Ja zrobić podłoże, żeby długo utrzymywało się pulchne i miękkie?
Co nie zrobię, to po jakim czasie wszystko osiada i się zbija, choć podlewam od dołu.
Poszukiwałem włókien kokosowych i znalazłem taką sprasowaną cegłę.
Namoczyłem. Zmieszałem z ziemią uniwersalną i torfem kwaśnym (mniej więcej 1:1:1).
Już jest lepiej, ale to jeszcze nie to.
W sklepach ogrodniczych podłoże w doniczkach (fiołki, palmy, calathea itp.) jest sprężyste.
A u mnie po jakimś czasie - kaput
. Tylko, że tam z doniczek wystają jakieś białawe nitki, prawdopodobnie to jest włókno kokosowe.
Jeżeli tak, no to moje do tego nie za bardzo podobne. U mnie po namoczeniu przypominało z grubsza strukturę torfu.
Wygląda tak: