Sadzenie róż
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2901
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Sadzenie róż
Dzięki za dobre słowo
One były porządnie podlane w takiej misie, tylko przysypane. Dzisiaj też je podlałam i trochę obsypałam, tzn. zrobiłam kopczyki, żeby nie wysychały, no i u nas już w nocy -1. Na zimę później porządniej zabezpieczę i wola boska Wiosną się okaże, jak sobie poradziły. Najwyżej, następnym razem zakupy będą wiosną.
Gienia
One były porządnie podlane w takiej misie, tylko przysypane. Dzisiaj też je podlałam i trochę obsypałam, tzn. zrobiłam kopczyki, żeby nie wysychały, no i u nas już w nocy -1. Na zimę później porządniej zabezpieczę i wola boska Wiosną się okaże, jak sobie poradziły. Najwyżej, następnym razem zakupy będą wiosną.
Gienia
Pozdrawiam Eugenia
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sadzenie róż
Róże historyczne na pewno sobie poradzą bo są bardzo silne. Też miałam takie sadzonki - kiedyś.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Sadzenie róż
Witajcie, chcę spytać o róże angielskie. Moje, a mam ich ok. 15 szt, w czasie silnych wiatrów wyłamują się przy samej szyjce korzeniowej. Nie wiem czy są za płytko posadzone, czy dlatego że są dość wysokie. Radzę sobie-kupiłam podpórki w kształcie półkola i dwie razem jakoś chronią krzew, ale nie wygląda to zbyt ładnie. A może dostają za dużo azotu i są słabe, wybujałe, choć nie przesadzam z nawozami, a ponieważ sąsiadują z niskimi iglakami to mają konkurencję.Proszę zaspokoić moją ciekawość i napisać jak Wasze angielki? z pozdrowieniami -ania
ania1590
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sadzenie róż
Moje angielki jak mają za duże pędy to je przycinam - poza tym też wbijam im bambusy i przywiązuje do niego.
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Sadzenie róż
Witajcie
zwracam się do was z prośbą nakierowania/ poinformowania mnie jak uprawiać różę , mianowicie kupiłem dziś róże o nazwie "Polyantha" , jest to moja pierwsza róża więc jestem zielony w tych sprawach , czy można ją teraz sadzić ? (skoro zimno) czy podciąć ? napiszcie najlepiej wszystko krok po kroku
zwracam się do was z prośbą nakierowania/ poinformowania mnie jak uprawiać różę , mianowicie kupiłem dziś róże o nazwie "Polyantha" , jest to moja pierwsza róża więc jestem zielony w tych sprawach , czy można ją teraz sadzić ? (skoro zimno) czy podciąć ? napiszcie najlepiej wszystko krok po kroku
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sadzenie róż
Polyantha to nazwa typu róży, uprawiać ją należy tak samo jak róże rabatowe.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Sadzenie róż
Przeczytaj pierwszy post tego wątku - w nim jest opisane jak sadzi się róże.
- alexia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1673
- Od: 1 lut 2011, o 18:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: HN-D
Re: Sadzenie róż
Wczoraj ,napisales ten sam tekst w innym watku,(tak na forum sie chyba nie robi),wystarczylo by tylko uzyc wyszukiwarki,albo wygooglowac.Nie mowiac juz o info w tak przestarzalej formie jak ksiazki,czy "instrukcje obslugi"dodawane do zakupu przez lepsze szkolki.No i nie zapomnij powinno sie sadzic zielonym do gory .Kriss1515 pisze:Witajcie
zwracam się do was z prośbą nakierowania/ poinformowania mnie jak uprawiać różę , mianowicie kupiłem dziś róże o nazwie "Polyantha" , jest to moja pierwsza róża więc jestem zielony w tych sprawach , czy można ją teraz sadzić ? (skoro zimno) czy podciąć ? napiszcie najlepiej wszystko krok po kroku
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 96&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- Balinka
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 22 lut 2011, o 22:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sadzenie róż
Witajcie
Teoria teorią, ale wiosny nie mogę się doczekać i w ramach pomysłu na rabatę różaną kupiłam dzisiaj jedną sadzonkę Kronenbourg w T...o. A miało być ze szkółki w marcu
Poradźcie co zrobić, bo piwnicę mam ciepłą (blok), u nas jeszcze przymrozki, więc ziemia raczej zmarznięta, poza tym to przecież luty, więc wszystko się jeszcze może wydarzyć.
Nie wspomnę już o tym że dopiero tutaj przeczytałam o woskowanych łodygach i Waszych złych z nimi doświadczeniach Tak to jest jak nie można już wytrzymać tego bezruchu
Pomysł mam następujący: duża donica, wsadzić, zakopczykować (nie ruszyły pędy), całość owinąć agrowłókniną i postawić na balkonie. Czy może lepiej jednak do tej blokowej ciemnej piwnicy, gdzie z powodzeniem przechowuje dalie i canny.
Ps. Nie wiem jak Wy ale ja odliczam dni do WIOSNY - jeszcze 34...
Pozdrawiam z Poznania - Gosia
Teoria teorią, ale wiosny nie mogę się doczekać i w ramach pomysłu na rabatę różaną kupiłam dzisiaj jedną sadzonkę Kronenbourg w T...o. A miało być ze szkółki w marcu
Poradźcie co zrobić, bo piwnicę mam ciepłą (blok), u nas jeszcze przymrozki, więc ziemia raczej zmarznięta, poza tym to przecież luty, więc wszystko się jeszcze może wydarzyć.
Nie wspomnę już o tym że dopiero tutaj przeczytałam o woskowanych łodygach i Waszych złych z nimi doświadczeniach Tak to jest jak nie można już wytrzymać tego bezruchu
Pomysł mam następujący: duża donica, wsadzić, zakopczykować (nie ruszyły pędy), całość owinąć agrowłókniną i postawić na balkonie. Czy może lepiej jednak do tej blokowej ciemnej piwnicy, gdzie z powodzeniem przechowuje dalie i canny.
Ps. Nie wiem jak Wy ale ja odliczam dni do WIOSNY - jeszcze 34...
Pozdrawiam z Poznania - Gosia
Re: Sadzenie róż
Gosiu w 100% się z Tobą solidaryzuję!!! Też wypatruję wiosny z utęsknieniem - ale u mnie do wiosny jeszcze daleko.... wciąż biało za oknem...
Co do róży to mam podobny "problem" z tym że ja moje włożyłam do piwnicy takie nie rozpakowane. W tamtym roku też ok. lutego (jakoś nie mogę się oprzeć jak widzę w sklepach róże o tej porze roku i zawsze coś kupię wbrew zdrowemu rozsądkowi) kupiłam róże i wsadziłam do doniczki z tym ze w piwnicy. Zaczęła rosnąć, a później jak przesadziłąm do gruntu to niestety mi padła...
Pozdrawiam serdecznie
Co do róży to mam podobny "problem" z tym że ja moje włożyłam do piwnicy takie nie rozpakowane. W tamtym roku też ok. lutego (jakoś nie mogę się oprzeć jak widzę w sklepach róże o tej porze roku i zawsze coś kupię wbrew zdrowemu rozsądkowi) kupiłam róże i wsadziłam do doniczki z tym ze w piwnicy. Zaczęła rosnąć, a później jak przesadziłąm do gruntu to niestety mi padła...
Pozdrawiam serdecznie
- Balinka
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 22 lut 2011, o 22:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Sadzenie róż
Jakoś nikt nie ma ochoty nam pomóc
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Sadzenie róż
Najlepsze wyjście : duża donica, wsadzić, zakopczykować (nie ruszyły pędy), całość owinąć agrowłókniną i postawić na balkonie, nie podlewać do ustania mrozów. jeśli macie spadki temp. poniżej -3 st. dodatkowo okryć czymś z góry, np kartonem.
W takiej róży na pewno już ruszyły soki przez pobyt w ciepłym sklepie lub domu więc tylko szybka wiosna może ją uratować.
W takiej róży na pewno już ruszyły soki przez pobyt w ciepłym sklepie lub domu więc tylko szybka wiosna może ją uratować.