Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
wykopać, najlepiej widłami amerykańskimi.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Jako że sezon już dawno za nami, a powoli trzeba zaczynać myśleć nad strategią na nowy to mam takie pytanie, jaką ilość owoców udało się Wam zebrać w ostatnim sezonie? Chodzi mi o kg/ha (+-) Ja z moich 25 arów wycisnąłem 1500kg, w dużym przybliżeniu, tyle miałem po prostu zważone. Ciekawy jestem jak to u Was wyglądało
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
kilerze obawiam się że mało kto ma taka ilość malin w uprawie.
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Zaciekawiło mnie to pytanie, więc wzięłam kalkulator i wyszło mi, że z mojego metra kwadratowego (6 krzaków) z którego zebrałam około 1,5kg (około, bo nie ważyłam a zbierałam wielokrotnie i to w sezonie i letnim i jesiennym) miałam plon w wysokości 15 ton/ha
Niemniej ( ), przy większej uprawie na pewno należało by uwzględnić jeszcze miejsce na przejścia, bo przedzieranie się przez taki zbity gąszcz (nie mówiąc już o zbieraniu owoców) mogło by być bolesne .
Niemniej ( ), przy większej uprawie na pewno należało by uwzględnić jeszcze miejsce na przejścia, bo przedzieranie się przez taki zbity gąszcz (nie mówiąc już o zbieraniu owoców) mogło by być bolesne .
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
no to 15 t/ ha to katalogowy wynik podejrzewam, że w przyszłości mogą się pokusić o Twoje dane, więc chciej %
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Witajcie, mam pytanie odnośnie odmiany maliny, którą dostałam od znajomych, niestety nie wiedzieli jaką nosi nazwę. Posadziłam kilka krzaczków jesienią 2011 roku, w 2012 bardzo późno zaczęły wybijać z ziemi, przeszkadzało im w tym wielokrotne nękanie przez nornice, które podkopywały im korzenie co w efekcie dało bardzo malutkie krzaczki nie przekraczające 50 cm...................
Ku mojemu zdumieniu w sierpniu te maleństwa zaczęły kwitnąć i wydawać pierwsze owoce i tak do przymrozków. Malinki były małe i niezbyt słodkie, z terminu owocowania wnioskuje że to malina powtarzająca, czy jest możliwe że te moje karzełki to polana? Inne maliny powtarzające mają raczej większe owoce a te były zbliżone wielkością do maliny leśnej. Czy są jakieś inne powtarzające prócz polki pokusy polany?
Ku mojemu zdumieniu w sierpniu te maleństwa zaczęły kwitnąć i wydawać pierwsze owoce i tak do przymrozków. Malinki były małe i niezbyt słodkie, z terminu owocowania wnioskuje że to malina powtarzająca, czy jest możliwe że te moje karzełki to polana? Inne maliny powtarzające mają raczej większe owoce a te były zbliżone wielkością do maliny leśnej. Czy są jakieś inne powtarzające prócz polki pokusy polany?
Pozdrawiam, Anita:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2981
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Po takich przejściach maliny nie pokazały swojego prawdziwego wyglądu i smaku. Poczekaj do "normalnego" owocowania.
Oprócz wymienionych przez Ciebie Polki, Pokusy, Polany jest jeszcze Polesie.
Ja mam Polanę, Polkę i jakąś inną (czerwień jest bardzo ciemna, dla mojego oka lekko fioletowa). Najmniejszą z moich i najmniej słodką jest Polana.
Oprócz wymienionych przez Ciebie Polki, Pokusy, Polany jest jeszcze Polesie.
Ja mam Polanę, Polkę i jakąś inną (czerwień jest bardzo ciemna, dla mojego oka lekko fioletowa). Najmniejszą z moich i najmniej słodką jest Polana.
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Też się o tym przekonałem.
W pierwszym roku po jesiennym sadzeniu zaczęły się bardzo późno, były małe i niesmaczne.
W drugim, kiedy już były ukorzenione - aż miło popatrzeć (i posmakować).
Zaczęły owocować już w sierpniu, duże, soczyste i smaczne.
Nazwy tylko nie znam. Kupione w markecie, nazywały po prostu "malina właściwa".
I tak jak wcześniej chciałem się ich pozbywać, tak teraz dosadziłem jeszcze 20 Polek.
W pierwszym roku po jesiennym sadzeniu zaczęły się bardzo późno, były małe i niesmaczne.
W drugim, kiedy już były ukorzenione - aż miło popatrzeć (i posmakować).
Zaczęły owocować już w sierpniu, duże, soczyste i smaczne.
Nazwy tylko nie znam. Kupione w markecie, nazywały po prostu "malina właściwa".
I tak jak wcześniej chciałem się ich pozbywać, tak teraz dosadziłem jeszcze 20 Polek.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
- anika24
- 50p
- Posty: 71
- Od: 6 wrz 2012, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Dziękuję za odpowiedź:) Muszę się przyznać że też mi przeszło przez myśl żeby je wykopać i wsadzić jakieś inne. Jednak teraz postaram się dobrze o nie zadbać, nawieźć odpowiednio na wiosnę i poczekać na malinki:)Przypuszczam że malina którą dostałam to polana
Pozdrawiam:*
Pozdrawiam:*
Pozdrawiam, Anita:)
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1427
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Witam
Jeśli przez przypadek posadziłem maliny z 10cm głębiej niż w szkółce to dadzą sobie radę czy wiosną powinienem to poprawić?
Jeśli przez przypadek posadziłem maliny z 10cm głębiej niż w szkółce to dadzą sobie radę czy wiosną powinienem to poprawić?
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Moim zdaniem, szkoda ruszać.
Na wiosnę rozgarnij głębiej ziemię wokół pędu na szerokość korzeni. W ten sposób "zmniejszysz" głębokość sadzenia.
Staraj się to robić ostrożnie, żeby nie uszkodzić wyrastających kiełków.
Na wiosnę rozgarnij głębiej ziemię wokół pędu na szerokość korzeni. W ten sposób "zmniejszysz" głębokość sadzenia.
Staraj się to robić ostrożnie, żeby nie uszkodzić wyrastających kiełków.
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Przyjmując, że posadziłeś maliny na odpowiedniej glebie (lekkiej lub średniej, a nie ciężkiej, gliniastej), spokojnie dadzą sobie radę. Jeśli mieszkasz w chłodnym regionie, to nawet bezpieczniej, gdyby akurat trafiła się bezśnieżna zima z niską temperaturą. Jedyną zauważalną różnicą będzie fakt, że później wykiełkują, ponieważ kiełki bądą miały dłuższą drogę na powierzchnię. Podczas sezonu system korzeniowy sam się rozrośnie na odpowiedającej mu głębokości.Ogrodnik88 pisze:Witam
Jeśli przez przypadek posadziłem maliny z 10cm głębiej niż w szkółce to dadzą sobie radę czy wiosną powinienem to poprawić?
Dodam, że 3 lata temu posadziłem jeden rządek sadzarką na głębokość 15-20 cm, na glebie średniogliniastej, niezbyt odpowiedniej pod maliny. Wzeszło 50% sadzonek (nie był to materiał kwalifikowany), gdzie przy odpowiednim (na głębokość 2-5 cm) sadzeniu zazwyczaj przyjmuje się ok. 75% (choć może to być od 20-95%, w zależności od jakości sadzonek, sposobu transportu, długości okresu przechowywania u sprzedawcy, warunków przechowywania przed i podczas sadzenia, pogody przy sadzeniu itp), ale przy 5-10 centymatrach i przepuszczalnej glebie nie powinno być żadnych różnic w przyjęciach (w każdym razie u siebie nie stwierdziłem).
pozdrawiam,
jacek
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie
Pod nazwą malina właściwa często sprzedaje się odmianę Heritage, choć równie dobrze pod tą nazwą możesz też kupić Polanę.romix pisze: Zaczęły owocować już w sierpniu, duże, soczyste i smaczne.
Nazwy tylko nie znam. Kupione w markecie, nazywały po prostu "malina właściwa".
jacek