micka pisze:![;:125](./images/smiles/bash.gif)
Tak dobij mnie bardziej. Przecież takim zestawem to można otworzyć muzeum do zwiedzania dla zainteresowanych forumuwiczów, by mogli je zobaczyć osobiście. Taka ilość okazów to objaw bardzo milej choroby...pozytywnie oczywiście.
Ale w większości kwitną Ci później, tzn już w domu i czy udaje Ci się rozmnażać storczyki??
ja większość kupuję kwitnące. większość mojej kolekcji czuje się u mnie dość dobrze i powtarzają kwitnienia (np. Phalaenopsisy, Vandy). rozmnożyć niestety się nie da w domowych warunkach. bardzo bym chciała skrzyżować jakieś storczyki (najlepiej Phalaenopsis) i wysiać nasiona, niestety nie mam odpowiednego podłoża, by mogły wykiełkować (a nawet jakby wykiełkowały, musiałabym kilka lat czekać na kwiaty, może z 5-10....). wszystkie te, co mam, zostały kupione przeze mnie/moich rodziców.
jeszcze w tym tygodniu muszę zrobić fotki bordowemu Phalaenopsisowi, no i pędowi Vandy, który niestety nie rozwinie się przed moim wyjazdem. mam nadzieje, że pąki przetrwają 2 tygodnie bez opieki (Vanda nie będzie przez ten czas nawadniana).