![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Kobea i jej uprawa cz.2
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Też mi rosła w gruncie i kwitła, nawet nieźle... Dzięki za przypomnienie w tym roku, żeby ją posiać... ![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Witam wszystkich miłośników kobei.
Dołączyłam do FO niedawno, szukam pomysłów i wyzwań. Jesteście nieocenioną skarbnicą wiedzy i w ogóle miło z Wami jest.
Ja posadziłam swoją kobiałkę wczoraj i zobaczymy.
Przeczytałam o Waszych ubiegłosezonowych zmaganiach z uprawą i widzę, że letko to to nie będzie. Ale tym bardziej ucieszy sukces.
Tunia-mar-masz ciekawy pomysł, ale pamiętajmy, że Wrocław ma specyficzne warunki ze wzgl. na położenie. Tam zawsze jest cieplej. Mieszkałam tam to wiem (i tęsknię nadal) Każda z nas mieszka w innych warunkach, więc efekty nie będą takie same.
Ale rywalizacja jest zdrowa i o to chodzi
robaczek-poznan -Ja mieszkam przy Malcie, a działkę mam za Starołęką. Zamierzam część zostawić na balkonie, a część zawieść na działeczkę. Oczywiście zakładam, że będą wschody.
Odtańczę jakiś rytualny taniec, splunę za lewe ramię i poczekam na wschody..
Pocieszające są Wasze zdjęcia.
pozdrawiam Ania.![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Dołączyłam do FO niedawno, szukam pomysłów i wyzwań. Jesteście nieocenioną skarbnicą wiedzy i w ogóle miło z Wami jest.
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
Ja posadziłam swoją kobiałkę wczoraj i zobaczymy.
Przeczytałam o Waszych ubiegłosezonowych zmaganiach z uprawą i widzę, że letko to to nie będzie. Ale tym bardziej ucieszy sukces.
Tunia-mar-masz ciekawy pomysł, ale pamiętajmy, że Wrocław ma specyficzne warunki ze wzgl. na położenie. Tam zawsze jest cieplej. Mieszkałam tam to wiem (i tęsknię nadal) Każda z nas mieszka w innych warunkach, więc efekty nie będą takie same.
Ale rywalizacja jest zdrowa i o to chodzi
robaczek-poznan -Ja mieszkam przy Malcie, a działkę mam za Starołęką. Zamierzam część zostawić na balkonie, a część zawieść na działeczkę. Oczywiście zakładam, że będą wschody.
![heja :heja](./images/smiles/heja.gif)
Pocieszające są Wasze zdjęcia.
pozdrawiam Ania.
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
nyna76 prawdę piszesz:) ale póki kobea w domu to właściwie wszędzie tak samo:) Ja mieszkam w bloku,mam mały balkon i wielką donicę na kobeę i jej mega korzeniska:) Mnie tak cieszą wschody z tego powodu że rok temu wysiałam straszną ilośc nasion (ponad 30) i miałam tylko jedną roślinkę (dorobiłam z niej jeszcze trzy szczepki na szybko)-nic nie wzeszło:(:(:( dlatego teraz tak cuduję:) heheheheheheheheh
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Piszecie, że powodem słabego kwitnienia może być uprawianie kobei w donicy/ skrzynce a nie w gruncie. Kiedyś posiałam w doniczce 30/30cm, czyli większej, a na pewno głębszej, niż typowa 40 cm skrzynka balkonowa. Uschła mi. Dwa razy tak miałam. Najlepiej zawsze radziła sobie w skrzynce.
Jak się nie ma kawałka ziemi to chyba trzeba pogodzić się z faktem, że kwitnienie będzie takie sobie.
Ale może ktoś się pochwali obfitością kwiatów w uprawie kobei w doniczce?
Jak się nie ma kawałka ziemi to chyba trzeba pogodzić się z faktem, że kwitnienie będzie takie sobie.
Ale może ktoś się pochwali obfitością kwiatów w uprawie kobei w doniczce?
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja hodowałam w doniczce. Był to wiklinowy kosz wyłożony folią, na dnie drenaż z keramzytu. Wysokość kosza 35 cm, szerokość 45 cm. W koszu jedna sadzonka.
Wystawiona na balkon w połowie maja. Pierwsze pąki były na początku czerwca i na koniec czerwca pojawił się pierwszy kwiat.
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/1-8.jpg)
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/2-8.jpg)
Kwitnienie było dosyć satysfakcjonujące i trwało do mrozów, bez żadnych przerw.
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/3-8.jpg)
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/4-8.jpg)
Fakt, że miałam ją po raz pierwszy w zeszłym roku, ale na prawdę nie rozumiem dlaczego sprawia niektórym z Was takie problemy uprawowe.
Wystawiona na balkon w połowie maja. Pierwsze pąki były na początku czerwca i na koniec czerwca pojawił się pierwszy kwiat.
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/1-8.jpg)
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/2-8.jpg)
Kwitnienie było dosyć satysfakcjonujące i trwało do mrozów, bez żadnych przerw.
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/3-8.jpg)
![Obrazek](http://i555.photobucket.com/albums/jj451/wyrak110/2012/4-8.jpg)
Fakt, że miałam ją po raz pierwszy w zeszłym roku, ale na prawdę nie rozumiem dlaczego sprawia niektórym z Was takie problemy uprawowe.
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Kasiu- imponujące, widać dobre miejsce i ogrodniczka w sam raz. Niektórzy powiadają, że do kwiatów trzeba mówić...
![pogłoski ;:162](./images/smiles/gossip.gif)
![pogłoski ;:162](./images/smiles/gossip.gif)
![pogłoski ;:162](./images/smiles/gossip.gif)
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6699
- Od: 14 sty 2009, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Kupuje jakie są.Nie wyobrażam sobie lata bez niej na balkonie.
W tym roku mam z Florexpol i Green-Land.
W tym roku mam z Florexpol i Green-Land.
- -SONIA127-
- 200p
- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Witam.Ja też wysiałam wczoraj kobee.Pierwszy raz mam styczność z tą rośliną
Zobaczę co z tego wyjdzie....Pozdrawiam
![niepewny ;:218](./images/smiles/unsure.gif)
Pozdrawiam Sylwia
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja zdecydowałam się na zakup i wysianie Kobei po obejrzeniu zdjęć od robaczka_Poznan, świetnie wyglądała na tej siatce, a u mnie działka odsłonięta prawie z każdej strony i taki pusty płot po prostu straszy.. zobaczymy co z tego wyjdzie ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Tak , robaczek ma ręke zdecydowanie.. Moja kobea śpi w szafie zawinięta w ręcznik. Czekam jak na pierwsze oznaki porodu... ![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Dziękuję dziewczyny, bardzo mi miło
Jedna kobea ładnie wschodzi, ale reszta śpi
Trzymam kciuki za Wasze wysiewy ![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
![hmm ;:131](./images/smiles/blush.gif)
![;:4](./images/smiles/grouphug.gif)
Jedna kobea ładnie wschodzi, ale reszta śpi
![spać ;:19](./images/smiles/mimindo.gif)
![brawo ! ;:138](./images/smiles/clap.gif)
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12531
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Młody kwiat w momencie gdy się otwiera, jest jeszcze zielonkawo-biały, potem powoli nabiera głębokiego, fioletowego koloru ? cały proces trwa ze trzy, cztery dni, więc jak jest pełno kwiatów, to rzeczywiście można zaobserwować różne ich odcienie i kolory na jednej roślinie.robaczek_Poznan pisze:Co ciekawe, z jednej sadzonki (fioletowej) kwitła w kilku odcieniach, w tym na biało
Pozdrawiam!
LOKI
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 25 cze 2010, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Szczecina
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
witam, po 15 dniach wykiełkowało mi 5 z 10 nasionek, a miałam nasionka z Kauflandu firmy Vitaline. Myślę, że to moja wina, poniewaz część nasionek siałam w zbyt pylastej ziemi i dziś zauważyłam że 2 nasionka są na wierzchu, pewnie je wypłukałam podczas podlewania ![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
siewki strasznie się wyciągają, okna mam północne i niestety mało światła![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
siewki strasznie się wyciągają, okna mam północne i niestety mało światła
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)