barakuda pisze:Ogród prezentuje się uroczo.Ale najbardziej urzekło mnie oczko wodne .Proszę o więcej fotek .Przęstka jest ładnie wyrośnięta moja trochę licho wygląda .
Barakudo - moje oczko jest w przebudowie
Nie jest to generalny remont ale kosmetyka w zakresie na jaki stać słabą fizycznie kobietę
Chodzi mi o zmianę wyglądu brzegu... ukrycie foli,której widok irytuje mnie do granic możliwości.
Widzę już,że będę w stanie poprawić estetykę mojego oczka aczkolwiek do ostatecznego wyobrażenia o nim jest bardzo daleko i raczej bez całkowitej wymiany foli jest to niemożliwe.
Jednak pozostanie jeszcze teraz tak jak będę umiała je naprawić/poprawić.
Na zakończenie moich prac ,przytnę wystające ponad ziemię brzegi folii i wtedy dopiero uzupełnię poziom wody
Na razie musi pozostać tak jak jest .
Uważam ,że jest już lepiej niż było dotychczas ale do zakończenia prac jeszcze dalekooooooo.
Tymczasem pokażę moje oczko w takim zakresie jak mogę...
Nie mam kłopotu z brakiem roślin w oczku ,wręcz przeciwnie już dopominają sie przerzedzenia
Planujemy to w najbliższy weekend.
Nie pokazał sie jeszcze w swojej okazałości grążel ale jest już tuż pod powierzchnią wody .
On wymaga stałej kontroli ,w ubiegłym roku jego pędy przekraczały grubość męskiego dobrze umięśnionego przedramienia.
Jego ekspansja mogłaby zagrażać mojemu bajorku.
Jednak dzięki roślinom nie mam problemu z czystością wody ani z przetrwaniem ryb w upały jakie nas nawiedzają ostatnio.Oczko ma co prawda 120 cm głębokości jednak nie ma cienistej ochrony drzew ,za to idealny parasol dla ryb stanowią właśnie gęsto pokrywające lustro wody liście lilii i innych roślin.
Czas zacząć kolejna fazę przebudowy ...