Planuję ogród nieśmiało
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Planuję ogród nieśmiało
Celinko ja tam wiosny u siebie ani nie czuje, ani nie widzę,,,snieżek jeszcze leży,,,zimno,-5,pochmurno,,,brrrr i szaro ale wiosny che mi się i to jeszcze jak
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Śnieg leży jak pierzyna
Ale temperatura u nas oscyluje w okolicach 0'C i słońce jakoś raźniej świeci. A wczoraj widziałam pierwsze bazie i tak sobie pomyślałam, że do wiosny przecież już bliżej niż dalej
Ale temperatura u nas oscyluje w okolicach 0'C i słońce jakoś raźniej świeci. A wczoraj widziałam pierwsze bazie i tak sobie pomyślałam, że do wiosny przecież już bliżej niż dalej
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
W końcu do wiosny legalnie już tylko 31 dni
- repas200
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 12 mar 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Planuję ogród nieśmiało
Dziś to i ja poczułem wiosnę. Obudziłem sie patrze na dworze ładnie słoneczko świeci, patki ładnie ćwierkają, a na termometrze 5 stopni na +. To sie nazywają oznaki wiosny
My name is Daniel
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Ja sobie zawsze myślę tak: żeby tylko doczekać do Dnia Kobiet
Wtedy wszystkie dostajemy przeważnie wiosenne kwiaty u mnie zwyczajowo tulipany lub narcyze Stoją na stole, wszyscy na nie patrzą i każdy myśli: wiosna tuż tuż
Potem siejemy trawę pszeniczną, szczypiorek, rzeżuchę bo po pierwsze chce nam się nowalijek, a po drugie Wielkanoc się zbliża Potem przychodzi kalendarzowa wiosna, ale z reguły trudno nam to dostrzec, bo nagle nosi nas z jednego kąta w drugi i mamy pełne ręce roboty.
Przed świętami trzeba zrobić porządki, więc czas mija jak z bicza trzasnął, a potem, gdy już skończymy sprzątać, to zaczynamy piec mazurki, baby wielkanocne, robić chrzan i takie tam Wreszcie w Wielką Sobotę przygotowujemy święconkę, wychodzimy z domu i stwierdzamy, że nie trzeba się już tak bardzo ciepło ubierać, bo przecież już jest wiosna
Podczas świąt delektujemy się śpiewem ptaków i zapachem wiosny w powietrzu, a ledwo się skończą wolne dni, to łapiemy za motykę i z radością niezmierną rozpoczynamy ogrodowy taniec I tak sobie wówczas mówimy: patrzcie już wiosna!!! jak szybko ta zima minęła albo: nawet się nie spostrzegłam, a już przyszła wiosna, przecież parę dni temu była jeszcze zima
Jak więc widać - byle do Dnia Kobiet, potem wiosna już sama przyjdzie
Wtedy wszystkie dostajemy przeważnie wiosenne kwiaty u mnie zwyczajowo tulipany lub narcyze Stoją na stole, wszyscy na nie patrzą i każdy myśli: wiosna tuż tuż
Potem siejemy trawę pszeniczną, szczypiorek, rzeżuchę bo po pierwsze chce nam się nowalijek, a po drugie Wielkanoc się zbliża Potem przychodzi kalendarzowa wiosna, ale z reguły trudno nam to dostrzec, bo nagle nosi nas z jednego kąta w drugi i mamy pełne ręce roboty.
Przed świętami trzeba zrobić porządki, więc czas mija jak z bicza trzasnął, a potem, gdy już skończymy sprzątać, to zaczynamy piec mazurki, baby wielkanocne, robić chrzan i takie tam Wreszcie w Wielką Sobotę przygotowujemy święconkę, wychodzimy z domu i stwierdzamy, że nie trzeba się już tak bardzo ciepło ubierać, bo przecież już jest wiosna
Podczas świąt delektujemy się śpiewem ptaków i zapachem wiosny w powietrzu, a ledwo się skończą wolne dni, to łapiemy za motykę i z radością niezmierną rozpoczynamy ogrodowy taniec I tak sobie wówczas mówimy: patrzcie już wiosna!!! jak szybko ta zima minęła albo: nawet się nie spostrzegłam, a już przyszła wiosna, przecież parę dni temu była jeszcze zima
Jak więc widać - byle do Dnia Kobiet, potem wiosna już sama przyjdzie
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Celinko powiedz mi czemu planujesz ogród nieśmiało .Nie ma się czego wstydzić .Do przodu dziewczyno .
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Wiesz Ewo, - nieśmiało, bo nie chcę zapeszyć Do tej pory udawała mi się tylko uprawa wiosennych kwiatów cebulowych, pelargonie w doniczkach, słoneczniki, nagietki i tytoń ozdobny No i koszenie trawy I drzewka owocowe przeżyły - w większości Resztę partaczyłam przez niewiedzę laika. Nawet zmarnowałam większość pomidorków koktajlowych, które ponoć są łatwe w uprawie Z opakowania nasion przeżyło 8 sadzonek
W tym roku po raz pierwszy posadziłam róże i powojniki. I tak bardzo chcę ich nie popsuć czytam więc gdzie się da, wbijam sobie do głowy różne rzeczy, ale nadal jestem laikiem.
Nieśmiało marzę o tym żeby się udało i żeby mój ogród stał się kolorowy. Jak się uda, to w przyszłym roku zmienię tytuł wątku
W tym roku po raz pierwszy posadziłam róże i powojniki. I tak bardzo chcę ich nie popsuć czytam więc gdzie się da, wbijam sobie do głowy różne rzeczy, ale nadal jestem laikiem.
Nieśmiało marzę o tym żeby się udało i żeby mój ogród stał się kolorowy. Jak się uda, to w przyszłym roku zmienię tytuł wątku
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Uda się ,żebyś wiedziała ile ja namarnowałam roślin,zanim powstał ogród ,a teraz mam taki że sięgubię bez przewodnika.
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Ewo, Twój przykład napawa mnie optymizmem i nadzieją Podziwiam kwiaty z Twojego wątku i przez nie jeszcze bardziej nie lubię już zimy
Dzisiaj przyniosłam z ogrodu doniczkę z posadzonymi jesienią cebulami śnieżnika. Ciekawe, czy zechcą wyrosnąć w domu
Dzisiaj przyniosłam z ogrodu doniczkę z posadzonymi jesienią cebulami śnieżnika. Ciekawe, czy zechcą wyrosnąć w domu
- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Planuję ogród nieśmiało
Mogą chcieć, tylko postaw z daleka od grzejnika w widnym miejscu.
- Allhambra
- 100p
- Posty: 190
- Od: 17 lip 2012, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: blisko morza...strefa 7a,Pomorze
Re: Planuję ogród nieśmiało
avalonne, witaj miło...
chyba doczytałam że masz krety i nornice...polecany jest na nie chyba Kretox tu na forum, gdzieś czytałam....jak podjedzą łobuzy korzonki ..to chyba po różach by było.... szkoda ich....z tym że ja nie mam żadnego doświadczenia praktycznego ..dopiero czytam.....Upewnij się u innych..
chyba doczytałam że masz krety i nornice...polecany jest na nie chyba Kretox tu na forum, gdzieś czytałam....jak podjedzą łobuzy korzonki ..to chyba po różach by było.... szkoda ich....z tym że ja nie mam żadnego doświadczenia praktycznego ..dopiero czytam.....Upewnij się u innych..
Sylwia
- avalonne
- 500p
- Posty: 723
- Od: 9 wrz 2012, o 22:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów - okolice
Re: Planuję ogród nieśmiało
Witaj, dobrze doczytałaś Tak, krety i nornice to paskudna plaga. Do tej pory unikałam chemii i stosowałam pułapki na kreta. Mój mąż doczytał, że kret jest jeden na pewien obszar gruntu - że to samotniki, które żyją na swoim terytorium.... Nie wiem jednak, czy to tak do końca prawda, bo nieraz złapał się szkodnik w pułapkę, a na drugi dzień były nowe kopce...
O kretach nornicach próbuję się czegoś dowiedzieć, ale jak dotąd nie znalazłam metody niezawodnej. Każda ma jakieś "ale"
O kretach nornicach próbuję się czegoś dowiedzieć, ale jak dotąd nie znalazłam metody niezawodnej. Każda ma jakieś "ale"