W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
romaszko , dawniej gotowałam obierki ale osoba , która od lat hoduje króliki powiedziała mi ,że daje surowe więc spróbowałam ponad rok temu po raz pierwszy i tak zostało bo ,przynajmniej u mnie, nic złego z tego powodu nie stało.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Moje od początku jedzą surowe obierki. Poza tym dostają teraz marchew, buraki pastewne, owies, suchy chleb i różne resztki kuchenne w mniejszych ilościach.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Ojojoj ! O 8 rano poszłam nakarmić Rudą. Sierść nadarta, coś a la gniazdo zbudowane.
O 10 poszłam jeszcze raz i widzę młode w różnych miejscach klatki. Wyjęłam samicę
żeby młode w jedno miejsce w gnieździe ułożyć (w rękawiczce natartej sierścią). Cztery były
martwe, trzy jeszcze żywe, ale zimne. Wątpię czy się uchowają. Zachodzę po godzinie
a tam kolejne młode poza gniazdem, żwawe, nowo narodzone. Sama już nie wiem co robić i
czy cokolwiek ?
O 10 poszłam jeszcze raz i widzę młode w różnych miejscach klatki. Wyjęłam samicę
żeby młode w jedno miejsce w gnieździe ułożyć (w rękawiczce natartej sierścią). Cztery były
martwe, trzy jeszcze żywe, ale zimne. Wątpię czy się uchowają. Zachodzę po godzinie
a tam kolejne młode poza gniazdem, żwawe, nowo narodzone. Sama już nie wiem co robić i
czy cokolwiek ?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Wsadź do gniazda a poza tym za dużo nie zaglądaj. Niestety zmiana miejsca pobytu to też stres, samica niedoświadczona, trudno się mówi trzeba przeczekać. Z następnym miotem bym poczekała aż wybiorę jej stałe miejsce pobytu i ona się do niego przyzwyczai.
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Kurcze, szkoda maluchów ale w takiej sytuacji niestety nic nie poradzisz.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Twixi, współczuje , ale Ty chyba, faktycznie, za dużo ingerujesz z tą klatką. Weź, następnym razem, w ogóle nie ruszaj, nie zaglądaj zbyt często (wiem, że to jest ciężko ), ale wtedy może wszystko pójdzie dobrze
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Twixi, współczuję...
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Bardzo Wam dziękuję.
Ja nie dzieciak żeby ciekawość brała górę nad zdrowym rozsądkiem. Tylko te porozrzucane po klatce
chciałam do kupy zebrać. Nie wiem czy i ile w gnieździe zostało, bo nie zaglądałam.
Ja nie dzieciak żeby ciekawość brała górę nad zdrowym rozsądkiem. Tylko te porozrzucane po klatce
chciałam do kupy zebrać. Nie wiem czy i ile w gnieździe zostało, bo nie zaglądałam.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
A u mnie, przez zawirowania zdrowotno-życiowe, znów obsówka czasowa... ale w końcu życie straciły dwa samce. I rosół nabiera zapachu...
Jak mi się uda wyciągnąć męża to jutro pojedziemy kupić samca rozpłodowego.
Jak mi się uda wyciągnąć męża to jutro pojedziemy kupić samca rozpłodowego.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Jeszcze z miesiąc i ja swoją samiczkę do samca zawiozę.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
My doszliśmy do wniosku, że kalkuluje nam się samca trzymać. Oby tylko skuteczny się okazał, bo inaczej w ziołach skończy. ;)
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia
- Dorota71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6553
- Od: 2 cze 2011, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
- Kontakt:
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
Mam kolegę co ma takie wielgachne króliki. Pojadę do niego na kawę a maluchy niech poromansują.
- BRZOSKWINKA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1912
- Od: 17 maja 2010, o 18:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2
No właśnie..ja mam 3 samice mieszańców olbrzymów belgijskich. Podobno gdybym wzięła takiego samca to mioty są mniejsze. Pomoc najlepszy byłby do moich samic jakiś król ze średniaków. Co doradzicie?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Pozdrawiam, Joasia