Cytryna z pestki

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Cytryna z pestki.

Post »

To zależy, co rozumiesz pod pojęciem "szybko". Na kwiatki poczekasz 5-10 lat. W hodowli cytrusów trzeba wykazać dużo, dużo cierpliwości. Bywa, że wieloletnie starania potrafi zniweczyć jedno niewłaściwe zimowanie, lub inny powód, a czasami brak powodu.
Jeśli chcesz mieć szybko kwitnące cytrusy, najlepiej szczepić zrazy z już owocujących krzaczków na podkładkach z pestkowców.
A najszybciej i najłatwiej, kupić "gotowca". Właśnie od kilku dni w OBI można w promocji za 22,99 nabyć piękne limonelle i kalamondyny z kwiatkami i owocami.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Krzysiek tu napisałem powód dla jakiego mam zamiar wysiać pomarańczę.
tomekb1 pisze:Ja z nasionek nie mam żadnego cytrusa, tylko z sadzonek. Ale chyba zasieję sobie pomarańczę, bo krzewy pomarańczy strasznie są drogie.
Kombinuję z pestkami wielozarodkowymi, bo nie mam skąd zaopatrzyć się w kawałek pędu pomarańczy.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Kupisz tysiąc owoców pomarańczy i na pewno trafisz na jakieś nasionko wielozarodkowe :lol:, tak poważnie to powiem,że trudno jest rozmnożyć pomarańcze z gałązki no chyba, że zaszczepisz. Z powodu trudnego rozmnażania pomarańcza jest droga, ale życzę Ci żebyś trafił na wielozarodkowe nasionko :-) .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
Awatar użytkownika
Josephine_83
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 wrz 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Byłam dopiero wczoraj niestety i oczywiście zastałam już samą końcówkę.Widać Krakowianie rzucili się na przecenione roślinki i prawie nic nie zostało. Limonelle były bez owoców (może jedna miała ze dwa) ale wszystkie jakieś takie wymęczone i podsuszone. Odpuściłam sobie więc zakupy, ale odpuściłam zakup cytruska. Poczekam cierpliwie na wiosnę i na nowy towar w LM! Póki co cieszę się moimi pestkowymi podopiecznymi, których jest coraz więcej ;:oj

Obrazek
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Awatar użytkownika
cytrusowy hubi
200p
200p
Posty: 223
Od: 3 sty 2012, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Cytryna z pestki.

Post »

gratuluje cytrusków z pestek może wyrosną takie jakie ma krzand :twisted:
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Josephine_83 pisze: Limonelle były bez owoców (może jedna miała ze dwa) ale wszystkie jakieś takie wymęczone i podsuszone.
Czasami warto kupić taką bidulę. W zeszłym roku utargowałem w OBI cenę kalamondyny z 70 na 15 złotych, odratowałem i dzisiaj mam piękne drzewko.

Tak wyglądała w dniu zakupu, a tak wygląda dzisiaj:
Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
Josephine_83
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 wrz 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Hubizobaczymy za jakiś czas ;:173

Krzandjestem pod wrażeniem :shock: rzeczywiście było warto! Ja ratuję w ten sposób storczyki.. Jeżeli chodzi o cytrusowe, niestety nie potrafię ocenić, czy jest roślinka do odratowania
poza tym były to maleństwa, a ja myślałam, że prztaham do domu ogromne drzewo za dwie dychy ... Ach ta kobieca naiwność ;:173 jeżeli wyjdzie coś z pestkowego doświadczenia zafunduję sobie coś ekstra ;:oj
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Awatar użytkownika
suzuno
100p
100p
Posty: 158
Od: 17 cze 2012, o 21:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Wasze cytrusy też już się budzą? U mnie zaczyna puszczać cytryna skierniewicka i feminello nowe pączki :)
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Nie chcę zapeszyć, ale zaczynają puszczać gałązki limonelli i kalamondyny, które prawie rok temu wsadziłem do ziemi, żeby ukorzenić. Najbardziej zaskoczyła mnie gałązka kalamondyny, która równo rok stała jak badyl, bez jednego nawet listka.
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
Josephine_83
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 wrz 2012, o 09:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Masz cierpliwość, u mnie pewnie po miesiącu by w koszu wylądowała ... ;:224
Josephine_83 ;)
Największe szczęście na świecie, leży na końskim grzbiecie
Storczyki Takie Takie Ogródkowe plany Josephine
Awatar użytkownika
krzand
100p
100p
Posty: 116
Od: 27 maja 2011, o 23:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Cierpliwość popłaca:

Obrazek Obrazek
Pozdrawiam serdecznie, Krzysztof
Awatar użytkownika
tomekb1
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 880
Od: 30 gru 2012, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Fortex pisze:Kupisz tysiąc owoców pomarańczy i na pewno trafisz na jakieś nasionko wielozarodkowe (...) życzę Ci żebyś trafił na wielozarodkowe nasionko :-) .
Kurcze na razie to nie trafiłem nawet na jednozarodkowe :evil: Trafiają mi się same bezpestkowe pomarańcze.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
Fortex
100p
100p
Posty: 182
Od: 26 sty 2013, o 12:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Cytryna z pestki.

Post »

Teraz widać produkują odmiany z owocami bez pestek lub z ich małą ilością, szkoda, ale nie poddawaj się :-) .Krzand gratuluje i podziwiam, jesteś naprawdę bardzo cierpliwy, chyba kalamondyny łatwo się nie ukorzeniają :-) .
Pozdrawiam Kamil
Moje zielone
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”