Siła natury w maściach,nalewkach,in-zrób to sam:)

[asma]

Justyś-wg mnie to nie przynudzanie,ale rzetelność:))

pokrzywa ma jeszcze jakies inne p/wskazania-dość istotne,z powodu których uważałam podając córce świeży sok wyciśnięty z młodziutkich pokrzyw,ale nie pamiętam ...poszukam później....teraz pączusie

[asia25]

Świetny Wątek Asiu. Moja Babcia i Mama oprócz propolisu na spirytusie od zawsze robiły nalewkę z płatków lilii świętego Józefa (lilii białej).

[asma]

Asiu(imienniczko:)-wiesz na co ta nalewka z lilii??

[asia25]

Asiu, nalewkę z białej lilii (moja Babcia nazywała ja też lilią św. Antoniego), stosujemy w wielu przypadkach z dobrym skutkiem.
-bardzo szybko goi i likwiduje czyraki i rany- na czyraka nakładać płatki lilii i gaziki namoczone w nalewce.
- rozcieńczona z gotowaną wodą, wybiela cerę, likwiduje wypryski i trądzik.
Nie wolno pić .
Wypróbowałam wiele razy na sobie polecam .

[asma]

każda biała lilia czy jakaś konkretna?a jak jest poza sezonem?
jeżeli robisz sama taka nalewkę to napisz dokładniej przepis:)

[asia25]

Asiu, nazwa lilia św. Antoniego, to nazwa potoczna, spotykana także w handlu pod nazwą Lilia św. Józefa. Kwitnie od maja do czerwca.
Na nalewkę spirytusową nie nadają się żadne inne lilie białe. Jest to jedyny rodzaj lilii białej, który się do tego nadaje. Ma ona tak specyficzny zapach i wygląd kwiatów, że nie można jej pomylić (jeżeli się ją już pozna) z żadną inną lilią białą. Często w sklepach ogrodniczych zamiast lilii św. Antoniego sprzedają zwykłą lilię białą, dlatego warto ją kupić u jakiejś Pani na bazarze, lub u sprawdzonego dostawcy, bo wielu dostawców nie ma o tej lilii żadnego pojęcia. Jeżeli mogę coś doradzić, to dzień, lub dwa dni przed dniem św. Antoniego to jest 13 czerwca kwiaciarki, lub starsze panie na placach handlowych sprzedają te lilie, ponieważ w tym dniu ludzie je świecą. Wybierać jak najbardziej rozwinięte a jeżeli w pąkach, to włożyć do wody aż się rozwiną. Ja robię nalewkę w następujący sposób: Butelkę najlepiej z ciemnego szkła i z szerszą szyjką, żeby było łatwo wyciągać płatki napełniam do 3/4 płatkami lilii. Ubijam mocno potrząsając butelką, żeby zmieścić jak najwięcej płatków i zalewam do pełna spirytusem. Po 4-6 tygodniach nalewka jest gotowa do użycia i nie traci swoich właściwości w ciągu długiego czasu. W trakcie używania należy dodać spirytusu, tak aby płatki były w nim cały czas zanurzone, a roztwór jest tak silny, że rozcieńczenie spirytusem mu nie zaszkodzi, a starcza go na dłużej. Ja używałam ją też w ropnych zakażeniach z dobrym skutkiem (nakładałam płatki na ranę jak i smarowałam namoczonym w nalewce gazikiem).
Na naszym forum jest wątek o tej lilii i tam są zdjęcia, więc można obejrzeć. Podaje poniżej link: http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=26867

[asma]

bardzo Ci dziękuję

[GrazynaW]

Witaj Asiu.
Maść propolisową potrzebuje zrobić. Czy mogłabyś - tak krok po kroku - napisać sposób jej wykonania? Wiem, że opisana na poprzedniej stronie,czytałam, czyli tylko kit pszczeli rozpuszczasz w wazelinie w kąpieli wodnej? Czy coś przeoczyłam.

[asma]

dokładnie tak najlepiej zrobic to w słoiczku bo naczynie,w którym robisz jest do wyrzucenia
powodzenia

[GrazynaW]

Bardzo dziękuje za potwierdzenie.

[marzanka]

Fajnie ,że jest taki wątek .I od razu mam pytanie moja mama od lat choruje na łuszczycę .Wiem ,że jest to nie uleczalne ale może wiesz o jakimś sposobie domowym na złagodzenie dolegliwości? Czytałam kiedyś ,że pomaga kit pszczeli ,jutro jadę na targ do pana od miodu ma przywieźć kit .Czytałam o aloesie ale tu już w ogóle nie wiem jak to zrobić .Może wiesz ? Szukamy każdej podpowiedzi i pomocy

[asma]

marzanko-poszukam
mi przyszedł do głowy od razu olej lniany,ale sie upewnię
co do kitu pszczelego to bym się najpierw upewniła-kit pszczeli do wewnątrz działa silnie na układ odpornościowy,a łuszczyca o ile się nie mylę to choroba o podłożu autoimunologicznym.
Przy chorobach z autoagresji należy zachowac ostrozność -nie mozna stosować preparatów podnoszących odporność -im silniejsza odpororność tym silniejsza reakcja autoimunolog.

chyba,że masz na myśli stosowanie maści propolisowej zewnętrznie-wówczas mieszałabym ja z olejem lnianym lub stosowała naprzemiennie

więcej napiszę jak odświeżę sobie temat

[marzanka]

Dokładnie! myślałam o maści . Asmo będę wdzięczna za każdą propozycję