdy problemu. Cały czas stoi w kuchni na parapecie od strony południowej.Podlewam go 1-2 razy w tygodniu jak wierzch ziemi trochę przeschnie, latem nawożę co dwa tygodnie. Do tej pory nie stracił żadnego listka
Witam, otóż posadziłam dzisiaj wawrzyńca tzn.zrobiłam sadzonki,opruszyłam ukorzeniaczem i do doniczki.Teraz pozostaje tylko czekać i trzymać kciuki .Czy możecie mi powiedzieć jak długo czekaliście aż się wWasze ukorzeniły?czy zrzuciły wszystkie listki zanim sie ukorz. itd.pozdrawiam
Witajcie, aby nie śmiecić i zostać w temacie pięknej rośliny o nazwie Laur...
Najpierw walczyłem z tarcznikiem, walkę zdawałem się wygrywać po poczwary padły po oprysku jaki zalecano na tym forum
Teraz laur zaczął "rdzewieć" i to w zastraszającym tempie. Nie było mnie 5 dni w domu i po przyjeździe nie poznaję rośliny. Do tej pory zielone drzewko, nagle liście ma takie jak poniżej, rdzawe i opadające. Koś ma pomysł co to może być? Z góry dzięki za pomoc!
Mam problem z moim laurem. Nie mam gdzie go zimować ! :x nie mam żadnego widnego i zimnego pokoju, garażu ani nic innego podobnego. Jest jakiś inny sposób żeby go przezimować ? Proszę o szybką odpowiedz!