Adenium (róża pustyni) cz.5
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Znalazłam jeszcze zdjęcia na którym widać jak różne są a mają pąki kwiatowe.
URL=www.fotosik.pl][/URL]
Mnie też bardzo podobały się te czerwone i nie miałam sumienia ciąć je bo kwitły do tej pory. Ale teraz pojawiły się wełnowce i po opryskaniu nie są tak dorodne.
URL=www.fotosik.pl][/URL]
Mnie też bardzo podobały się te czerwone i nie miałam sumienia ciąć je bo kwitły do tej pory. Ale teraz pojawiły się wełnowce i po opryskaniu nie są tak dorodne.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Szanowna, przemiła Forumowiczko widzę, że masz talent do nieudolnego fotomontażu, jednak zapomniałaś o "czymś" - zerknij w górny róg nad czarną doniczką, tej po lewej stronie, coś tam widać, coś co niezbyt dokładnie jest "zamaskowane" - przysłonięte listkami. Pokazujesz dwie różne rośliny, w jakim celu nie wiem ? Każdy z nas i tak podziwia Twoje wspaniale kwitnące rośliny, ale jako amatorzy - "parapeciarze", chcemy pozyskiwać rzetelne informacje o rozwoju roślin. Na Forum powinna być rywalizacja w opiece nad roślinami, ale rywalizacja "zdrowa" i przekazywane informacje powinny być rzetelne.daszka pisze:Znalazłam jeszcze zdjęcia na którym widać jak różne są a mają pąki kwiatowe.
URL=www.fotosik.pl][/URL]
Mnie też bardzo podobały się te czerwone i nie miałam sumienia ciąć je bo kwitły do tej pory. Ale teraz pojawiły się wełnowce i po opryskaniu nie są tak dorodne.
Twoją odpowiedź którą otrzymałem na "pw", pozwoliłem sobie zacytować:
daszka pisze:Tytuł: Adenium (róża pustyni) cz.5
Zgadza się te blado różowe to wysiane 9.08.2011Akwelan_2009 pisze:Widok tak kwitnących roślin, na kwitnienie których również i ja oczekuję, powala, ale mam pytanie:
- czy ja dobrze wyciągam wnioski, że na Twoich sadzonkach Adenium, które wyrosły z nasion zakupionych 9. 08. 2011 roku - czyli 17 m-cy od zakupu nasion, już na kilku roślinach pojawiły się pąki kwiatowe, a nawet jedna zgodnie z tym co piszesz, już zakwitła w warunkach uprawy na parapecie w mieszkaniu ? Czy na fotkach są Twoje 17 -to miesięczne sadzonki z własnego siewu nasion zakupionych 9. 08. 2011 r ? Proszę o potwierdzenie wyciągniętych wniosków lub korektę, będę bardzo wdzięczny.daszka pisze: / ... / W dniu 9.08.2011 kupiłam nasionka po sześć sztuk 12 kolorów, wystartowały wszystkie opisałam kolorami i czekałam. Wszystkie sadzone są jednego dnia do tej samej ziemi, podlewane tego samego dnia tym samym. Moje maluchy różnią sie wysokością i grubością. Na kilku pojawiły się pąki kwiatowe. Zakwitł pierwszy tak wygląda.
Kwiaty mają 6 cm szerokości.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Ale masz oko, ja patrzę, patrzę i nic nie widzę.. Ale jeżeli jest tak, jak mówisz, to bardzo nieładnie wobec nas wszystkich. I po co?Akwelan_2009 pisze:(...) coś tam widać, coś co niezbyt dokładnie jest "zamaskowane" - przysłonięte listkami
Ale ja nie o tym chciałam
Popatrzcie, proszę na jednego z moich małych - ewidentnie podsychają mu końcówki listków i to coraz dalej.
Jest traktowany dokładnie tak, jak wszystkie pozostałe, a takie coś mu się zdarzyło. Co może byc przyczyną?
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Czy mozecie wrzucic fotki jak przycinacie roslinki?
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Zerknij TUTAJ. Tak przycinałem moje roczne sadzonki Adenium, bez żadnego doświadczenia i nie mogąc na nikim się wzorować. A TAKIE i TAKIE były efekty przycinania po kilkunastu dniach, oczywiście nie przy wszystkich przyciętych sadzonkach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Zaczęłam od przycinania i przeleciałam wszystie fotki w wątku - masz cudowne kaktusiki. preparat na grzyby - OK, a cynamon? Ja mam nasionka Adenium chyba od 3 miesięcy i ciągle czekam na słoneczko i wiosnę. A w tym czasie przyuczam się co i jak z nimi robić - jeśli wzejdą.
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Czy ilość gałązek adenium po przycięciu zależy od słońca, moje adenium pewnie widziałeś, ma pewne problemy z wyprodukowaniem więcej niż dwóch . Widziałem Akwelanie twoje efekty po przycięciu i było "czubeczków" cztery czy więcej. Też chciałbym stworzyć piękne rozgałęzione adenium, ale potrzebuje pomocy .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Moje zielone
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Wiesz nie badałem jeszcze wpływu słońca na ilość produkowanych przez roślinkę gałązek ale... hmmm to chyba jednak zależy od samej roślinki. Jesienią dostałem od jednego z forumowiczów klika maluchów nad którymi on się "znęcał" z brzytwą w ręku i ... http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p3558327 zobacz to 3 od góry zdjęcie, to po prawej ma dwa "badylki" a to po lewej ciągle tylko jeden...Fortex pisze:Czy ilość gałązek adenium po przycięciu zależy od słońca,
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
- Cynamon, w jakimś stopniu wysusza - zasklepia szybko ranę po cięciu i również ma pewne właściwości dezynfekujące - grzybobójcze. Ja stosuję go w mieszance z środkiem grzybobójczym jaki mam "pod ręką" lub najczęściej ukorzeniaczem, bo ten również w swoim składzie zawiera środek grzybobójczy./ ... /a cynamon?
- zapewne ma to duży wpływ na rozwój sadzonek.Czy ilość gałązek adenium po przycięciu zależy od słońca, / ... /
- z takim samym problemem zmagam się od samego początku mojej przygody z sadzonkami Adenium. Forumowicze, którzy uprawiają swoje sadzonki w tunelach foliowych mają dużo lepsze efekty w uzyskaniu ładnie rozgałęziających się sadzonek, nawet bez przycinania. Wydaje mi się, że bardzo duży wpływ na "krzewienie" się sadzonek Adenium samoistnie lub po przycięciu, ma:
- z jakich roślin uzyskano nasiona do wysiewu,
- warunki w jakich uprawiane są sadzonki, tz właściwe podłoże, dużo słońca, ciepło i odpowiednia wilgotność,
- właściwie dobrane nawożenie, tz odpowiedni stosunek N:P:K i oczywiście mikroelementy.
Tyle mogę odpowiedzieć na Twoje zapytanie, trochę za krótko opiekuję się sadzonkami, jak również nie mogę wysnuwać daleko idących wniosków, bo nie mogłem zaoferować sadzonkom odpowiednich optymalnych warunków bytowania.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
No cóż pozostaje mi czekać, na słońce i wiosnę i zbadać czy światło wpłynie na roślinki i jej przyrosty . Zobaczymy czy coś to da . Dziękuje za odpowiedzi, poczekamy zobaczymy .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Moje zielone
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Wydaje mi się, że z wysiewem nasion, jeżeli nie masz warunków żeby zabezpieczyć odpowiednie warunki do kiełkowania i wzrostu sadzonek, nie musisz się spieszyć. Dzisiaj tak na szybko nie mogę odszukać fotek sadzonek Adenium, które wysiewałem 24 lutego, a następne dopiero w kwietniu. Te w kwietniu szybciej i ładniej rosły i nadal ładniej rosną, niż te wysiane w lutym. Jak znajdę to dam odnośnik lub wstawię fotki. Jeżeli nie masz warunków do zabezpieczenia młodym siewkom i później sadzonkom odpowiednio wysokiej temperatury ( 22 - 25 st C a nawet wyższej, przy dobrym przepływie powietrza) oraz sporej dawki światła naturalnego lub sztucznego, osobiście proponuję nie spieszyć się z wysiewem. Gdy nastaną ciepłe dni, nasiona szybko wzejdą, a siewki i sadzonki bardzo szybko będą rosły.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- jang
- 500p
- Posty: 729
- Od: 11 paź 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mysłowice
- Kontakt:
Re: Adenium (róża pustyni) cz.5
Krótko mam swoje "grubaski" ale :Akwelan_2009 pisze:Wydaje mi się, że bardzo duży wpływ na "krzewienie" się sadzonek Adenium samoistnie lub po przycięciu, ma:
- z jakich roślin uzyskano nasiona do wysiewu,
- warunki w jakich uprawiane są sadzonki, tz właściwe podłoże, dużo słońca, ciepło i odpowiednia wilgotność,
- właściwie dobrane nawożenie, tz odpowiedni stosunek N:P:K i oczywiście mikroelementy.
- jak już pisałem to w tej sadze o adenium, kupiłem kilka dorosłych roślinek jesienią. Moje adenium przebywa w pomieszczeniu gdzie nie ma okien, jest w byłym akwarium oświetlanym kilkoma świetlówkami energooszczędnymi o mocy 15W (2700K), czyli u mnie, jak zresztą tej zimy u nas wszystkich chyba, nie oglądało jeszcze słońca...- mam kiepski aparacik więc zdjęć bez słońca robił nie będę ale jak tylko się pojawi... większość z moich roślin ma nowe gałązki, po jednej , po dwie... więc to słonko... chyba tak do końca do tworzenia nowych gałązek nie jest może jednak niezbędne.
- moim zdaniem najwięcej zależy od nasion, może ktoś kiedyś .... obesum z arabicum... no i wyszło jakieś obesum które jak i arabicum lubi się samo rozkrzewiać...
- z wysianych przeze mnie nasion tylko jeden maluch postanowił sam się rozkrewić i ma dwie gałązki i to bez jakiejkolwiek mojej ingerencji...
Byłbym zapomniał, rozmawiałem telefonicznie z tym hodowcą od którego nabyłem roślinki, twierdzi, że nie kupuje nasion bo ma swoje z własnych "grubasów" i pewnie wszyscy kupujący u niego rośliny mają takie jak i ja, z tendencją do samoistnego rozkrzewiania się.
Pozdrawiam, Jan
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam
Mój zielony parapecik - serdecznie zapraszam