Rhododendrony cz.II
- flowers
- Przyjaciel Forum
- Posty: 3838
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Zygmun Morozowicz (ZYGMOR) w swoim artykule o kształtowaniu różaneczników piszehanka55 pisze:Livio, za późno.
Wyłamuje się pączki, a Ty masz już z pączków, nowe gałązki ....
"...Pędy usuwamy tylko w miesiącach letnich lipiec-sierpień, później możemy zająć się tylko pąkami kwiatowmi. ..."
Cytat z artykułu umieszczonego w tym wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=3598
Pozdrawiam, Jagoda
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Flowers, więc przed swoim guru =zygmorem,
chylę nisko głowę i odszczekuję gośno!!!!
Aczkolwiek prof. Czekalski pisze o przycinaniu pędów o 1/2 -1/3 w drugiej połowie maja;
Po cięciu - jesienne wzmocnienie superfosfatem 8-12,5 kg/ ar, w celu zdopingowania rosliny do wiązania pąków kwiatowych w przyszłym roku.
Ja usuwam tylko w fazie pąków liśiowych, by zdążyły mi nowe zdrewnieć,
przed mrozami.
chylę nisko głowę i odszczekuję gośno!!!!
Aczkolwiek prof. Czekalski pisze o przycinaniu pędów o 1/2 -1/3 w drugiej połowie maja;
Po cięciu - jesienne wzmocnienie superfosfatem 8-12,5 kg/ ar, w celu zdopingowania rosliny do wiązania pąków kwiatowych w przyszłym roku.
Ja usuwam tylko w fazie pąków liśiowych, by zdążyły mi nowe zdrewnieć,
przed mrozami.
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Możesz wyciąć lub wyłamać jeszcze teraz,młode jasnozielone pędy do nasady z której wyrastają jak popatrzysz z bliska to poniżej widać maluteńkie pączki, to ma zostać bo z nich wyrosną następne pędy i te już zostaw, trzeba zasilić nawozem -ja daję wieloskładnikowe do rhododendronów i podlewać w razie suszy Jeśli masz więcej niż jeden rh, który trzeba ciąć to musisz narzędzie wysterylizować.livia pisze:Przeczytałam artykuł o wylamywaniu przyrostów rododendronów w celu ich zagęszczenia. Czy już czas??
Mój wygląda tak:
A jeśli już je usuwać to w którym miejscu? Całe to jasnozielone,az do zdrewniałej części? I czy rzeczywiście odłamać czy może wyciąć sekatorem?
Przepraszam jeśli moje pytania są głupie,ale pierwszy raz się do tego zabieram
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Stworzyć stanowisko własciwe dla Rh.
Wykopać doł min. 50 x 60 cm, bo to mieszaniec wielkokwiatowy, który porządnie się rozrasta.
Wymieszać przekompostowaną korę z przekompostowanym obornikiem i z kwaśnym torfem.
Posadzić, zasypać 10 cm warstwą kory, jako osłony korzeni przed przegrzewaniem.
Utrzymywać własciwe pH.
Zrobić opryski z siarczanu potasu+siarczanu magnezu 3-5 x co tydzień.
Zrobić opryski z Cholrozie Stop ( chelat żelaza) i Florowitu.
Opryski naprzemiennie, nie wolno ich łączyć!
Opryski zakończ w końcu lipca.
On umiera i obawiam się, że przy takim traktowaniu i takim stanowisku, każdy kolejny będzie wyglądał podobnie.
Twój wypuścił nowe liście, ale zeszłoroczne już zmierają.
Jakie masz pH gleby?
Jaką woda podlewasz ?
Wykopać doł min. 50 x 60 cm, bo to mieszaniec wielkokwiatowy, który porządnie się rozrasta.
Wymieszać przekompostowaną korę z przekompostowanym obornikiem i z kwaśnym torfem.
Posadzić, zasypać 10 cm warstwą kory, jako osłony korzeni przed przegrzewaniem.
Utrzymywać własciwe pH.
Zrobić opryski z siarczanu potasu+siarczanu magnezu 3-5 x co tydzień.
Zrobić opryski z Cholrozie Stop ( chelat żelaza) i Florowitu.
Opryski naprzemiennie, nie wolno ich łączyć!
Opryski zakończ w końcu lipca.
On umiera i obawiam się, że przy takim traktowaniu i takim stanowisku, każdy kolejny będzie wyglądał podobnie.
Twój wypuścił nowe liście, ale zeszłoroczne już zmierają.
Jakie masz pH gleby?
Jaką woda podlewasz ?
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
I może właśnie to, ( zbyt zasadowa woda) spowodowała zablokowanie odżywiania Rh.
i jego zamieranie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=313
i jego zamieranie
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=313
- 7koliberek9
- 200p
- Posty: 393
- Od: 17 mar 2008, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Niedawno kupiłam azalię japońską o nazwie "Diamind Lasch", na karteczce nic nie ma oprócz info że kwitnie na różowo a przez googole też nic nie znalazłam wiec może jak ktoś ją ma to wiec coś więcej i podzieli sie info.
Chciałabym zrobić klombik z azalii japońskich 5 sztuk + trzmielina w środku i chciałam wiedzieć jaką szerokość powinien mieć klomb. Ja bym zrobiła tak 1,5 m. Od brzegu roślinki oddaliłabym o 25-30 cm a miedzy roślinkami tak 30-40 cm odstępu. Najszersza azalia ma mieć 100 cm szerokości ale to dopiero po 15 latach wiec nie wiem czy warto robić wielki klomb bo one wolno rosną. A i jeszcze nie wiem jak będzie rosła ta niewiadoma azalia.
Chciałabym zrobić klombik z azalii japońskich 5 sztuk + trzmielina w środku i chciałam wiedzieć jaką szerokość powinien mieć klomb. Ja bym zrobiła tak 1,5 m. Od brzegu roślinki oddaliłabym o 25-30 cm a miedzy roślinkami tak 30-40 cm odstępu. Najszersza azalia ma mieć 100 cm szerokości ale to dopiero po 15 latach wiec nie wiem czy warto robić wielki klomb bo one wolno rosną. A i jeszcze nie wiem jak będzie rosła ta niewiadoma azalia.