Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17213
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Ajc,,,piękne zdjątka,piękne kwiatuchy A róze cco jedna to piękniejsza, ta pstra jest piękna a co to za lobelia ,, bylinowa ,nie znam jej
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5311
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu piszesz niezmordowane RU. a u mnie zmarzła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Witaj Jadziu twoje róże to poezja.Co ty z niki robisz że takie cudne.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
To obfite kwitnienie było z 2011 r a to słabsze to ubiegłoroczne .Musiałam ja po zimie mocno pościnać, a ma przecież 5 strefę ,wiec dlaczego aż tak zmarzła .Mam nadzieję ,że w tym roku pobije rekord o ile nic się nie stanie ODPUKAĆ
JADZIU nic nie robię one po prostu rosną sobie i może moja miłość do nich tak na nie działa
ROMCIU u mnie też mocno podmarzła i niektóre pędy ścinałam do ziemi a rośnie w tak osłoniętym miejscu
ANIU tak ta lobelia jest bylinowa mam 2 jedna czerwona druga różowa .Czerwona ma zielone liście, a różowa ma czerwone liście .Jestem ciekawa czy przezimowały
DANUSIU moje ubiegłej zimy też dostało popalić ,ale się pozbierało tak jak zresztą wszystkie róże .Ona lubi słoneczko .więc ma je calutki dzień do 18 .Mam nadzieję ,ze w tym roku da również popis
JADZIU nic nie robię one po prostu rosną sobie i może moja miłość do nich tak na nie działa
ROMCIU u mnie też mocno podmarzła i niektóre pędy ścinałam do ziemi a rośnie w tak osłoniętym miejscu
ANIU tak ta lobelia jest bylinowa mam 2 jedna czerwona druga różowa .Czerwona ma zielone liście, a różowa ma czerwone liście .Jestem ciekawa czy przezimowały
DANUSIU moje ubiegłej zimy też dostało popalić ,ale się pozbierało tak jak zresztą wszystkie róże .Ona lubi słoneczko .więc ma je calutki dzień do 18 .Mam nadzieję ,ze w tym roku da również popis
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu,dziękuję za poradę,bo juz mnie ręce swędziły.
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu a przykrywałaś lobelie też jestem ciekawa czy przezimują
mam takie same jak Ty ale trochę je okryłam na zimę może wylezą
mam takie same jak Ty ale trochę je okryłam na zimę może wylezą
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- majar
- 1000p
- Posty: 1006
- Od: 26 sty 2011, o 14:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk/Koszarawa/Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
A mnie wydawało się, że lobelia, to takie niebieskie, małe... Jadziu, widzisz to słoneczko za oknem?! Odżywam!
- Nutka81
- 1000p
- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu, i mnie Twoja lobelia zaskoczyła. Wiedziałam że jest ich kilka kolorów, wiedziałam że jest zwisająca...ale że taka duża z różnorodnymi liśćmi...
'Rapsody' już od dawna jest na mojej liście. Zastanawiam się tylko gdzie byłoby jej najlepiej. A Twoja na jakim stanowisku rośnie i jakie osiąga rozmiary?
No i te goryczki...również mnie zaciekawiły. Do tej pory jakoś nie zwracałam na nie uwagi, ale stwierdzam że to był błąd
'Rapsody' już od dawna jest na mojej liście. Zastanawiam się tylko gdzie byłoby jej najlepiej. A Twoja na jakim stanowisku rośnie i jakie osiąga rozmiary?
No i te goryczki...również mnie zaciekawiły. Do tej pory jakoś nie zwracałam na nie uwagi, ale stwierdzam że to był błąd
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu na szczęście w tym roku silnych mrozów nie było oby tak dalej to roślinki w tym roku poszaleją
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
ADRIANIE oby Twoje słowa były prorocze .Oglądałam dzisiaj lobelie one mają całkiem żywe listki odpowiadającemu danemu kolorowi
MAŁGOSIU http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=126 tu trochę jest o tych lobeliach .Te moje kupiłam u nas na targu latem juz kwitnące dlatego widziałam co kupuję .No cóż moja Rapsody jest młoda i jak zwykle zmienia miejsce .Na razie nie jest wysoka ma jakieś 1m pędy .Moje w większości mają półcieniste miejsca szczególnie te ciemniejsze róże czyli mają słoneczko tylko do 13-14a potem juz tylko cień.Gentiana Tibetica jest bardzo wytrzymałą goryczką nie marznie ,nie trzeba jej okrywać .Rośnie u mnie w kamieniach ,deszcz z dachu na nią leje,śnieg i mróz też jej nie oszczędzają .Rośnie do 0,5m wys i świetnie się sama rozmnaża
MAJU słoneczko pięknie świeciło i przez moment było piękne błękitne niebo .Na sercu zaraz zrobiło sie weselej a teraz znów niebo zamglone .
STASIU ja moich nie okrywałam i dzisiaj specjalnie byłam sprawdzić jak sie mają .Pościnałam im pędy, a one mają piękne listki .Szkoda ,ze nie wzięłam ze sobą aparatu
MAŁGOSIU zawsze do usług jeśli umiem to pomogę
ROTILIA floribunda hod. Kordes 2001r syn .(KORvillada, KORvillade, Red Finesse, Rotilla, Ruby Vigorosa) .Jest u mnie od jesieni 2009 r.Cały czas pięknie rosła i kwitła, aż do ubiegłej zimy .Niestety jak większość róż ,które okropnie zmarzły ubiegłej zimy też nie umie zatrybić .Krzaczek ma 80 cm wys. .Jest zdrowiutka i nawet po deszczach wygląda ślicznie nie to co niektóre róże
SCHWARZE MADONNA ten Kordesowy mieszaniec herbatni ma kwiaty wytrzymałe na deszcze i chociaż nie pachnie zapragnęłam ją mieć u siebie .Jest u mnie od jesieni 2010r .Pokrój ma raczej wyprostowany .Powtarza kwitnienie dość fajnie ,a kwiaty utrzymują sie do nadejścia mrozów .W pąku jest czarna i to jej walor
Ostatnie kwiaty z listopada i grudnia
Jeszcze pozostalo 10 różyczek i encyklopedia różana zostanie zamknięta a wraz z nią kolejny wątek
MAŁGOSIU http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=126 tu trochę jest o tych lobeliach .Te moje kupiłam u nas na targu latem juz kwitnące dlatego widziałam co kupuję .No cóż moja Rapsody jest młoda i jak zwykle zmienia miejsce .Na razie nie jest wysoka ma jakieś 1m pędy .Moje w większości mają półcieniste miejsca szczególnie te ciemniejsze róże czyli mają słoneczko tylko do 13-14a potem juz tylko cień.Gentiana Tibetica jest bardzo wytrzymałą goryczką nie marznie ,nie trzeba jej okrywać .Rośnie u mnie w kamieniach ,deszcz z dachu na nią leje,śnieg i mróz też jej nie oszczędzają .Rośnie do 0,5m wys i świetnie się sama rozmnaża
MAJU słoneczko pięknie świeciło i przez moment było piękne błękitne niebo .Na sercu zaraz zrobiło sie weselej a teraz znów niebo zamglone .
STASIU ja moich nie okrywałam i dzisiaj specjalnie byłam sprawdzić jak sie mają .Pościnałam im pędy, a one mają piękne listki .Szkoda ,ze nie wzięłam ze sobą aparatu
MAŁGOSIU zawsze do usług jeśli umiem to pomogę
ROTILIA floribunda hod. Kordes 2001r syn .(KORvillada, KORvillade, Red Finesse, Rotilla, Ruby Vigorosa) .Jest u mnie od jesieni 2009 r.Cały czas pięknie rosła i kwitła, aż do ubiegłej zimy .Niestety jak większość róż ,które okropnie zmarzły ubiegłej zimy też nie umie zatrybić .Krzaczek ma 80 cm wys. .Jest zdrowiutka i nawet po deszczach wygląda ślicznie nie to co niektóre róże
SCHWARZE MADONNA ten Kordesowy mieszaniec herbatni ma kwiaty wytrzymałe na deszcze i chociaż nie pachnie zapragnęłam ją mieć u siebie .Jest u mnie od jesieni 2010r .Pokrój ma raczej wyprostowany .Powtarza kwitnienie dość fajnie ,a kwiaty utrzymują sie do nadejścia mrozów .W pąku jest czarna i to jej walor
Ostatnie kwiaty z listopada i grudnia
Jeszcze pozostalo 10 różyczek i encyklopedia różana zostanie zamknięta a wraz z nią kolejny wątek
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2687
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Oj... to muszę być czujna ,bo znowu mi umkniesz
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17213
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
oj,tak mi namieszałaś w głowie tą lobelią w głowie, ,,ajć różowa piękna,ta czerwona tez Napisz ,czy to bylina zimująca czy kwiat jednoroczny ,jaka wysokość osiąga :?:Idę coś i ja poszukam
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu ,melduje się u ciebie pierwszy raz,gdyż jestem nowa .Masz wiele pięknych roślin i róże ,które są mi bliskie.Rosarium Utersen jest u mnie od 12 lat i złego słowa o niej nie powiem ,nawet jak zmarznie ,to odbija ikwitnie jak szalona.Lobelię też mam jedną,niebieską ale czatuję na inne kolory .Goryczki mistrzostwo świata.Nawet jak nie byłam jeszcze na forum ,to zawsze do Ciebie zaglądałam . Pozdrawiam Ewa _rozalka