Palma mi umiera....
Palma mi umiera....
Witam, moja palma (nie wiem co to za gatunek) była piękną rośliną z rozłożystymi liśćmi. W ciągu dwóch lat zostało z niej to co na zdjęciach. W lecie mieszkała na tarasie gdzie do godziny 13 tej operowało pełne słońce, później było to miejsce zacienione. W okresie poza letnim stoi w salonie w którym działa ogrzewanie kominkowe przez co jest mała wilgotność. Proszę o jakieś info czy da się ją jeszcze odratować i jak ją pielęgnować? Foto mojej palmy:http://imageshack.us/photo/my-images/571/dscn7887x.jpg/
head
head
head
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 18 sty 2012, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Palma mi umiera....
Palma w lecie jeżeli juz stoi na dworze to powinna stać w zupełnym cieniu. Ja swoją w taki sposób jak ty załatwiłam na dobre. Nie było już co znosić do domu.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22157
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Palma mi umiera....
Ja podobnie załatwiłam juz kilka palm wielką i średnie i całkiem małe.
Mam doświadczenie,że wynoszenie ich na powietrze nie służy im...
Tutaj chyba musisz pokazac zbliżenie na te liście...
Może to przedziorek się dorwał do niej...
Tak czy siak popraw jej wilgotność... to trudne dla tak dużego okazu ale niestety to pierwszy krok ku poprawie jej warunków...
Namiot jakis foliowy ?Stożek,który będziesz unosic do wietrzenia...
Mam doświadczenie,że wynoszenie ich na powietrze nie służy im...
Tutaj chyba musisz pokazac zbliżenie na te liście...
Może to przedziorek się dorwał do niej...
Tak czy siak popraw jej wilgotność... to trudne dla tak dużego okazu ale niestety to pierwszy krok ku poprawie jej warunków...
Namiot jakis foliowy ?Stożek,który będziesz unosic do wietrzenia...
Re: Palma mi umiera....
Witaj!
Twoja palma to Phenix roebelenii. Nie powinna stać w pełnym słońcu, tylko w cieniu lub półcieniu jeśli już chcesz ją wystawiać na dwór latem.
Jeśli w środku są aktywne, zielone liście to jest szansa na ratunek. Szkoda żeby się zmarnowała bo ma już wysoką kłodzinę. Ja bym ją przesadziła do wąskiej palmowej, ceramicznej doniczki, do ziemi do palm. Doniczkę postawiła na szerokiej, głębokiej podstawce wypełnionej mokrym keramzytem. Ta palma jest wyjątkowo nieodporna na suche powietrze. Dodatkowo codziennie trzeba ją zraszać. A podłoże utrzymuję w ciągłej wilgotności.
Powodzenia w reanimacji.
Twoja palma to Phenix roebelenii. Nie powinna stać w pełnym słońcu, tylko w cieniu lub półcieniu jeśli już chcesz ją wystawiać na dwór latem.
Jeśli w środku są aktywne, zielone liście to jest szansa na ratunek. Szkoda żeby się zmarnowała bo ma już wysoką kłodzinę. Ja bym ją przesadziła do wąskiej palmowej, ceramicznej doniczki, do ziemi do palm. Doniczkę postawiła na szerokiej, głębokiej podstawce wypełnionej mokrym keramzytem. Ta palma jest wyjątkowo nieodporna na suche powietrze. Dodatkowo codziennie trzeba ją zraszać. A podłoże utrzymuję w ciągłej wilgotności.
Powodzenia w reanimacji.
-
- 100p
- Posty: 156
- Od: 18 sty 2012, o 21:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Palma mi umiera....
No tylko żeby nie było za mokro
Re: Palma mi umiera....
Dziękuję za informacje, liście są już niestety przeschnięte, wrzucam jeszcze zbliżenie liści...
http://img201.imageshack.us/img201/2779/dscn7894x.jpg
http://img201.imageshack.us/img201/2779/dscn7894x.jpg
head
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Palma mi umiera....
Witam . Na pewno nie służy jej kominek bo powietrze jest za suche i na pewno to będzie przyczyną
Zraszać to podstawa zima jak jest suche powietrze i to codziennie .
Jaka ona ma doniczkę bo widać że to już duża palma ?
Jak z podlewaniem zimą ?
Zraszać to podstawa zima jak jest suche powietrze i to codziennie .
Jaka ona ma doniczkę bo widać że to już duża palma ?
Jak z podlewaniem zimą ?
Maniak roślin egzotycznych
- cytrusowy hubi
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 sty 2012, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Palma mi umiera....
Tak jak pisze stalewiak przede wszystkim zraszanie Kupiłem palme do odratowania w podobnym stanie tylko 2 metrową i daktylową nic nie robiłem tylko zraszałem i to wystarzczyło teraz mam ładną palme ale zmęczona przeprowadzką . Będę tu zaglądał i jeżeli będę mógł pomogę
Legnica i okolice
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
Re: Palma mi umiera....
Podlewam ją w zimie około 2 -3 litry wody/tydzień ze względu na ten kominek, niestety nie zraszałem... palma ma około 50-60 cm kłodziny
head
- stalewiak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1344
- Od: 13 kwie 2009, o 10:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdzies na północy
- Kontakt:
Re: Palma mi umiera....
Raz na miesiąc zima podlewać to tak ..
Zraszanie wazniejsze zimą niz podlewanie . Pamiętaj o tym ;)
Zraszanie wazniejsze zimą niz podlewanie . Pamiętaj o tym ;)
Maniak roślin egzotycznych
- cytrusowy hubi
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 sty 2012, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Palma mi umiera....
to do mnie?stalewiak pisze:A pokaż zdjęcie tej palmy
Head zraszanie jest najważniejsze u palm
Legnica i okolice
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
- cytrusowy hubi
- 200p
- Posty: 223
- Od: 3 sty 2012, o 13:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Palma mi umiera....
zapomnaiłem stalewiak jak coś ta palma jest w moim wątku jak ja przywiozłem nie mam nowych zdięć
Legnica i okolice
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!
Ankieta o cytruskach
cytrusy,egzotyka i inne moje roślinki Zapraszam ! kocham cytrusy i naleśniki!!!