w ubiegłym sezonie miałam cukinię z rozsady ... do gruntu wysadziłam dopiero pod koniec maja. W czerwcu była kiepska pogoda a w nocy nawet przymrozki i na kilka dni musiałam ją przykryć plastikowymi butelkami, ale mimo wszystko o wiele lepiej wyszła z rozsady niż z bezpośredniego siewu do gruntu, pod koniec marca zrobię rozsadę w domu.
Bezpośrednio do gruntu siałam fasolkę szparagową, buraczki, marchewkę wczesną, kapustę kamienna głowa - kilka małych główek było

pietruszkę, koperek, sałatę, kilka ogórków gruntowych bo z rozsady sadzonek miałam niewiele, wysadzałam też cebulkę dymkę.
Kochammmkwiaty super sprawa z tymi mrożonkami

koperek, pietruszka świeżutkie zielone ... bajka zimą

w tym roku koper sieję rzutowo i niech rośnie gdzie chce, mam nadzieję, że mszyce go nie dopadną.
maika jaki tam expert

to dopiero mój drugi sezon, żeby nie FO nie potrafiłabym nawet sałaty popikować

i jedynie co mogę na razie to napisać o swoich doświadczeniach z ubiegłego roku i siać... uprawiać dalej warzywka bo bardzo bardzo to polubiłam
Megagronka posieję dopiero w połowie marca może nawet pod koniec marca, bo będę go miała na gruncie... w szklarni już nie mam miejsca

zarezerwowane na inne pomidorki z akcji.
kwapisz_ogrod u mnie było podobnie ze wschodami tylko ja wysiałam prawie dwie całe torebki bo bałam się, że nic nie wyjdzie

no i nie miałam takiej dużej szklarni

żeby je wszystkie wysadzić, zostawiłam sobie tylko 30 krzaczków, resztę rozdałam sąsiadom i znajomym
a teściowa jak chce jeść świeże warzywa musi udostępnić ci parapet
