
Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Moje hiacyntowe butelczyny stoją już na parapecie w kuchni i cieszą oko 

- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Mój biedronkowy hiacynt po dwóch miesiącach pobytu w zimnym przedpokoju i dwóch dniach w pokoju wygląda tak:
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
A mnie interesuje to czy ten biedronkowy hiacynt z biedronki znów zakwitnie. Bo własnie po 2-3 tygodniach pięknych fioletowych kwiatków więdnie mi:( . Czy trzeba go uciąć czy wsadzić do ziemi czy co?
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Prześledziłam cały temat i zgłupiałam ;) z góry przepraszam ale proszę o konkretną odpowiedz.
Kupiłam kilka cebul hiacyntów, które następnie chłodziły się w lodówce 4 tygodnie (tak doradziła pani w sklepie) Posadziłam do ziemi i nie wiem co dalej ? Czy teraz powinny nadal stać w chłodnym i ciemnym pomieszczeniu bądź lodówce następne kilka tygodni ?
Kupiłam kilka cebul hiacyntów, które następnie chłodziły się w lodówce 4 tygodnie (tak doradziła pani w sklepie) Posadziłam do ziemi i nie wiem co dalej ? Czy teraz powinny nadal stać w chłodnym i ciemnym pomieszczeniu bądź lodówce następne kilka tygodni ?
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Jak sadziłaś do ziemi, nie ma potrzeby chłodzić w lodówce. Same się schłodzą w zimę .
Ale, jeśli ta ziemia jest w doniczkach, to lepiej było najpierw posadzić ,poczekać 2 tyg. I dopiero do lodówki.

Ale, jeśli ta ziemia jest w doniczkach, to lepiej było najpierw posadzić ,poczekać 2 tyg. I dopiero do lodówki.

Piszę na ile stan wiedzy pozwala. Masz prawo mieć inne zdanie.
Robert i Szymon (junior lat 9
)
Robert i Szymon (junior lat 9

Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Tak ziemia jest w doniczkach i chcę by zakwitły mi w domu, nie na zewnątrz.
Postawiłam więc znów w lodówce ale nie wiem czy dobrze zrobiłam ? Jeśli tak ile je tam trzymać ? Na różowych hiacyntach widać już maleńkie wychodzące listki a na fioletowych póki co jeszcze nic.
Postawiłam więc znów w lodówce ale nie wiem czy dobrze zrobiłam ? Jeśli tak ile je tam trzymać ? Na różowych hiacyntach widać już maleńkie wychodzące listki a na fioletowych póki co jeszcze nic.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Witajcie,
Pozwólcie, że podzielę się z Wami moimi pierwszymi doświadczeniami. Kupiłam cebulki w pażdzierniku. Włożyłam je w papierowej torebce do lodówki. 2 stycznia wyjęłam z lodówki, przez 30 minut moczyłam w zaprawie do cebul przeciw grzybom. Włożyłam do niewielkiej doniczki wyłożonej kawałkami styropianu dla drenażu. Czubek - trochę więcej niz 1/3 cebuli - wystaje z ziemi. Postawiłam na parapecie - jasno i chłodno tj. 10-15 stopni. Nie przykrywałam cebul, w celu zaciemnienia ale zrobię to dziś. Czyli podsumowując zrobiłam na odwrót w stosunku do tego, co radzicie (ukorzeniamy w cieple, chłodzimy po ukorzenieniu). Ja najpierw schłodziłam a potem ukorzeniałam, choć nie wiem, czy 10-15 stopni to akurat tak ciepło....
Nie przyjmuję opcji, że nie zakwitną - całą zimę woziłam się z cebulkami w lodówce (miałam też tulipany).
A teraz pytanie na śniadanie (właściwie lunch) - nie mam możliwości wsadzenia do gruntu, chyba, że komuś oddam. Ale to "my precious", więc nie oddam
Piszecie, że hiacynty w doniczce kwitną co drugi rok. Czy mogę je jakoś przechować bez wsadzania do doniczki i za dwa lata znowu posadzić do doniczki, żeby kwitły? Czy ktoś wykorzystuje te same cebulki do uprawy w doniczce wiecej niż raz? Wiem, że mogę na Was liczyć 
Pozwólcie, że podzielę się z Wami moimi pierwszymi doświadczeniami. Kupiłam cebulki w pażdzierniku. Włożyłam je w papierowej torebce do lodówki. 2 stycznia wyjęłam z lodówki, przez 30 minut moczyłam w zaprawie do cebul przeciw grzybom. Włożyłam do niewielkiej doniczki wyłożonej kawałkami styropianu dla drenażu. Czubek - trochę więcej niz 1/3 cebuli - wystaje z ziemi. Postawiłam na parapecie - jasno i chłodno tj. 10-15 stopni. Nie przykrywałam cebul, w celu zaciemnienia ale zrobię to dziś. Czyli podsumowując zrobiłam na odwrót w stosunku do tego, co radzicie (ukorzeniamy w cieple, chłodzimy po ukorzenieniu). Ja najpierw schłodziłam a potem ukorzeniałam, choć nie wiem, czy 10-15 stopni to akurat tak ciepło....
Nie przyjmuję opcji, że nie zakwitną - całą zimę woziłam się z cebulkami w lodówce (miałam też tulipany).
A teraz pytanie na śniadanie (właściwie lunch) - nie mam możliwości wsadzenia do gruntu, chyba, że komuś oddam. Ale to "my precious", więc nie oddam


Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
witam
Jakie macie doświadczenie z cebulkami pędzonymi w wodzie i wsadzanymi do ogrodu jesienią. Czy kwitną w kolejnym roku? Słyszałam, że są problemy z tymi "wodnymi" i cebulki nie przyjmują się w naturalnym środowisku.
Jakie macie doświadczenie z cebulkami pędzonymi w wodzie i wsadzanymi do ogrodu jesienią. Czy kwitną w kolejnym roku? Słyszałam, że są problemy z tymi "wodnymi" i cebulki nie przyjmują się w naturalnym środowisku.
-
- 100p
- Posty: 144
- Od: 22 lip 2012, o 09:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Witam.
"Zmontowałem"
mojego hiacynta w środę i wczoraj pojawiła się na nim pleśń, w okolicy korzeni. Czy to duży problem? Powinienem z tym jakoś walczyć, czy nie ruszać?
"Zmontowałem"

- konwalia12
- 1000p
- Posty: 1169
- Od: 24 lut 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Limanowa
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Podłączam się do pytania paras. Właśnie wykryłam u siebie ten sam problem i nie wiem co robić. 

Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Mam pytanie odnośnie pędzenia hiacyntów. Posadziłam do ziemi z piaskiem, na tydzień wstawiłam do ciepłego i ciemnego pomieszczenia, ukorzeniły się więc do lodówki poszły. Ziemię mają dość suchą, czy je lekko podlać? Jestem laikiem więc pytam być może o oczywiste rzeczy.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów

trochę stron przeczytałam, ale w sumie chyba nie znalazłam informacji, co zrobić z tym hiacyntem ze szkła, jak już przekwitnie? mój nawet nie wypchnął kwiatka z między liści (wyczytałam, że pewnie był źle schłodzony

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Nie podlewaj. W czasie chłodzenie to może zaszkodzić bardziej niż pomóc. Podlejesz po wyjęciu z chłodzenia. Jeśli bardzo chcesz coś z tym zrobić , postaw na wilgotnej szmatce.IwonaJ pisze:Mam pytanie odnośnie pędzenia hiacyntów. Posadziłam do ziemi z piaskiem, na tydzień wstawiłam do ciepłego i ciemnego pomieszczenia, ukorzeniły się więc do lodówki poszły. Ziemię mają dość suchą, czy je lekko podlać? Jestem laikiem więc pytam być może o oczywiste rzeczy.
-- 26 sty 2013, o 20:49 --
Wyrzuć . Szkoda Twojego czasu na robienie z nim cokolwiek.mniodkowa pisze:![]()
trochę stron przeczytałam, ale w sumie chyba nie znalazłam informacji, co zrobić z tym hiacyntem ze szkła, jak już przekwitnie? mój nawet nie wypchnął kwiatka z między liści (wyczytałam, że pewnie był źle schłodzonyale takiego kupiłam) a już zasuszył środek i nie wiem co z nim dalej robić?
Piszę na ile stan wiedzy pozwala. Masz prawo mieć inne zdanie.
Robert i Szymon (junior lat 9
)
Robert i Szymon (junior lat 9

Re: Hiacynt w szkle - pędzenie hiacyntów
Dzięki saymon. Hoduję hiacynta trzymając się Twoich doświadczeń, z uwagą prześledziłam kolejne etapy pędzenia hiacynta i mam nadzieję na tak piękny okaz jak Twój.