Papryczka chili-jak pielęgnować
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Nie mam żadnego doświadczenia w wysiewaniu papryk- robię to pierwszy raz Dzis wysiałam chili i jalapeno purple. Nasionka miałąm z wymiany. Raz kozie śmierć
- termic88
- 500p
- Posty: 539
- Od: 18 paź 2011, o 02:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Oj, to będzie je trzeba trochę chociaż doświetlać, bo jeszcze za mało mamy słoneczka Przynajmniej to moje zdanie
Ja sobie wysieję za dwa tygodnie Już mi łapki chodzą po opakowaniach
Ja sobie wysieję za dwa tygodnie Już mi łapki chodzą po opakowaniach
"Zawsze warto być człowiekiem, Choć tak łatwo zejść na psy" - moja ulubiona sentencja, zespół Dżem
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Hymn spokoju, Moje nadwyżki
Pozdrawiam, Teresa.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
I tak i nie. Gdybym chciał się uprzeć by mieć jak najszybciej owoce - to tak.termic88 pisze:Oj, to będzie je trzeba trochę chociaż doświetlać, bo jeszcze za mało mamy słoneczka Przynajmniej to moje zdanie
Ale ja nie doświetlam. Jeśli się wybuja to przycinam.
Za to po przeniesieniu do szklarni w kwietniu jest nagle eksplozja kwiatów, wszystkie niemal się zawiązują i błyskawiczny wzrost i dojrzewanie. Od maja mam własne dojrzałe papryczki.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Moja papryczka z drugiego wysiewu ze względu na brak odpowiedniej ilości światła, skarłowaciała. Ale każdy uczy się na błędach Teraz większą ilość zamierzam wysiać w marcu bez doświetlania, mam nadzieję, że się uda jak zeszłoroczna:D
artur1968, do gruntu (nie mam szklarni, foli, tunelów itd.) sadziłam dość wysokie osobniki w drugiej połowie maja. Szybko się przyjęły i rozpoczęły kwitnienie:) Troszkę zazdroszczę, że możesz się cieszyć papryczkami już w maju:)
artur1968, do gruntu (nie mam szklarni, foli, tunelów itd.) sadziłam dość wysokie osobniki w drugiej połowie maja. Szybko się przyjęły i rozpoczęły kwitnienie:) Troszkę zazdroszczę, że możesz się cieszyć papryczkami już w maju:)
Pozdrawiam, Ogoonek
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
sadzonki ostrej papryczki - proszę o poradę
Witajcie moi drodzy, mam do Was pytanie i ogromną prośbę za razem.
W zeszłym roku wysiałam nasionka ostrej papryczki, dosyć późno bo ok. maja, poza tym siewki wystawione były na dwór, gzie pogoda i mój kot nie rozpieszczały ich za bardzo. Do domu na przechowanie trafiły we wrześniu, kiedy już było chłodno i tak do dziś sobie zimują..
O dziwo nie powyciągały się, ale to chyba zasługa niskiej temp. w ciągu dnia ok. 14-15 st. C i powoli sobie rosną..
Teraz widzę po nowych listkach, że przydałoby się je czymś dokarmić i tu kieruję moje pytanie do Was: Czym je nawieźć? Podkreślam, że nie chcę stosować żadnej chemii, a na gnojówkę z pokrzyw z suszonej pokrzywy będę musiała sporo czekać...
Bardzo proszę o wsparcie. I z góry dziękuję za porady.
ps. mam nadzieję, że w tym roku jak przesadzę je już do większych doniczek to coś z tego będzie
W zeszłym roku wysiałam nasionka ostrej papryczki, dosyć późno bo ok. maja, poza tym siewki wystawione były na dwór, gzie pogoda i mój kot nie rozpieszczały ich za bardzo. Do domu na przechowanie trafiły we wrześniu, kiedy już było chłodno i tak do dziś sobie zimują..
O dziwo nie powyciągały się, ale to chyba zasługa niskiej temp. w ciągu dnia ok. 14-15 st. C i powoli sobie rosną..
Teraz widzę po nowych listkach, że przydałoby się je czymś dokarmić i tu kieruję moje pytanie do Was: Czym je nawieźć? Podkreślam, że nie chcę stosować żadnej chemii, a na gnojówkę z pokrzyw z suszonej pokrzywy będę musiała sporo czekać...
Bardzo proszę o wsparcie. I z góry dziękuję za porady.
ps. mam nadzieję, że w tym roku jak przesadzę je już do większych doniczek to coś z tego będzie
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: sadzonki ostrej papryczki - proszę o poradę
Czy odrobina obornika miałaby sens? Proszę o opinię.
Re: sadzonki ostrej papryczki - proszę o poradę
Nie widzę innej alternatywy niż nawóz w płynie
http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=22
Jego skład odpowiada powyższym wymaganiom pokarmowym.
Zamykam temat, na temat papryczki chili można czytać tu Papryczka chili
Jak z tego widać wymagania pokarmowe sa podobne do pomidora. Proponuję zakup takiego oto nawozu w płyniePapryka jest rośliną o bardzo dużych wymaganiach pokarmowych. Prawidłowy wzrost i plonowania zapewnia gleba o zawartości azotu 90-120 mg/l, fosforu 60-80 mg/l, potasu 175-250 mg/l, magnezu 50-70 mg/l, wapnia 600-1200 mg/l.
http://www.fructus.pl/index.php?action=page&nr=22
Jego skład odpowiada powyższym wymaganiom pokarmowym.
Zamykam temat, na temat papryczki chili można czytać tu Papryczka chili
- monika10
- 200p
- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Ja wysiałam 4 odmiany papryki, co zrobić, żeby się nie pozapylały.Czy wystarczy je przykryć np. firanką, tak gdzieś wyczytałam ,czy są jakieś inne metody?
Na papryki mam jedną szklarnię i chciałam ją wykorzystać.Dzięki,pozdrawiam.
Na papryki mam jedną szklarnię i chciałam ją wykorzystać.Dzięki,pozdrawiam.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 11 mar 2012, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
w zeszłym roku wysiałam papryczki chili (jakoś tak luty czy marzec), cześć przesadziałam do gruntu (z tych nic nie było), cześć do szklarni (były pojedyncze szt i to dość późno), 2 rośliny zostawiłam w domu. Dałam im w miarę duże doniczki , dobrą ziemię z obornikiem. Z tych papryczek owoce zbieram do dzisiaj. Pod koniec lata do poźnej jesieni było dużo owoców, ładnych i ostrych. Rośliny cały czas kwitną i nawet teraz pojawiają się pojedyncze owoce (choć mam wrażenie, że już nie takie ostre i odrobinę mniejsze).
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
A do gruntu kiedy posadziłaś? Trzeba raczej po zimnej Zośce (II połowa maja). A mi się w sumie bardziej "udały" te, które posadziłam w gruncie Pewnie z czasem owocują coraz mniej. Po owocach przycinam krzaczek. Wypuszcza nowe pędy i kwitnie jak szalony:) Jak kończy swój żywot to wysiewam nowe.Monika_Gdynia pisze:w zeszłym roku wysiałam papryczki chili (jakoś tak luty czy marzec), cześć przesadziałam do gruntu (z tych nic nie było), cześć do szklarni (były pojedyncze szt i to dość późno), 2 rośliny zostawiłam w domu. Dałam im w miarę duże doniczki , dobrą ziemię z obornikiem. Z tych papryczek owoce zbieram do dzisiaj. Pod koniec lata do poźnej jesieni było dużo owoców, ładnych i ostrych. Rośliny cały czas kwitną i nawet teraz pojawiają się pojedyncze owoce (choć mam wrażenie, że już nie takie ostre i odrobinę mniejsze).
Pozdrawiam, Ogoonek
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Ogoonek widzę,że w temacie chilli się znasz Bardzo mi się te kolorowe podobają !
Już jakiś czas temu wrzucałam foto moich papryk - b. ostre , owoce do 5cm - najpierw były zielone, później fioletowe..a na końcu okazało się,że jednak są czerwona jak dojrzeją
może macie pomysł co to za odmiana?
Co do tej też nie mam pomysłu - owoce były maluteńkie - do 2cm , piekielnie ostre i wybarwiały się jak Bolivian Rainbow tyle tylko,że liście miała fioletowe...
P.s
Jeżeli ktoś chciałby poeksperymentować to mam na wymianę nasiona papryczki prosto z Boliwii - bardzo ostra, ale z takim hmm.. owocowym-słodkim posmakiem... smakuje słońcem jak dla mnie Owoce duże - długie i spore zapewne - po wysuszeniu okazy ,które dostałam mają ok 15-20 cm , a i tak największe nie były z tego co wiem Pod folią udaje się na pewno (testowane w ub. sezonie) - w tym roku spróbuje w gruncie
Mają piękny czerwono - rudy kolor ... nie wiem co to za odmiana, ale za miesiąc powinnam mieć pełną nazwę..
Dla porównania - po lewej nasiono Boliwijskiej , po prawej De Cayenne
Już jakiś czas temu wrzucałam foto moich papryk - b. ostre , owoce do 5cm - najpierw były zielone, później fioletowe..a na końcu okazało się,że jednak są czerwona jak dojrzeją
może macie pomysł co to za odmiana?
Co do tej też nie mam pomysłu - owoce były maluteńkie - do 2cm , piekielnie ostre i wybarwiały się jak Bolivian Rainbow tyle tylko,że liście miała fioletowe...
P.s
Jeżeli ktoś chciałby poeksperymentować to mam na wymianę nasiona papryczki prosto z Boliwii - bardzo ostra, ale z takim hmm.. owocowym-słodkim posmakiem... smakuje słońcem jak dla mnie Owoce duże - długie i spore zapewne - po wysuszeniu okazy ,które dostałam mają ok 15-20 cm , a i tak największe nie były z tego co wiem Pod folią udaje się na pewno (testowane w ub. sezonie) - w tym roku spróbuje w gruncie
Mają piękny czerwono - rudy kolor ... nie wiem co to za odmiana, ale za miesiąc powinnam mieć pełną nazwę..
Dla porównania - po lewej nasiono Boliwijskiej , po prawej De Cayenne
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 11 mar 2012, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Wsadziłam w odpowiedzniej porze, już poźniej nie było przymrozków, Rosliny rosły, choć nie byłby tak duże jak te w domu czy nawet pod folią. U mnie to jest kwestia klimatu, mieszkam na północy i to w dosc wietrznym miejscu... niestetyOgoonek pisze:A do gruntu kiedy posadziłaś? Trzeba raczej po zimnej Zośce (II połowa maja). A mi się w sumie bardziej "udały" te, które posadziłam w gruncie Pewnie z czasem owocują coraz mniej. Po owocach przycinam krzaczek. Wypuszcza nowe pędy i kwitnie jak szalony:) Jak kończy swój żywot to wysiewam nowe.Monika_Gdynia pisze:w zeszłym roku wysiałam papryczki chili (jakoś tak luty czy marzec), cześć przesadziałam do gruntu (z tych nic nie było), cześć do szklarni (były pojedyncze szt i to dość późno), 2 rośliny zostawiłam w domu. Dałam im w miarę duże doniczki , dobrą ziemię z obornikiem. Z tych papryczek owoce zbieram do dzisiaj. Pod koniec lata do poźnej jesieni było dużo owoców, ładnych i ostrych. Rośliny cały czas kwitną i nawet teraz pojawiają się pojedyncze owoce (choć mam wrażenie, że już nie takie ostre i odrobinę mniejsze).
- SandraABC
- 1000p
- Posty: 1242
- Od: 28 kwie 2011, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Papryczka chili-jak pielęgnować
Okazało się ,że moja Boliwijska nn to prawdopodobnie Aji Amarillo.
Próbował ją już ktoś hodować?
Próbował ją już ktoś hodować?