
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 paź 2012, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Juka - żółkną jej liście.
Jeśli dolne liście rośliny zaczynają żółknąć oznacza to, że Jukka ma za mało światła ? należy wówczas usunąć uszkodzone liście i doświetlić kwiat. Zbyt obfite podlewanie powoduje gnicie korzeni i więdnięcie liści ? w tej sytuacji w zależności od objawów należy zaaplikować odpowiedni środek przeciw grzybiczy. 

Re: Juka - żółkną jej liście.


Gdy ją kupiłam stała na oknie na parapecie,ale gdy jej liście zaczeły opierać się mocno o szybę i o firankę postawiłamją na regał około1,5 m od okna.Jakiś miesiąc temu miałam przemeblowanie i juka zaczeła stać około 4 metrów od okna może to to spowodowało że około tydzień temu zaczeła mi miernieć.Mogę ją przestawić bliżej okna ale nie będzie miała już takiego doświetlenia jak wcześniej bo to w kącie koło okna.Mam małe dzieci i nie mogę jej postawić na podłodze.
POMOCY nie chcę stracić swojej roślinki!
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 26 paź 2012, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Juka - żółkną jej liście.
Witaj, nie masz wyjscia juka musi miec calodzienny dostep do swiatła, ale tez nie moze stac na ostrym słoncu, bo to rowniez jej szkodzi. Ja swoja juke podlewam raz w tygodniu odstana woda z namoczonymi przez tydzien skorupkami jajka kurzego. Rosnie szybko i ma piekne zdrowe soczysto zielone liscie. Zycze powodzenia w hodowli juki. Pozdrawiam.
Re: Juka - żółkną jej liście.
Czyli jak będzie stała bliżej choć w nie do końca nasłonecznionym miejscu może się jej polepszyć.A jakie mogą być inne przyczyny?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Juka - żółkną jej liście.
Uważam,że Twoja juka oprócz lepszego dostępu do światła potrzebuje dokarmienia.
Nie musi jednak stać na wprost okna ani w jego sąsiedztwie.
Żółknięcie liści jest oznaką braku składników pokarmowych .
Koniecznie wyjmij ją z doniczki i zobacz czy bryła korzeniowa nie jest jedynie plątaniną korzeni na co mi wygląda.
Przesadzenie z konieczności - z potrzeby rośliny jest wskazane o każdej porze roku.
Jeśli ją przesadzisz teraz - nawożenie zacznij pod koniec stycznia,
jeśli bryła korzeniowa jest w dobrym stanie - dostarcz jej nawozu już teraz.
Nie musi jednak stać na wprost okna ani w jego sąsiedztwie.
Żółknięcie liści jest oznaką braku składników pokarmowych .
Koniecznie wyjmij ją z doniczki i zobacz czy bryła korzeniowa nie jest jedynie plątaniną korzeni na co mi wygląda.
Przesadzenie z konieczności - z potrzeby rośliny jest wskazane o każdej porze roku.
Jeśli ją przesadzisz teraz - nawożenie zacznij pod koniec stycznia,
jeśli bryła korzeniowa jest w dobrym stanie - dostarcz jej nawozu już teraz.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Juka - żółkną jej liście.
Mili384!
Jeśli podlewasz raz na tydzień w okresie jesienno-zimowym, to zbyt często.
Postaw bliżej okna, choć to i tak zbyt mało światła. Postaraj się, aby na razie nie rosła. Czyli obniż temperaturę, jeśli możesz i trzymaj sucho.
Sprawdź korzenie, czy są zdrowe i nie gniją.
Jeśli chcesz, możesz przesadzić, ale bez wydłubywania ziemi, czyli w miarę z nienaruszoną bryłą korzeniową, jednak trzymaj w suchości. Juka, podobnie jak sukulenty wypuści korzenie oczekujące, które rozwiną się na wiosnę.
Absolutnie teraz nie daj nawozu. Jeśli dasz azot i wilgoć, roślina zacznie rosnąć, a to przy słabym oświetleniu nie jest wskazane. Liście będą słabe, żółte i oklapłe.
Juka jest rośliną światłożądną. W lecie można ją wystawić na zewnątrz i dopiero wtedy pięknie przyrasta. Jednak przenosząc z warunków pokojowych na balkon, czy taras trzeba to robić stopniowo, aby nie narazić rośliny na poparzenia.
Juki uprawiam od ponad 20-tu lat.
Jeśli podlewasz raz na tydzień w okresie jesienno-zimowym, to zbyt często.
Postaw bliżej okna, choć to i tak zbyt mało światła. Postaraj się, aby na razie nie rosła. Czyli obniż temperaturę, jeśli możesz i trzymaj sucho.
Sprawdź korzenie, czy są zdrowe i nie gniją.
Jeśli chcesz, możesz przesadzić, ale bez wydłubywania ziemi, czyli w miarę z nienaruszoną bryłą korzeniową, jednak trzymaj w suchości. Juka, podobnie jak sukulenty wypuści korzenie oczekujące, które rozwiną się na wiosnę.
Absolutnie teraz nie daj nawozu. Jeśli dasz azot i wilgoć, roślina zacznie rosnąć, a to przy słabym oświetleniu nie jest wskazane. Liście będą słabe, żółte i oklapłe.
Marzenko!marzena434 pisze:Witaj, nie masz wyjscia juka musi miec calodzienny dostep do swiatła, ale też nie moze stac na ostrym słoncu, bo to rowniez jej szkodzi. (...)
Juka jest rośliną światłożądną. W lecie można ją wystawić na zewnątrz i dopiero wtedy pięknie przyrasta. Jednak przenosząc z warunków pokojowych na balkon, czy taras trzeba to robić stopniowo, aby nie narazić rośliny na poparzenia.
Juki uprawiam od ponad 20-tu lat.

Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Juka - żółkną jej liście.
Raflezja moja juka miala to samo tyle że od środka!Przesadziłam ją i liście odzyskały swój kolor.
Pytanie do bardziej doświadczonych-otóż po trałmatycznych przeżyciach z za małą doniczką juce zostały oklapnięte liście!Czy może być to spowodowane za małym miejscem??Postawiłam ją na parapet bonie mam jak na razie lepszego miejsca-z jednej strony liście opierają się na szybie z drugiej na firance.....
Pozdrawiam i czekam najakieś podpowiedzi
Pytanie do bardziej doświadczonych-otóż po trałmatycznych przeżyciach z za małą doniczką juce zostały oklapnięte liście!Czy może być to spowodowane za małym miejscem??Postawiłam ją na parapet bonie mam jak na razie lepszego miejsca-z jednej strony liście opierają się na szybie z drugiej na firance.....
Pozdrawiam i czekam najakieś podpowiedzi

- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Juka - żółkną jej liście.
Juka jak i palmy mają to do siebie ze z czasem zrzucaja dolne liscie . To jest normalne i oczywiscie tym wieksza juka to wskazane jest dać jej większa doniczkę .
Maniak roślin egzotycznych 

Re: Juka - żółkną jej liście.
to fakt juki często gubią dolne liście i jest to normalne że łysieją od dołu 

-
- 100p
- Posty: 132
- Od: 8 sty 2012, o 18:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolica Warszawy
Re: Juka - żółkną jej liście.
Jak bardziej wyłysieje Ci ta jukka to możesz ją z czasem odmłodzić.
Dobra zmiana. 

Re: Juka - żółkną jej liście.
Mojanie łysieje ale za to oklapły jej liście
możecie mi doradzić co mam robić?

- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Juka - żółkną jej liście.
oklapły liscie?? daj foto bo moze ma niedobór koksu w ziemi ;)
Albo ma za sucho
Albo ma za sucho
Maniak roślin egzotycznych 

Czy to juka ?
Witam
Poniżej przedstawiam zdjęcia mojej rośliny. Kwiatek ma około 2 lat dostałam go od znajomej - wtedy jeszcze był samym "pióropuszem" dostałam samą zieloną część, wsadziłam do wody, wypuściła korzonki potem do ziemi. Ładnie rośnie i nigdy nie sprawiała problemów. Jest przekrzywiona w jednym miejscu bo ta "sadzonka" którą dostałam była już taka skrzywiona jakby urwana od większej części.
W mieszkaniu mam ciepło bo ok 23 - 25st, roslina stoi na południowo-wschodnim oknie do zdjęcia ją przestawiłam.
1 pytanie czy to juka czy drancena?
2. czy powinnam ją już przesadzić?wystają już korzonki przykryłam je ziemią.
3. wydaje mi się że ją ostatnio przelałam ciągle ma mokro jak ją ekspresowo osuszyć? nie chce żeby zmarniała
czy po prostu przesadzić do suchej ziemi?
4. czy ten biało żołty nalot to grzybnia? dodam że mam w domu twardą wodę.
5. Czy mogę ją teraz przesadzić usuwając ten nalot czy dopiero na wiosnę?
pozdrawiam i proszę o pomoc
http://img14.imageshack.us/img14/200/1002238n.jpg
http://images42.fotosik.pl/754/eafa5c524c70e682gen.jpg
http://images46.fotosik.pl/1942/d6162a33130a0557gen.jpg
http://images50.fotosik.pl/1840/5ab665363c06069dgen.jpg
Poniżej przedstawiam zdjęcia mojej rośliny. Kwiatek ma około 2 lat dostałam go od znajomej - wtedy jeszcze był samym "pióropuszem" dostałam samą zieloną część, wsadziłam do wody, wypuściła korzonki potem do ziemi. Ładnie rośnie i nigdy nie sprawiała problemów. Jest przekrzywiona w jednym miejscu bo ta "sadzonka" którą dostałam była już taka skrzywiona jakby urwana od większej części.
W mieszkaniu mam ciepło bo ok 23 - 25st, roslina stoi na południowo-wschodnim oknie do zdjęcia ją przestawiłam.
1 pytanie czy to juka czy drancena?
2. czy powinnam ją już przesadzić?wystają już korzonki przykryłam je ziemią.
3. wydaje mi się że ją ostatnio przelałam ciągle ma mokro jak ją ekspresowo osuszyć? nie chce żeby zmarniała


4. czy ten biało żołty nalot to grzybnia? dodam że mam w domu twardą wodę.
5. Czy mogę ją teraz przesadzić usuwając ten nalot czy dopiero na wiosnę?
pozdrawiam i proszę o pomoc
http://img14.imageshack.us/img14/200/1002238n.jpg
http://images42.fotosik.pl/754/eafa5c524c70e682gen.jpg
http://images46.fotosik.pl/1942/d6162a33130a0557gen.jpg
http://images50.fotosik.pl/1840/5ab665363c06069dgen.jpg
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: czy to juka czy draneca?
To juka.
By osuszyć bryłę korzeniową wyjmij ją z donicy i osusz ręcznikami papierowymi lub nawet miękkimi gazetami.
Tak - nie zalewaj jej zbytnio ... raczej częściej przesuszaj roślinę,ona to lubi bardziej.
Przesadzić możesz do doniczki o jeden rozmiar większej ale nie jest to konieczność póki korzenie nie wydostają się na zewnątrz od spodu donicy.
Po wyjęciu kwiatka z donicy zobaczysz i ocenisz również konieczność jej przesadzenia - jeśli będzie to wyłącznie platanina korzeni to również jest to powód do przesadzenia.
Jeśli jest taka potrzeba - przesadza się w każdej chwili... bez względu na porę roku.
Ten osad widoczny na zdjęciu to nie jest grzyb lecz właśnie skutek używania do podlewania twardej wody.
Jeśli nie stosujesz przegotowanej czy deszczówki to chociaż używaj odstaznej min,dobę.
A Twoja juka jest w dobrej kondycji,ładna i ma zdrowe liście.
Pomóż jej troszeczkę i będzie ok
By osuszyć bryłę korzeniową wyjmij ją z donicy i osusz ręcznikami papierowymi lub nawet miękkimi gazetami.
Tak - nie zalewaj jej zbytnio ... raczej częściej przesuszaj roślinę,ona to lubi bardziej.
Przesadzić możesz do doniczki o jeden rozmiar większej ale nie jest to konieczność póki korzenie nie wydostają się na zewnątrz od spodu donicy.
Po wyjęciu kwiatka z donicy zobaczysz i ocenisz również konieczność jej przesadzenia - jeśli będzie to wyłącznie platanina korzeni to również jest to powód do przesadzenia.
Jeśli jest taka potrzeba - przesadza się w każdej chwili... bez względu na porę roku.
Ten osad widoczny na zdjęciu to nie jest grzyb lecz właśnie skutek używania do podlewania twardej wody.
Jeśli nie stosujesz przegotowanej czy deszczówki to chociaż używaj odstaznej min,dobę.
A Twoja juka jest w dobrej kondycji,ładna i ma zdrowe liście.
Pomóż jej troszeczkę i będzie ok

Re: czy to juka czy draneca?
bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, właśnie kupiłam ziemię do juk, oraz keramzyt. Do donicy jeszcze nie zaglądałam,aż się boję że zobacze pogniłe korzenie. Zazwyczaj podlewałam ją w zimie raz na dwa tygodnie raz na 10 dni i raczej jej wystarczało bo rosła a teraz przrz pomyłke podlałam ją dwa razy i to za mocno
własnie zobaczyłam że zrobiłam literówkę w "dracena" w tytule i w poście też
jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
jeszcze jedno pytanie mi się przypomniało: z pół roku temu trochę dolnych liści kilka poodpadało i pod spodem pokazało się to brązowe - zdrewniałe, czy ona będzie dużo tych liści gubiła na rzecz tej "łodygi"

własnie zobaczyłam że zrobiłam literówkę w "dracena" w tytule i w poście też

jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
jeszcze jedno pytanie mi się przypomniało: z pół roku temu trochę dolnych liści kilka poodpadało i pod spodem pokazało się to brązowe - zdrewniałe, czy ona będzie dużo tych liści gubiła na rzecz tej "łodygi"