Czosnek zimowy cz.2
Re: Czosnek zimowy cz.2
Witam czy ktoś uprawia czosnek nidzwiedzi bo zauważyłam że są nasiona w sprzedaży
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
-
- 50p
- Posty: 96
- Od: 12 paź 2012, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Słomniki
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Po chwilowym ociepleniu dzisiaj u mnie znowu obfite opady śniegu. I dobrze. Pierzynka puchu przykryje. Póki co na moich uprawach czosneczek siedzi sobie w ziemi i cieplejsze ostanie dni nie spowodowały tego, że wypuścił szczypior na zewnątrz. Oby do marca!
Re: Czosnek zimowy cz.2
nie mam pojęcia co z moim czosnkiem w polu bo byłem tam ostatnio w zeszłym roku i wtedy było jeszcze okey. Czosnek którego nie wsadziłem do ziemi i trzymam w piwnicy jest w super kondycji i nic nie kiełkuje a był to czosnek zimowy zbierany w zeszłym roku.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 31 paź 2012, o 22:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Czosnek zimowy cz.2
Byłem dziś na działce. U mnie czosnek już zaczyna kiełkować.
Re: Czosnek zimowy cz.2
U mnie czosnki zimowe też kiełkują, a jedna odmiana ma już z 12 cm wys. Mam nadzieję, że już dużych mrozów nie będzie.
Re: Czosnek zimowy cz.2
u mnie też czosnek zimowy wykiełkował. Zadam to samo pytanie co wyżej mam go przykryć agrowłukniną w razie mrozów?
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 7 wrz 2012, o 16:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zator, Małopolska
Re: Czosnek zimowy cz.2
U mnie również gdzieniegdzie zaczął wychodzić, ma może 2-3 cm. Nie zamierzam przykrywać. Musi sobie poradzić z Naturą.
Sed fugit interea fugit irreparabile tempus ...
- GrzegorzR
- 200p
- Posty: 483
- Od: 25 maja 2009, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 8 min na południe od Wrocławia
Re: Czosnek zimowy cz.2
Mają niestety u nas być. Według jednego z portali pogodowych, nawet do - 19.aria pisze: Mam nadzieję, że już dużych mrozów nie będzie.
Jestem JA i MOJE bagno!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
Jeśli masz przepiękną żonę, odlotową kochankę,super brykę, nie masz kłopotów z urzędem podatkowym i prokuratorem, a gdy wychodzisz na ulicę świeci słońce i wszyscy się do ciebie uśmiechają - narkotykom powiedz NIE!
-
- 50p
- Posty: 96
- Od: 12 paź 2012, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Słomniki
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja bym przykrył czymś żeby nie przemarzł. Do -5 powinien wytrzymać bez problemów, jak będą temperatury niższe to trzeba chronić. Mój jeszcze pod ziemią.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Dziękuję, Soprano99, właśnie najbardziej się martwię o ten najbardziej wyrośnięty i lecę go przykryć, bo mnie GrzegorzR przeraził prognozą. Sprawdziłam, u mnie ma być -5, uff.
-
- 50p
- Posty: 96
- Od: 12 paź 2012, o 00:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Słomniki
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Słuchajcie, albo za płytko sadzicie, albo za wcześnie.
aria przykryj na wszelki wypadek. Tylko jak się zrobi cieplej, tak średnia dobowa pow. O st, od razu odkryj żeby się tam nie zaparzył.
aria przykryj na wszelki wypadek. Tylko jak się zrobi cieplej, tak średnia dobowa pow. O st, od razu odkryj żeby się tam nie zaparzył.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Dobrze, przykryję.
Sprawdziłam, sadziłam w połowie października na głębokość ok 5 cm, tak ja zawsze. Mam jedną odmianę, która jest niezawodna, z innymi bywało różnie, dlatego myślę, że to też może być kwestia odmiany.
Sprawdziłam, sadziłam w połowie października na głębokość ok 5 cm, tak ja zawsze. Mam jedną odmianę, która jest niezawodna, z innymi bywało różnie, dlatego myślę, że to też może być kwestia odmiany.