Kobea i jej uprawa cz.2
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja musiałam swoje przesadzić, bo rosły w zbyt płytkim pojemniku. Prześledziłam właśnie cały wątek kobei cz.1 i każdy robil inaczej. Jedni uszczykiwali tylko gorę, inni całe węzły prawie do podstawy. Jednym ukorzeniła sie w wodzie taka sadzonka innym nie.
Ktoś do doniczki właściwej wsadził kobeę aż po liścienie i rosło pięknie. Jedni popalili słońcem, inni nawozem.
Co za nieprzewidywalna roślina. Piękna, ale kapryśna.
Ktoś do doniczki właściwej wsadził kobeę aż po liścienie i rosło pięknie. Jedni popalili słońcem, inni nawozem.
Co za nieprzewidywalna roślina. Piękna, ale kapryśna.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
moja kobea już 20 dni w ziemi i nic...
ale w jednej z 10.02 coś się dzieje, widziałam białe takie "coś" wystające z nasionka już..ale na razie nie chcę się łudzić..co za uparta roślina
tunbergie idą jak szalone, chciałam mieć tylko dwie, a mam już 6
ale w jednej z 10.02 coś się dzieje, widziałam białe takie "coś" wystające z nasionka już..ale na razie nie chcę się łudzić..co za uparta roślina
tunbergie idą jak szalone, chciałam mieć tylko dwie, a mam już 6
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
U mnie to samo było w jednym zgniłym nasionku ( więc nie wiem czy to podłoże bo reszta ma się dobrze, a podłoże to samo). Czekam na fioletowe - na razie tylko w jednym coś się dzieje i to od dwóch dni stoi w miejscu - kiełek niby widać ale dalej wyjść nie chce
Pozdrawiam. Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Ja też miałam w moich kobeach.IwonaJ pisze: Pogrzebałam w ziemi szukając pozostałych i zauważyłam białe małe glizdy, które rozprawiły się z kiełkującymi roślinkami. Zapewne w podłożu przyniosłam ze sklepu.
To chyba nie jest przypadek.
Może siedzą w nasionach?
-
- 200p
- Posty: 323
- Od: 9 sty 2013, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Jest...udało się
Moja kobea siana po raz drugi (pierwsza zgniła,chyba nasionka były trefne) dzisiaj pokazała dwa kolanka
Posadziłam w poniedziałek a tu taka niespodzianka,kto by pomyślał, że tak szybko wyjdzie na świat.
No i oczywiście nie byłabym sobą gdybym w ziemi nie pogrzebała jak na razie z 7 nasionek 6 ma już dosyć dorodne korzonki
Cieszę się jak głupia
Moja kobea siana po raz drugi (pierwsza zgniła,chyba nasionka były trefne) dzisiaj pokazała dwa kolanka
Posadziłam w poniedziałek a tu taka niespodzianka,kto by pomyślał, że tak szybko wyjdzie na świat.
No i oczywiście nie byłabym sobą gdybym w ziemi nie pogrzebała jak na razie z 7 nasionek 6 ma już dosyć dorodne korzonki
Cieszę się jak głupia
Joanna
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2081
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Z moich sześciu tylko jedna się udała. Nie wiem dlaczego pozostałe zgniły, wszystkie miały takie same warunki
Dzisiaj posieję kolene sześć - w paczce było 12 nasionek.
Dzisiaj posieję kolene sześć - w paczce było 12 nasionek.
Pozdrawiam Ida
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
gratuluję mi na dwa siewy nic nie wyszło..w jednym tylko nasionku coś się dzieje, ale już się nie cieszę na zapas....deszczowymaj pisze:No i oczywiście nie byłabym sobą gdybym w ziemi nie pogrzebała jak na razie z 7 nasionek 6 ma już dosyć dorodne korzonki
Cieszę się jak głupia
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Moja kobea po blisko miesiacu wyszla ponad ziemie i ukazaly sie pierwsze listki, ktore maja takie fioletowe cieniowanie. Czy to normalne? Kupilam fioletowa kobee.
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
witam, wykiełkowała mi kobea w ten sposób:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f8 ... 8048d.html
czy tą skorupkę zwalić ?(i jak? boje się jej zniszczyć) czy poczekać aż sama ją zwali?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f8 ... 8048d.html
czy tą skorupkę zwalić ?(i jak? boje się jej zniszczyć) czy poczekać aż sama ją zwali?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4851
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Poczekaj niech więcej wyjdzie z ziemi i wówczas możesz zdjąć.danutka1 pisze:witam, wykiełkowała mi kobea w ten sposób:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7f8 ... 8048d.html
czy tą skorupkę zwalić ?(i jak? boje się jej zniszczyć) czy poczekać aż sama ją zwali?
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
dzięki
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
nareszcie po 10 dniach jedna wyszla i dwie zaczynaja,a juz myslalam ze nic z tego bo inne roslinki powschodzily a tu nic.Ale jednak trzeba cierpliwosci:)
Petunia13:)