Kobea i jej uprawa cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
konwalia12
1000p
1000p
Posty: 1169
Od: 24 lut 2012, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków/Limanowa

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

deszczowymaj, Magdallena- możliwe, że nasiona były trefne, ale może jednak coś się jeszcze da zrobić? Chociaż nie wiem czy teraz coś by dało gdybym położyła ją na kaloryferze... już chyba a późno?
I jak ta nie wzejdzie to już pewnie w tym roku nie będę siać kobei ponownie, bo mam i bez niej dość roślin, którym będzie brakowało słonecznego miejsca. A szkoda mi bardzo kobei :cry:
Ogród w lasku
Krótki filmik o moim ogrodzie
Jeśli umiecie patrzeć, zobaczycie, że cały świat jest ogrodem. Anusia
Awatar użytkownika
Wanilia
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 mar 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

czym i jak nawozić kobeę? To wielkie pnącze wydaje się wymagać sporej dawki nawozu. Od jakiego momentu je zacząć? Mogę już zacząć podlewać np.biohumusem sadzonki z dwiema parami liści właściwych? Czy to ich nie 'spali'?
Mariola54
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4851
Od: 11 wrz 2006, o 00:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

konwalia12 pisze:Jestem u schyłku rozpaczy... Moja kobea mnie zawiodła. W ogóle żadne z nasion (których było 6) nie wyszło, a minęły już ponad trzy tygodnie.
Nie martw się nie jesteś sama.
Moja kobea też nie wzeszła ani jedna na 6 posadzonych nasion.
Ja dzisiaj pędzę do ogrodniczego. ;:223
Awatar użytkownika
agatka1409
200p
200p
Posty: 273
Od: 6 mar 2012, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Myślę że nie popełniłyśmy błędu z sadzeniem :D ,przyczyna to złe nasiona :twisted: ,chyba ;:88
A jezeli chodzi o dokarmianie kobełki,to ja w ubiegłym roku zaczęłam nawozić dopiero po przesadzeniu na miejsce stałe i pięknie rosła ;:138
Pozdrawiam Agatka
Mój mały raj na ziemi.
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Agatko ,witaj ;:196 czym ją nawoziłaś Kobee? ;:303
Awatar użytkownika
Eskimoska
50p
50p
Posty: 53
Od: 17 gru 2012, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Północny Wschód:)

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Cóż u mnie też tak sobie - mija trzeci tydzień i na 6 nasion totalna porażka - nie wzeszła ani jedna roślinka


;:145 mimo to uparłam się, że wyhoduję przynajmniej jedną ;:14 niniejszym zabieram się za wysianie kolejnych dwóch paczek nasion ;:134 ;:172
Serdecznie pozdrawiam - Agnieszka ;)
Awatar użytkownika
maja79
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1924
Od: 8 maja 2011, o 17:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielin Zachodniopomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Kochana wysłij je na sztorc i tylko dosłownie wciśnij w ziemię nie za głęboko...mi w taki sposób wzeszły wszystkie ;:167
przykryj folią i czekaj cierpliwie ;:138
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Właściwie to ja tez doszłam do takiego wniosku, ze nie warto przysypywać ziemią. Skoro w warunkach naturalnych rozsiewa się ot tak po spadnięciu na ziemię, to faktycznie wystarczy leciuśko wcisnąć w ziemie i zapewnić wilgotność. I uzbroić się w cierpliwość. ;:170
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
agatka1409
200p
200p
Posty: 273
Od: 6 mar 2012, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Maju :wit moje kobeeczki nawoziłam nawozem do rózaneczników nazwy nie pamiętam ,mąż zakupił duże opakowanie tego granulatu i podsypywał raz w miesiacu. ;:109
Pozdrawiam Agatka
Mój mały raj na ziemi.
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

A ja dzisiaj postanowiłam pogrzebać w ziemi,tak mnie łapki swędziały ;:14
Okazało się że z 6 nasionek 2 do wyrzucenia ;:145 chyba miały za ciepło i się ugotowały,jakieś mleczko z nich wyleciało :shock:
Dwa zostały rozebrane ze skorupek,korzonków brak ale biały ogonek jest,czyli za chwilkę wystartują :heja
Pozostałe dwa nie chciały dać się rozebrać-za twarda skórka,to dałam im spokój żeby przypadkiem nie naruszyć nasionka.A teraz czekam cierpliwie ;:224
Joanna
Awatar użytkownika
agatka1409
200p
200p
Posty: 273
Od: 6 mar 2012, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

;:1 ;:1 ;:1 ;:1 ;:1 ;:1 ;:1 ;:1
Tak jak obiecałam tak ;:71 do sklepu po nasiona,kupiła 2 opakowania,otwieram w domu i szok ;:111 w jednym opakowaniu 16 szt(łacznie 32 szt) w poprzednich miałam po 6 szt,no oczywiscie nie chwalę dnia przed zachodem słońca bo nie wiem jak ma sie ilość do jakosci zobaczymy,na razie mocze wg Waszych wskazówek ;:3
Pozdrawiam Agatka
Mój mały raj na ziemi.
Awatar użytkownika
agatka1409
200p
200p
Posty: 273
Od: 6 mar 2012, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Postanowiłam pogrzebać we wczesniej posadzonych kobełkach,no tych co nie wyrosły :roll: niestety ;:98 ,oczy przetarłam ze zdumienia bo są ,16 szt(na 19) ale zakopane gdzieś głęboko,kurna dlaczego ja je tak wsadziłam ;:88 ,banan na buzi wielki ;:80 ,a przecież nie tak dawno twierdziłam że to z winy trefnych nasion :oops:
Ciesze się ze są oj bardzo się ciesze :heja :heja :heja :heja :heja :heja :heja :heja :heja
Pozdrawiam Agatka
Mój mały raj na ziemi.
Samsu
500p
500p
Posty: 742
Od: 24 lis 2011, o 16:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Ja wczoraj po 2 dniach moczenia posiałam białą kobee. Już raz z białą próbowałam , ale nie wyszło, chyba było jej za zimno na parapecie . Teraz posiałam po raz drugi, w sumie, 5 nasionek i trzymam w cieple . Mam cichą nadzieje , ze wzejdzie :roll: . Jak się nie uda , to jeszcze spróbuje w marcu.
A u Was , ktora szybciej kiełkuje biała czy fiolet?
Aga
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”