Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
Re: dziwna żółta pleśń na doniczkach
może i racja,
może się spanikowałam po poprzedniej inwazji na kaktusa
może się spanikowałam po poprzedniej inwazji na kaktusa
- krokusik164
- 200p
- Posty: 469
- Od: 18 paź 2012, o 22:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oleśnica <-> Bogatynia
Re: dziwna żółta pleśń na doniczkach
ja bym na Twoim miejscu po prostu zeskrobała i zmyła. podlewaj odstaną wodą albo nawet przegotowaną. jeśli znów wyjdzie to znak, że to coś innego, ale ja jestem pewna na 99% że to z wody osad albo z nawozu
Dzień dobry. Arleta. Moje zielone łobuzy.
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
"Tylko kwiaty dzielą się swoim zapachem ze wszystkimi. . . i z dobrymi, i ze złymi. Ludzie nie. . . mogliby się rozchorować..." Stefan Pacek
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: dziwna żółta pleśń na doniczkach
To są wykwity z doniczki.
To znaczy woda przechodzi przez ścianki i wymywa składniki mineralne i z ziemi, i z materiału (chyba jakaś wypalona glina), z którego zrobiona jest doniczka. Często jest to widoczne na doniczkach ceramicznych, takich zwykłych w kolorze terakoty, a Twoja pewnie jest podobna, ale w "polewie". I właśnie ta "polewa" pod wpływem wilgoci się odwarstwia.
Jakąkolwiek wodą będziesz podlewać to wykwity i tak się pojawią. To takie małe zjawisko krasowe w skali mikro.
Natomiast to coś na dnie doniczki - może być grzybem. Grzyby rosną w koloniach.
To znaczy woda przechodzi przez ścianki i wymywa składniki mineralne i z ziemi, i z materiału (chyba jakaś wypalona glina), z którego zrobiona jest doniczka. Często jest to widoczne na doniczkach ceramicznych, takich zwykłych w kolorze terakoty, a Twoja pewnie jest podobna, ale w "polewie". I właśnie ta "polewa" pod wpływem wilgoci się odwarstwia.
Jakąkolwiek wodą będziesz podlewać to wykwity i tak się pojawią. To takie małe zjawisko krasowe w skali mikro.
Natomiast to coś na dnie doniczki - może być grzybem. Grzyby rosną w koloniach.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Czy to jakaś pleśń...?
Witam!
Mam pewien kłopot z jedna rośliną doniczkową. Co jakiś czas pojawia się w donicy takie coś:
Wygląda to jakby ktoś rozlał mleko do kawy które zżółkło i zakrzepło.
Co to jest i jak się tego pozbyć?
Pozdrawiam
H.
Mam pewien kłopot z jedna rośliną doniczkową. Co jakiś czas pojawia się w donicy takie coś:
Wygląda to jakby ktoś rozlał mleko do kawy które zżółkło i zakrzepło.
Co to jest i jak się tego pozbyć?
Pozdrawiam
H.
- Damiano12318
- 200p
- Posty: 317
- Od: 26 lip 2011, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn
Re: Czy to jakas plesn...?
A może ktoś faktycznie dolewa mleka taki nalot bierze się od częstego podlewania ponieważ gleba jest kwaśna taka pleśń nie zagraża kwiatkom
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Czy to jakas plesn...?
Dokładnie . Przesusz troche ziemie , wymieszaj to i zniknie ;)
Maniak roślin egzotycznych
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Czy to jakaś pleśń...?
a to na pewno nie jest grzyb?
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Czy to jakaś pleśń...?
Na pewno nie jest to grzyb, bardzo często na powierzchni ziemi w doniczkach tak się dzieje.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Czy to jakaś pleśń...?
Pytam, bo miałam kiedyś cos podobnego, szczególnie między korzeniami, poradzono mi wywalić razem z rośliną i tak zrobiłam
Więc to zależy od rodzaju podłoża? Top może warto czymś konkretnym podlać?
Więc to zależy od rodzaju podłoża? Top może warto czymś konkretnym podlać?
Re: Czy to jakaś pleśń...?
Mi się też robiło zimą, gdy jest gorsza wentylacja mieszkania. Staram się po prostu jakoś spulchniać powierzchnię ziemi, żeby nie było mocno zbita i wilgotna, bo wtedy na bank to się zrobi. Czasem też posypuję warstewką piasku. Pozdrawiam!
- Damiano12318
- 200p
- Posty: 317
- Od: 26 lip 2011, o 21:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk, Zgorzelec, Siekierczyn
Re: Czy to jakaś pleśń...?
Aby temu zapobiec należy przestawić roślinkę w miejsce wentylowane, jeżeli ci przeszkadza ten nalot możesz go "zerwać" do gleby czystej, a często taki nalot dzieje się od wody twardej (kranowej) dlatego zalecam wcześniejszą filtrację lub podlewanie rośliny przegotowaną ostudzoną wodą
Re: Czy to jakaś pleśń...?
To jest jakaś pleśń (= grzyb). Porasta mocno mokre podłoże wtedy jak jest kiepska wentylacja i duża wilgotność powietrza wokół rośliny.
Osad, który powstaje w wyniku podlewania twardą wodą wygląda zupełnie inaczej.
Osad, który powstaje w wyniku podlewania twardą wodą wygląda zupełnie inaczej.