Mariolko -Twój Pieris jest wybujały już - możesz go spokojnie przyciąć jak czas będzie odpowiedni - a wtedy wypuści nowe kwiatostany. . Poczytaj na dole moje odp.
hej hej!
Nic mu sie nie pokićkało
piterku. On zawiązki kwiatów wypuszcza teraz - aby zakwitły w marcu/kwietniu.

Tak już ma!
tu.ja pisze:Kurcze!Mój mały pieris przezimował w gruncie, miał sporo młodych przyrostów, ale wcale nie kwitł. Czy mam szanse zobaczyć jak kwitnie? Kiedy go przyciąć ewentualnie?Onak - Twój jest prześliczny. Nawet nie myślałam,że może tak obficie kwitnąć.
Nie wiem
tu.ja czy przypadkiem nie jest za późno na cięcie. Uważam, że trzeba go ciąć po przekwitnięciu kwiatów. Wtedy wypuszcza mnóstwo nowych przyrostów, a ok 2 miesiące później zawiązki kwiatostanów. Wiem, że aby pobudzić rozwój nowych pąków warto usuwać przekwitłe kwiatostany, pod koniec zimy przycina się starsze, wybujałe rośliny, późnym latem lub jesienią usuwamy suche gałęzie które nie rozpoczęły wegetacji po minionej zimie.
dzięki za miłe słowa

dbam o mojego Pierisa -ma 3 lata.
raistand pisze:Pieris kwitnie bardzo wcześną wiosną więc zawiązki kwiatów wytwarza już rok wcześniej. U mnie też po raz pierwszy pojawiły się pędy kwiatowe. (Jednak przesadzenie pomogło) Mam nadzieję, że jakoś przetrwają zimę.
jeśli zima nie będzie ostra to przetrwają, lepiej go zabezpiecz na zimę. Chroń młode pędy przed późnowiosennymi przymrozkami. I po kłopocie.
Tu trochę info o
Pieris Japonica:
Rośliny te mają wymagania podobne do różaneczników. Najlepiej rosną w półcieniu, w przewiewnej, próchnicznej i kwaśnej glebie (pH 4,5-5,5). Ziemia w ogrodach zwykle nie nadaje się do uprawy tych roślin, dlatego trzeba ją wymienić.
Bardzo dobre są gotowe podłoża dla różaneczników, które kupuje się w sklepach ogrodniczych. W miejscu, gdzie ma rosnąć pieris, należy wykopać dół szerokości około 80 cm i głębokości około 50 cm. Jego dno i boki trzeba obłożyć ziemią dla różaneczników, wstawić roślinę i obsypać bryłę korzeniową resztą ziemi. Zamiast stosować gotowe podłoże można do ziemi ogrodowej dodać kwaśnego torfu i kory (po 1 części ziemi, torfu i kory), dokładnie wymieszać i w tak przygotowaną mieszankę sadzić pierisy.
Wokół posadzonych roślin należy rozłożyć ściółkę z kory. Dwa razy w roku ? wiosną i pod koniec czerwca dobrze jest rośliny zasilić, na przykład nawozem dla różaneczników. Pierisy są wrażliwe na suszę. Jej skutki mogą być dotkliwe nie tylko latem, ale również zimą, bo pierisy ? rośliny zimozielone ? wtedy także rosną i potrzebują wody. Dlatego przed nadejściem mrozu trzeba je solidnie podlać. Tak nawodnione rośliny lepiej przetrwają zimę. Ponieważ w czasie dużego mrozu, zwłaszcza gdy wieje wiatr, pierisy mogą przemarzać, należy je przy pierwszych przymrozkach osłonić włókniną. (żródło: muratordom.pl)