Pelargonia - wysiew nasion Cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Trafiłam właśnie w carrefor nasionka bluszczolistnej, co było robić wzięłam dwie paczki.

Wysiałam, na kaloryferek postawiłam i czekam.

Ciekawa jestem czy aż tak jest marudna.

No ale za 5 nasionek prawie 7 zł, to przesada, no i dałam się nabrać :;230
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

to i tak tanio zapłaciłaś..ja za 5 nasionek dałam ponad 10 zł..ale cóż miałam robić :roll:
już niektóre pokazują łebki(dużo póxniej po rabatowych)..trzymam kciuki za Twoje :)
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Dzięki, a ja za Twoje
Pozdrawiam, Agata.
prawda3
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 13 wrz 2009, o 15:42

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

kiedy nalezy pikowac siewki pelargonii ? Czy wtedy gdy beda mialy po 2 listki wlasciwe ? :?: :?:
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

selli7 pisze:Moim zdaniem nieco przeceniacie jeśli chodzi o nawożenie.Pikuje się gdy mają dwa liście właściwe dobrze wyrośnięte do ziemi o nazwie 'podłoże do wysiewu i pikowania'.Tam jest dawka nawozu wystarczjąca w zupełności do czasu sadzenia do doniczki/skrzynki docelowej.Używa się potem ziemi do pelargonii i tam też jest nawóz.Ja zasilam dopiero od ok.lipca i kwitną pięknie do jesieni.
Lepiej nie stosować żadnych nawozów do siewek i dolistnych.Żadnej połowy dawki i tym podobnych kombinacji, bo można jeśli nie popalić, to zatrzymać skutecznie rozwój, albo w inny sposób zaszkodzić.

Domowe warunki to nie szklarniowa uprawa u producenta, gdzie rosliny trzeba 'wyprowadzić' kwitnące do kwietnia/ maja i gdzie wszystkie procesy są pod ścisłą kontrolą komputera.
Oto odpowiedź na pytanie.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8012
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Ponadto zawsze lepiej nieco później niż zbyt wcześnie. Choć łapki swędzą :)
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Każdy robi jak uważa, ale w marcu to już troszkę przy póżno będzie jak na pelasię, więc nie przesadzajcie.
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
Dziunia87
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1592
Od: 8 sty 2013, o 09:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Dziewczyny mam podobne doświadzczenia a propos ceny i ilości nasion w paczce niestety...

Moich było w paczce aż 12, więc co by upilnować, że wszystkie wykiełkują, podkiełkowuję je na lignince :)

Już 2 kiełki sa w ziemi, a reszta "dojrzewa" do skiełkowania :lol:
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8012
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

pomidorzanka pisze:Każdy robi jak uważa, ale w marcu to już troszkę przy póżno będzie jak na pelasię, więc nie przesadzajcie.
Trzeba odpowiednio wcześnie wysiać, zbyt wczesne pikowanie 'niedojrzałych' siewek niczego nie zmieni, ani nie przyśpieszy, a łatwo zmarnować rośliny.Tym bardziej jeśli jak w przypadku pelargonii jest ich mało w opakowaniu.Jeśli siewka ma niedostatecznie rozbudowany system korzeniowy, to padnie po pikowaniu.Ja czesto po tym zabiegu przykrywam na kilka dni rośliny folią( w dzień wietrzę), by ograniczyć parowanie aż system korzeniowy podejmie znów pracę.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

selli, każdy ma swoje doświadczenia.

Jeszcze tak nie było żeby siewka padła mi po pikowaniu, mimo bardzo wczesnego przepikowania.

Robię to na tyle delikatnie żeby nie odczuła że w ogóle była ruszana, podważam końcem łyżeczki

sieweczkę ze sporą ilością ziemi, właściwie to przekładam ledwo wykiełkowane nasionko z pudełka zbiorczego

w docelową doniczkę.

Robię tak już od kilku lat, a widzę że to Ci spokoju nie daje, i nie bardzo w to wierzysz.

Może inaczej rozumiemy pojęcie pikowania w przypadku pelargonii, w każdym razie ja zachowuję jak najdalej posuniętą

ostrożność przy tym zabiegu, a dalszy wzrost przebiega prawidłowo.
Pozdrawiam, Agata.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8012
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Dobrze, dobrze :) można i tak, ale to raczej nie jest pikowanie, ale 'przekładanie' kiełków.Ja pisałam o właściwym pikowaniu, kiedy roślinki mają dwa liście właściwe i wykształcony korzonek.
pomidorzanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 4697
Od: 26 cze 2012, o 12:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

Widzisz, no i znowu piszesz " właściwe pikowanie", czy u Ciebie to znaczy że jednak ja coś nie tak robię???

Chyba jesteś zwolenniczką zwiększonej ilości procedur ,czegokolwiek miałoby to nie dotyczyć.

Czy nie uważasz że podkiełkowane nasionko, przeniesione w miejsce docelowe, przeżyje mniejszy szok

niż siewka która przeżyła ingerencję w strukturę korzenia.???

Wiele osób wręcz podkiełkowuje na waciku nasionko, i przenosi je do ziemi na miejsce docelowe.

Czy widzisz różnicę między tą metodą a moją, oprócz oczywiście podłoża w którym się podkiełkowuje nasionko???

Parę stron wcześniej pokazałam jak wyglądają moje pelasie w bardzo początkowej fazie, gdybyś była łaskawa

pokazać swoje roślinki byłabym wdzięczna, bardzo jestem ciekawa w jakim stadium znajdują się Twoje wysiewy.
Pozdrawiam, Agata.
Awatar użytkownika
noriska
100p
100p
Posty: 188
Od: 8 mar 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Buskerud, Norwegia

Re: Pelargonia - wysiew nasion

Post »

pomidorzanka pisze:Widzisz, no i znowu piszesz " właściwe pikowanie", czy u Ciebie to znaczy że jednak ja coś nie tak robię???
Przepraszam, ze sie wtrace w dyskusje ale dla mnie pikowanie to kiedy siewki maja dwa-trzy wlasciwe liscie (wiadomo - sa we wspolnej doniczce i jedne rosna szybciej inne wolniej). Wyciagam je delikatnie z ziemi ale bez ziemi i wsadzam w wydrazona dziurke (najczesciej starym dlugopisem) tak by sie korzenie nie plataly i nie podwijaly, po same liscienie, podsypuje ziemia lub wbijam dlugopis troche obok i dociskam te ziemie na roslinke. Na koniec leciutko przyciskam wokol. jeśli roslinke wyjmuje sie z ziemia to jest to chyba przesadzanie ;:173
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”