Adenium (róża pustyni) cz.5

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Fortex pisze:Czy ilość gałązek adenium po przycięciu zależy od słońca,
Wiesz nie badałem jeszcze :roll: wpływu słońca na ilość produkowanych przez roślinkę gałązek ale... hmmm to chyba jednak zależy od samej roślinki. Jesienią dostałem od jednego z forumowiczów klika maluchów nad którymi on się "znęcał" z brzytwą w ręku i ... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p3558327 zobacz to 3 od góry zdjęcie, to po prawej ma dwa "badylki" a to po lewej ciągle tylko jeden...
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

/ ... /a cynamon?
- Cynamon, w jakimś stopniu wysusza - zasklepia szybko ranę po cięciu i również ma pewne właściwości dezynfekujące - grzybobójcze. Ja stosuję go w mieszance z środkiem grzybobójczym jaki mam "pod ręką" lub najczęściej ukorzeniaczem, bo ten również w swoim składzie zawiera środek grzybobójczy.
Czy ilość gałązek adenium po przycięciu zależy od słońca, / ... /
- zapewne ma to duży wpływ na rozwój sadzonek.
- z takim samym problemem zmagam się od samego początku mojej przygody z sadzonkami Adenium. Forumowicze, którzy uprawiają swoje sadzonki w tunelach foliowych mają dużo lepsze efekty w uzyskaniu ładnie rozgałęziających się sadzonek, nawet bez przycinania. Wydaje mi się, że bardzo duży wpływ na "krzewienie" się sadzonek Adenium samoistnie lub po przycięciu, ma:
- z jakich roślin uzyskano nasiona do wysiewu,
- warunki w jakich uprawiane są sadzonki, tz właściwe podłoże, dużo słońca, ciepło i odpowiednia wilgotność,
- właściwie dobrane nawożenie, tz odpowiedni stosunek N:P:K i oczywiście mikroelementy.
Tyle mogę odpowiedzieć na Twoje zapytanie, trochę za krótko opiekuję się sadzonkami, jak również nie mogę wysnuwać daleko idących wniosków, bo nie mogłem zaoferować sadzonkom odpowiednich optymalnych warunków bytowania.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

No cóż pozostaje mi czekać, na słońce i wiosnę i zbadać czy światło wpłynie na roślinki i jej przyrosty . Zobaczymy czy coś to da :-) . Dziękuje za odpowiedzi, poczekamy zobaczymy .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Wydaje mi się, że z wysiewem nasion, jeżeli nie masz warunków żeby zabezpieczyć odpowiednie warunki do kiełkowania i wzrostu sadzonek, nie musisz się spieszyć. Dzisiaj tak na szybko nie mogę odszukać fotek sadzonek Adenium, które wysiewałem 24 lutego, a następne dopiero w kwietniu. Te w kwietniu szybciej i ładniej rosły i nadal ładniej rosną, niż te wysiane w lutym. Jak znajdę to dam odnośnik lub wstawię fotki. Jeżeli nie masz warunków do zabezpieczenia młodym siewkom i później sadzonkom odpowiednio wysokiej temperatury ( 22 - 25 st C a nawet wyższej, przy dobrym przepływie powietrza) oraz sporej dawki światła naturalnego lub sztucznego, osobiście proponuję nie spieszyć się z wysiewem. Gdy nastaną ciepłe dni, nasiona szybko wzejdą, a siewki i sadzonki bardzo szybko będą rosły.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Akwelan_2009 pisze:Wydaje mi się, że bardzo duży wpływ na "krzewienie" się sadzonek Adenium samoistnie lub po przycięciu, ma:
- z jakich roślin uzyskano nasiona do wysiewu,
- warunki w jakich uprawiane są sadzonki, tz właściwe podłoże, dużo słońca, ciepło i odpowiednia wilgotność,
- właściwie dobrane nawożenie, tz odpowiedni stosunek N:P:K i oczywiście mikroelementy.
Krótko mam swoje "grubaski" ale :
- jak już pisałem to w tej sadze o adenium, kupiłem kilka dorosłych roślinek jesienią. Moje adenium przebywa w pomieszczeniu gdzie nie ma okien, jest w byłym akwarium oświetlanym kilkoma świetlówkami energooszczędnymi o mocy 15W (2700K), czyli u mnie, jak zresztą tej zimy u nas wszystkich chyba, nie oglądało jeszcze słońca...- mam kiepski aparacik więc zdjęć bez słońca robił nie będę ale jak tylko się pojawi... większość z moich roślin ma nowe gałązki, po jednej , po dwie... więc to słonko... chyba tak do końca do tworzenia nowych gałązek nie jest może jednak niezbędne.
- moim zdaniem najwięcej zależy od nasion, może ktoś kiedyś .... obesum z arabicum... no i wyszło jakieś obesum które jak i arabicum lubi się samo rozkrzewiać...
- z wysianych przeze mnie nasion tylko jeden maluch postanowił sam się rozkrewić i ma dwie gałązki i to bez jakiejkolwiek mojej ingerencji...

Byłbym zapomniał, rozmawiałem telefonicznie z tym hodowcą od którego nabyłem roślinki, twierdzi, że nie kupuje nasion bo ma swoje z własnych "grubasów" i pewnie wszyscy kupujący u niego rośliny mają takie jak i ja, z tendencją do samoistnego rozkrzewiania się.
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

onectica przyczyn może być wiele :D
Za dużo podlewania
Zła ziemia
Złe miejsce podczas zimy
Zbyt suche powietrze

Poczytaj trochę o adenium we wcześniejszych postach a na pewno znajdziesz przyczynę :D ;)
Maniak roślin egzotycznych :)
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Moje adenium przebywa w pomieszczeniu gdzie nie ma okien, jest w byłym akwarium oświetlanym kilkoma świetlówkami energooszczędnymi o mocy 15W (2700K), czyli u mnie, jak zresztą tej zimy u nas wszystkich chyba, nie oglądało jeszcze słońca...
- oczywiście wszystko co napisałeś jest prawdą, co nie zmienia faktu, że ja coś złego napisałem. Ile tych świetlówek masz zainstalowanych, bo piszesz o kilku, czyli zamiast naturalnego światła dostarczasz swoim roślinkom do prawidłowej fotosyntezy, prawdopodobnie sporą dawkę sztucznej energii świetlnej.
czyli u mnie, jak zresztą tej zimy u nas wszystkich chyba, nie oglądało jeszcze słońca...
tak słońca jeszcze nie,
więc to słonko... chyba tak do końca do tworzenia nowych gałązek nie jest może jednak niezbędne.
- ale pewną imitację dawki promieni słonecznych dostarczasz im, doświetlając je świetlówkami. Kwiaty obecnie w szklarniach też rosną i kwitną bez słońca z tym, że doświetlane są sztucznie, nie świetlówkami tylko specjalistycznymi żarnikami. Potrzymaj kilka dni swoje sadzonki Adenium bez zapalania świetlówek, zobaczysz efekt braku "sztucznego słońca" - spróbuj, opisz jak wyglądają po takim eksperymencie sadzonki i podziel się spostrzeżeniami na Forum.
onectica przyczyn może być wiele
- dopiszę jeszcze do tego co napisał stalewiak - jeżeli dobrze pamiętam, to doświetlasz swoje sadzonki Adenium. Sprawdź czy przypadkiem źródło światła nie jest umieszczone zbyt nisko nad sadzonkami.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Akwelan_2009 pisze:- oczywiście wszystko co napisałeś jest prawdą, co nie zmienia faktu, że ja coś złego napisałem.
Drogi Mieczysławie, absolutnie niczego złego nie napisałeś. pisząc co napisałem miałem na myśli tylko i wyłącznie wpływ słońca na ilość nowych gałązek. Owszem doświetlam ale świetlówek jest raptem 4 szt. po 15W każda i to tych na kwitnienie (2700 Kelvinów) i są dosyć wysoko nad adeniami dlatego, że inaczej przysmażyłyby mi moje plumerie które sięgają już prawie góry akwarium (ma wysokość 60 cm a długość 120cm). Poza tym te moje świetlówki mają raptem po 720 lumenów podczas gdy zwykłe świetlówki mają po około 1500lm a takie specjalistyczne to nawet grubo ponad 2000lm. Moje gdyby miały mieć jakiś ekstra wpływ na wzrost moich grubasków to powinny wisieć ponad nimi tak ok. 20cm a wiszą powyżej 40cm. ... a ponadto to są tylko zwykłe świetlówki a nie takie z podbitym światłem czerwonym i niebieskim... to nie ta bajka... Te które ja w tej chwili używam to takie może lepsze o ~5% aniżeli to zachmurzone niebo które na codzień oglądamy.
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Ja też doświetlam swoje adenium, czy wasze adenium zaczęło się samoistnie rozkrzewiać niedługo po wykiełkowaniu, po wytworzeniu kilku listków, czy już tak jak trochę podrosły. W czerwcu przytnę moje adenium jeszcze raz, i zobaczę jaki wpływ ma słońce. Niestety mam tylko jedno, więc to raczej słaby eksperyment, ale jednak.
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Moje gdyby miały mieć jakiś ekstra wpływ na wzrost moich grubasków to powinny wisieć ponad nimi tak ok. 20cm a wiszą powyżej 40cm. / ... /
- podpowiem, zrób prowizoryczne "podstawki" pod sadzonki Adenium i "podnieś" je bliżej świetlówek, na taką odległość o jakiej piszesz, a nawet mniejszą, tak żeby sadzonki Adenium były w odległości 10 cm od świetlówek. Z wentylacją - wymiana powietrza w swojej "szklarence", rozumiem że nie masz problemu. Spróbuj, nie szkodzi że masz nieodpowiednie świetlówki, sadzonki jakoś pogrupujesz i poustawiasz, nic nie stracisz, a jedynie możesz zyskać. Z takimi małymi sadzonkami mam wcześniejsze, dość dobre doświadczenie, żeby względnie dobrze rosły przy sztucznym doświetlaniu. Za jakiś czas podzielisz się ze mną swoimi spostrzeżeniami. To jest tylko moja propozycja, zrobisz jak będziesz uważał, ale naprawdę dobrze radzę, tak "po przyjacielsku", bo kiedyś skorzystałem z Twojej dużej wiedzy o właściwościach światła emitowanego przez świetlówki.
Pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
daszka
100p
100p
Posty: 180
Od: 6 lis 2011, o 10:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Akwelan_2009 pisze:Widok tak kwitnących roślin, na kwitnienie których również i ja oczekuję, powala, ale mam pytanie:
daszka pisze: / ... / W dniu 9.08.2011 kupiłam nasionka po sześć sztuk 12 kolorów, wystartowały wszystkie opisałam kolorami i czekałam. Wszystkie sadzone są jednego dnia do tej samej ziemi, podlewane tego samego dnia tym samym. Moje maluchy różnią sie wysokością i grubością. Na kilku pojawiły się pąki kwiatowe. Zakwitł pierwszy tak wygląda.

Obrazek

Obrazek

Kwiaty mają 6 cm szerokości.

Obrazek
- czy ja dobrze wyciągam wnioski, że na Twoich sadzonkach Adenium, które wyrosły z nasion zakupionych 9. 08. 2011 roku - czyli 17 m-cy od zakupu nasion, już na kilku roślinach pojawiły się pąki kwiatowe, a nawet jedna zgodnie z tym co piszesz, już ;:oj zakwitła w warunkach uprawy na parapecie w mieszkaniu ? Czy na fotkach są Twoje 17 -to miesięczne sadzonki z własnego siewu nasion zakupionych 9. 08. 2011 r ? Proszę o potwierdzenie wyciągniętych wniosków lub korektę, będę bardzo wdzięczny.
Pragnę przeprosić ta sadzonka czerwona z centymetrem jest starsza jasno różowe są z dnia 9.8.2011 roku.
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

stalewiak pisze:przyczyn może być wiele (...)
Poczytaj trochę o adenium we wcześniejszych postach a na pewno znajdziesz przyczynę
Kiedy właśnie czytam i czytam i nic mi nie pasuje...
Cały wic polega na tym, że wszystkie traktowane są dokładnie tak samo. Wszystkim dobrze, a ta się znarowiła :?
Akwelan_2009 pisze:dopiszę jeszcze do tego co napisał stalewiak - jeżeli dobrze pamiętam, to doświetlasz swoje sadzonki Adenium. Sprawdź czy przypadkiem źródło światła nie jest umieszczone zbyt nisko nad sadzonkami.
Jeżeli chodzi o żarówkę, to też wisi, jak wisiała, a dodatkowo zagrożona roślinka od pojawienia się pierwszych niepokojących objawów powędrowała w kąt, żeby nie stała z innymi na wszelki wypadek.
No nic, straty muszą być. Mam nadzieję, że to nie jest jakaś zakaźna rzecz. Zafunduję jej większą wilgotność powietrza i zobaczymy co dalej.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
stalewiak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1344
Od: 13 kwie 2009, o 10:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdzies na północy
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

onectica może to jest jak z ludźmi jeden choruje a drugi jest bardziej odporny :)

Bo jeśli ma taką sama ziemię i tak samo jest traktowany to widocznie jest słabo odporny na choroby jak jakiś człowiek ze słabą odpornością;)

A po co adenium doświetlać zimą ?
Wystarczy im okno południowe
Maniak roślin egzotycznych :)
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

No może, niech się dzieje co chce, pojedyncza strata będzie do przełknięcia, zawsze tylko w takim przypadku boje się, czy to nie jest coś co zagrozi innym moim roślinkom. Tego bym nie odżałowała...
stalewiak pisze:A po co adenium doświetlać zimą ?
Wystarczy im okno południowe
Takiego luksusu jak okno południowe, niestety, nie posiadam :(
A moje siałam sama - w listopadzie. Więc bez żarówki ni hu hu! :wink:
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

A po co adenium doświetlać zimą ?
Wystarczy im okno południowe
- wszystko zgadza się, ale tu poruszamy temat młodych sadzonek, które raczej wymagają trochę więcej światła dla prawidłowego wzrostu i nie wszyscy mają okna z południową wystawą.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”