Pomidorki koktajlowe - 2cz.
-
- 100p
- Posty: 177
- Od: 11 lut 2010, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A ja megagronka sadzę w tym roku tylko na zewnątrz. W zeszłym roku miałam 1 krzak w szklarence i 2 w gruncie. Co ciekawe, w szklarni zaczął dojrzewać później niż w gruncie, krzak był większy i pomidorków trochę więcej, ale smakowo lepsze były te z gruntu. Wolę więc zostawić w szklarni miejsce dla odmian, które tam rosły zdecydowanie lepiej, np Amana orange lub kozulowe 37.
Pozdrawiam Joanna
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8276
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Wy tam na południu, to możecie wszystko w grunt... zazdroszczę Wam... ale u nas inne warunki, stąd mój dylemat... W ubiegłym roku miałam i w gruncie brzydkie i w szklarni też marne.... Ale był to generalnie dla mnie słaby rok na pomidory. Muszę dobrze zająć się glebą.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Mnie w Gdańsku dobrze udały się właśnie w gruncie. Złoty Ożarowski i moje włoskie pomidory. W folii nie miałam tyle szczęścia-zaczęły wiązać dopiero po upałach i zresztą moja wina,że się niezbyt udały,bo za gęsto posadzone.
Ale w gruncie się doczekałam Moje włoskie ponieważ nasiona dostałam z Włoch. Na oko wyglądają jak Zapotec,ale co to jest to nie wiem.Delikatne takie-malinowe.
Ale w gruncie się doczekałam Moje włoskie ponieważ nasiona dostałam z Włoch. Na oko wyglądają jak Zapotec,ale co to jest to nie wiem.Delikatne takie-malinowe.
Pomorze...klimat łagodniejszy .
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Może byś to umieściła np. w wątku Amatorzy pomidorów gruntowych, bo Złoty Ożarowski na pewno nie jest koktajlowy, i Twój włoski chyba też nie.Aimee pisze:Mnie w Gdańsku dobrze udały się właśnie w gruncie. Złoty Ożarowski i moje włoskie pomidory. W folii nie miałam tyle szczęścia-zaczęły wiązać dopiero po upałach i zresztą moja wina,że się niezbyt udały,bo za gęsto posadzone.
Ale w gruncie się doczekałam Moje włoskie ponieważ nasiona dostałam z Włoch. Na oko wyglądają jak Zapotec, ale co to jest to nie wiem. Delikatne takie-malinowe.
pozdrawiam, Gunnar
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Chodziło mi bardziej o grunt i odniosłam się do ostatniego posta. Mam otwarte kilka wątków naraz i nie spojrzałam dokładnie ,także-masz rację. Koktajlowe też miałam w gruncie i też byłam zadowolona. To było Black Cherry i po nim właściwie nawróciłam się na koktajlówki.
Pomorze...klimat łagodniejszy .
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Mam pytanie czy ktoś z was uprawiał pomidory na słomie? Chodzi mi o zupełną uprawę na takich kostkach ze słomy. Znalazłam trochę informacji na YT na ten temat na polskich stronach nie wiele tu jest taki film przykładowy http://www.youtube.com/watch?v=2RPpCBbUfIQ . Bardzo mnie to interesuje ze względu na to ze takie kostki są o wiele tańsze niż np. 20L ziemi, kostka to koszt ok 2-3 zł plus troszkę ziemi. Ale nie wiem jak potem te plony wychodzą. Czy ktoś z was tak uprawiał cokolwiek?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6316
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
No ale w taką słomę trzeba coś lać ,żeby pomidory miały składniki potrzebna do życia.... I teraz pytanie co? Chemię? Czy jest opcja ekologiczna? Sama jestem ciekawa
Asia
Asia
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Jako że nie ma dostępu do obornika, to i tak stosuje ten granulowany i myślałam ze wystarczy rozsypać tam obornik w granulkach, poza tym w kostce myślę ze spokojnie można posadzić z dwie sadzonki pomidorka. No albo jakiś tam humus i oczywiście gnojówka z pokrzywy tez czasem nimi podlewam. Tylko nie widziałam tematu by ktoś tu w Polsce stosował taka uprawę. Z tego co widziałam głównie właśnie do pomidorów i dyniowatych wykorzystują słomę.
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
paprotka882 pisze:nie widziałam tematu by ktoś tu w Polsce stosował taka uprawę.
http://www.modr.mazowsze.pl/porady-dla- ... onami.htmlTrzecią metodą uprawy jest uprawa na balotach słomy, które układa się w dołki o głębokości 10 cm - jeden obok drugiego - i nawilża podlewając małymi dawkami wody przez 2-3 dni. Następnie dodaje się, rozsypując równomiernie na powierzchni, około 2kg saletry amonowej na 100kg suchej słomy i wymywa słabym strumieniem wody. Po 2-3 dniach dodaje się 0,8kg superfosfatu potrójnego, a po następnych 2-3 dniach 0,8kg saletry potasowej, 1kg saletry wapniowej i 0,3kg siarczanu magnezu. Po około tygodniu można przykryć słomę niewielką ilością podłoża i ustawiać pierścienie z sadzonkami.
- paprotka882
- 500p
- Posty: 587
- Od: 13 sty 2012, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolskie
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
No tak sporo roboty z tym. Chodziło mi bardziej o temat osób które na własnej skórze przetestowały taki rodzaj uprawy. Myślę ze bym zrobiła trochę bardziej prymitywnie tą uprawę czyli właśnie nawozy naturalne, dołek w słomie, nieco ziemi i sadzonka :/ .
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Mnie też przeraża ilość nawozu. Kilka lat temu zrobiłam eksperyment z ogórkami na słomie. Wydłubałam dołek w balocie, nasypałam kompostu i posadziłam ogórki. Jak na eksperyment wyszło nieźle. Przede wszystkim miały ciepło w "nogi", a u tych warzyw to ważne.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
Dyniowate potrzebują też dużo składników pokarmowych. Tu wiele osób pisało o uprawie dyń na kompostowniku, a ja miałem najlepsze wyniki z bezpośrednio sianymi ogórkami w Danii właśnie na kompostowniku.szarotka66 pisze:Mnie też przeraża ilość nawozu. Kilka lat temu zrobiłam eksperyment z ogórkami na słomie. Wydłubałam dołek w balocie, nasypałam kompostu i posadziłam ogórki. Jak na eksperyment wyszło nieźle. Przede wszystkim miały ciepło w "nogi", a u tych warzyw to ważne.
pozdrawiam, Gunnar
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 21 kwie 2011, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Illinois, USA
Re: Pomidorki koktajlowe - 2cz.
A ja mam pytanie odnośnie pomidorów uprawianych w donicach - Jak przygotowujecie ziemię do takiej uprawy?
Dzięki akcji wymiany ilość odmian niebezpiecznie wzrasta - powierzchnia mojego małego przydomowego ogródka niestety nie - postanowiłam więc kilka odmian pomidorków koktajlowych, głównie samokończących posadzić w donicach na deck'u.
Dzięki akcji wymiany ilość odmian niebezpiecznie wzrasta - powierzchnia mojego małego przydomowego ogródka niestety nie - postanowiłam więc kilka odmian pomidorków koktajlowych, głównie samokończących posadzić w donicach na deck'u.