Wyżlin - lwia paszcza

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
ponkers73
50p
50p
Posty: 59
Od: 22 sie 2011, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Witam wszystkich w nowym roku ogrodniczym :wit .
Nie mogąc się doczekać wiosny ;:3 wczoraj (tj06,02,2013r) wysiałem lwią do pojemnika, mam nadzieję że nie za wcześnie.Była to mieszanka kupnych i zbieranych nasion.
Jak coś wzejdzie to wrzucę fotki.
Awatar użytkownika
Wolusia
1000p
1000p
Posty: 2471
Od: 12 sty 2013, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

:roll: Lwie paszcze lepiej wysiać w domu czy prosto do gruntu wiosną? Mam troszkę nasionek i nie chciałabym ich zmarnować. podpowiedzcie ;:162
gilgall
100p
100p
Posty: 119
Od: 4 lip 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Już posiałeś ;:oj Nie za wcześnie? Proszę, zdradźcie jakiś patent, żeby potem, po takich wczesnych wysiewach siewki się nie wyciągały... Ja w tamtym roku w ten sposób napsułam dość dużo nasionek - rosły nawet 10cm łodyżki :(


Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

gilgall pisze:Już posiałeś ;:oj Nie za wcześnie? Proszę, zdradźcie jakiś patent, żeby potem, po takich wczesnych wysiewach siewki się nie wyciągały... Ja w tamtym roku w ten sposób napsułam dość dużo nasionek - rosły nawet 10cm łodyżki :(


Pozdrawiam Edyta
na południowe okno jak tylko wzejdą i dużo słońca zapewniać. Ja też wysiałam parę dni temu i już wschodzą, w zeszłym roku też tak siałam trochę się wyciągnęły, ale po uszczykiwaniu rozrosły się pięknie i kwitły do końca października :wink:
gilgall
100p
100p
Posty: 119
Od: 4 lip 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

na południowe okno jak tylko wzejdą i dużo słońca zapewniać.
Jakimś dziwnym trafem te południowe parapety się zmniejszają... Nie wiem, podkrada ktoś, czy inne jakieś licho :shock: ;:306
U Was też występuje takie zjawisko?


Pozdrawiam Edyta
ponkers73
50p
50p
Posty: 59
Od: 22 sie 2011, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

z tymi południowymi parapetami to jest tzw "syndrom ogrodnika maniaka" ,w grudniu jest ich (parapetów )kilka m.b. ,a w marcu 0(zero),dodatkowo wszystkie inne np. w piwnicy ,na strychu itp też są zajęte.
u mnie występuje też te schorzenie(praktycznie nieuleczalne ;:131 ) ,już jest ciasno o jeszcze pomidory ,ogórki i inne ,ale coś się wymyśli ;:333 .wiosna ,lato jest wg mnie za krótkie aby siać do gruntu.Siejąc w domu wiosna zaczyna się w lutym ;:3 ,a i latem szybciej zaczynamy się cieszyć kwiatkami czy innymi plonami.
Pozdrawiam wszystkich "nieuleczalnie chorych "maniaków :uszy ,do zobaczenia latem wśród kwiatów na ogrodzie przy grillu lub ;:136
gilgall
100p
100p
Posty: 119
Od: 4 lip 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska okolice Tarnowa

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

U mnie do piwnicy na okna powędrowały koleusy -szczepione jesienią zdążyły się tak rozrosnąć, że zasłaniały światło kiełkującym młodym siewkom, więc dostały eksmisję ;:108 Nic sobie z tego nie robią i dzielnie czekają na wiosnę :D
do zobaczenia latem wśród kwiatów na ogrodzie przy grillu lub
Oj tak tak ;:138


Pozdrawiam Edyta
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Swoje wyżliny sieję zwykle do gruntu z początkiem V i kwitną na przełomie lata i jesieni. Skoro Pat pisze, że już wysiała i ma doświadczenie w tej kwestii, to też pójdę za jej radą. W necie piszą, że 'Rozmnażanie lwiej paszczy, może być kłopotliwe. Wysiewamy nasiona od lutego do marca do skrzynek w mieszkaniu lub jeżeli nie mamy warunków to na rozsadnik w kwietniu. Czy faktycznie kłopotliwe? Zobaczymy.
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Pacynka pisze:Swoje wyżliny sieję zwykle do gruntu z początkiem V i kwitną na przełomie lata i jesieni. Skoro Pat pisze, że już wysiała i ma doświadczenie w tej kwestii, to też pójdę za jej radą. W necie piszą, że 'Rozmnażanie lwiej paszczy, może być kłopotliwe. Wysiewamy nasiona od lutego do marca do skrzynek w mieszkaniu lub jeżeli nie mamy warunków to na rozsadnik w kwietniu. Czy faktycznie kłopotliwe? Zobaczymy.
To moje doświadczenie to trzyletnie zaledwie ale do tej pory działało :wink: Z moich doświadczeń wynika, że długo wschodzi i początkowo wolno rośnie, stąd wcześniejsze wysiewy. Na razie zasiana część parę dni temu już wzeszła, drugą partię sieję za dwa tygodnie, mając nadzieję, że w ten sposób zapewnię sobie ciągłe kwitnienie przez wiele miesięcy.
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12630
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Lwią paszczę można siać prosto do gruntu dosyć wcześnie, bo też i jest ona odporna na drobne przymrozki.

Pozdrawiam!
LOKI
ponkers73
50p
50p
Posty: 59
Od: 22 sie 2011, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

oto moje lwie paszcze wysiane 4 lutego
nasiona
Obrazek
i młode
Obrazek
trochę gęsto ale mam nadzieję że coś z tego będzie
Awatar użytkownika
Rewi
1000p
1000p
Posty: 3623
Od: 17 lip 2012, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. Lubelskie
Kontakt:

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Zdecydowanie lepiej siać wprost do gruntu. Zawsze tak robię są znacznie lepszej kondycji niż te z rozsady. Tylko przerywam żeby nie było zbyt gęsto. ;:108
Zapraszam serdecznie służę pomocą, pozdrawiam Ewa! ;)
Pomysł na ogród-projekty do wykorzystania!,
Ogród rewii cz.III !
Awatar użytkownika
Yvona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1557
Od: 31 sie 2011, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Już Ci współczuję podczas pikowania :|
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
ponkers73
50p
50p
Posty: 59
Od: 22 sie 2011, o 20:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Rewi pisze:Zdecydowanie lepiej siać wprost do gruntu. Zawsze tak robię są znacznie lepszej kondycji niż te z rozsady. Tylko przerywam żeby nie było zbyt gęsto. ;:108
Jak możesz to napisz kiedy siejesz do gruntu ,i kiedy w tedy kwitnie?
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1138
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wyżlin - lwia paszcza

Post »

Ponkers73, nie chciałabym Cię martwić, ale... :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”