Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

ryska pisze:"a jak często i czym (dodajesz nawozów) podlewasz swoją strelicje? Jak się nią opiekujesz, że tak pięknie Ci się odwdzięcza? :) "
teraz podlewam 1x w tygodniu, a latem to co spadnie z nieba lub jak jest posucha lub jak jest konieczność. Co do nawożenia to od czasu do czasu dostaje florowitu i w zasadzie to wszystko co dostaje.

Co do przesadzania to pewnie masz rację ale u mnie ostatnie przesadzanie to wyjęcie z donicy bez otrząsania z ziemi i wsadzenie do większej. Akcja 5-cio minutowa z posprzątaniem. :D
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

moja strelicja nie miała aż tak bardzo rozrośniętych korzeni jak myślałam, ale jak ją już wygrzebałam z ziemi to i dałam większą doniczkę :) Przelana też raczej nie była, bo korzenie bielutkie - mam nadzieję, że się ruszy ;:65
Akcja przesadzania u mnie też nie za długa, ale 5 minut z posprzątaniem przy tak dużej roślince to jest dopiero wyczyn :D
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Jak tam Wasze strelicje? Mi od ostatniego (miesiąc temu) przesadzenia jeszcze nie ruszyła i nie wiem co może być z nią nie tak;/ Czy ktoś też miał taki duży przestój strelicji (od września)?
Awatar użytkownika
esony1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1302
Od: 27 lis 2010, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wawa

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

U mnie strelicja wykwitła kolejnym kwiatem i zaczyna formować się następny liść. Jutro wstawię zdjęcie ;:3
pozdrawiam
Edyta
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12520
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Moim ? sianym w sierpniu ? w żółwim tempie rosną kolejne liście.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
ryska
100p
100p
Posty: 141
Od: 1 lis 2011, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Moja strelka budzi się do życia - nowy listek w drodze :heja
Reti
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 30 sty 2013, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łodzkie

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Witam,
Widzę, że tu sami doświadczeni właściciele, cieszę się z Wami pięknem Waszych strelicji i - nie ukrywam - pozazdrościłam i kupiłam nasionka :lol:
Znajdzie się ktoś kompetentny, by poinstruować mnie w temacie przygotowania ich odpowiednio, by zwiększyć prawdopodobieństwo wykiełkowania? :> Byłabym wdzięczna za wszelkie wskazówki, chciałabym, by w moim otoczeniu też znalazła się ta śliczna roślinka :)

Pozdrawiam,
Reti
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12520
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Nasiona zalać dobrze ciepłą wodą (tak ze 42°C) i zostawić, niech sobie mokną przez jedną dobę. Następnie usunąć tę taką pomarańczową ?gąbeczkę? z boku nasiona i posiać (gdzieś tak na głębokość pół centymetra), temperatura pokojowa (około 21°C) w zupełności im wystarczy ? choć pewnie im cieplej, tym lepsze rezultaty. Ziemię utrzymywać wilgotną. Wysiałem coś koło dziesięciu nasion, dwa wykiełkowały mi w czasie poniżej miesiąca, trzecie nieco powyżej (ale siewka niestety obumarła niedługo później), a czwarte po ponad dwóch miesiącach.

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

I nie rezygnować nawet po trzech czy czterech miesiącach (chyba, że nasiono "znikło" tzn. zgniło).
Moja jedyna strelicja wykiełkowała (jedna z 15 nasion) po przeszło pół roku od zasiania. Opisałem to chyba w tym wątku...
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Reti
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 21
Od: 30 sty 2013, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łodzkie

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Locutus, karpek, dziękuję Wam, już się biorę za moczenie nasionek :))) jakieś specjalne wymagania co do podłoża, czy starczy ziemia uniwersalna?
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12520
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Ja mam w ziemi uniwersalnej i jak na razie rosną zdrowo.

Pozdrawiam!
LOKI
chiara
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 3 mar 2013, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Strelicja - tajniki uprawy

Post »

Właśnie obejrzałam swoje dwuletnie strelicje - obie wychodzą korzeniami przez otwory w doniczkach. Czas na przeprowadzkę. Mają 2 lata i po 7 liści. Jedna stoi na wschodnim oknie i ma 55 cm, druga, która ma słońce przez cały dzień jest o 10 cm większa. Również liście ma bardziej okazałe. Jednakowo podlewane i zasilane, czasami je zraszam, ale bez przesady. Wniosek sam się nasuwa. Lubią słońce. Pocieszyliście mnie, że jest szansa na kwiaty, choć trzeba poczekać. Ale liście też są b. piękne.
bialy_ibis
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 19 mar 2013, o 23:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Strelicja przez cztery pory roku

Post »

Mój rajski kwiat kolejny raz kwitnie. Tego roku ma 4 kwiaty. Oto jak wygląda uprawa:

LATO
- całe lato roślina spędza na południowym balkonie,
- umiejscowiona jest w rogu balkonu (dwie ściany), by uchronić liście przed postrzępieniem przez wiatr,-
- w czasie lata stare liście ulegają faktycznie poparzeniu przez słońce, ale młode już nie,
- roślina nie stoi pod dachem, także jest naturalnie podlewana przez deszcz, a także obmywane są i nawilżane w ten sposób jej liście,
- gdy przez dłuższy czas nie pada podlewam ją odstaną wodą z kranu,
- by zapobiec zalaniu korzeni roślina nie posiada spodka w którym mogła by się gromadzić woda, stoi po prostu na sklejce, która umożliwia odpływ wody,
- gdy liście zaczynają się zwijać, a ich czubki brązowieć zraszam liście rośliny wieczorem,
- gdy nie ma jeszcze kwiatów odżywiam ją nawozem płynnym. "guano" Zielony Dom, wszystkie odżywki w pałeczkach są niestety nic nie warte,
- podlewam ją średnio co drugi dzień, gdy nie pada,
- roślina kwitnie dopiero wówczas gdy doniczka jest już za ciasna, korzenie wychodzą na wierzch, a doniczka jest po prostu rozsadzana przez roślinę!!! Tak ma być!!! Przesadza się ją rzadko, nie częściej niż raz na dwa lata. Najlepiej do tej samej doniczki otrzepując korzenie ze starej ziemi.
- gdy roślina zaczyna kwitnąć zmieniam jej nawóz na "Rośliny kwitnące" Pokon

JESIEŃ
- roślina kwitnie pod koniec lata, początek jesieni kiedy jest wniesiona do domu,
- co tydzień jest podlewana wspomnianym nawozem do roślin kwitnących,
- początkowo znajduje się na oknie południowym, potem gdy wciąż kwitnie wnoszona jest głębiej do mieszkania,
- jeżeli roślina znajduje się w słońcu jej liście ulegaja skróceniu, są szerokie i żywozielone, po przeniesieniu w miejsce bardziej odsłonięte od słońca liście stają się wydłużone i wąskie, a ich kolor staje się ciemnozielony,

ZIMA
- po przekwitnieniu ograniczam nawożenie i zmieniam je na "guano",
- roślina znajduje się z dala od bezpośredniego słońca,
- w ogrzewanym, suchym mieszkaniu może zostać zaatakowana przez misecznika, wowczas należy zastosować odpowiedni środek dolistny, a dla pewności jeszcze nim podlać, zabieg powtórzyć po 2 tygodniach,
- roślina jest podlewana tylko raz na tydzień, dopiero gdy przeschnie ziemia, jeżeli w spodku zgromadziła się woda, wylewam ją,

WIOSNA
- roślina trafia na południowe okno by ją zahartować przed wyniesieniem na balkon,
- wynoszę ją na balkon gdy minie niebezpieczeństwo przymrozków i dopiero wówczas zwíększam częstotliwość nawożenia,

Mam nadzieję, że te wskazówki Wam pomogą :-D
Ewelina
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”