Kobea i jej uprawa cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Moje kobełki:)

Te największe fioletowe niedługo będą uszczykiwane musza jeszcze miesiąc wytrzymać w tej doniczce,potem przesadzę na miejsce docelowe do wielkiej donicy balkonowej która póki co będzie stała w domu:) Pozostałe niech sobie rosną póki co bo malutkie jeszcze. Planuję dwie donice z kobeą na balkonie w każdej około 5-6 roślin i licze na gąszcz gąszcz zielonych liści do zimy:) kwiatki sprawa drugorzędna:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

jakie piękne ;:138 jak ja Ci zazdroszczę..moje dalej w ziemi..jeden wysiew już ponad 3 tygodnie w ziemi..drugi ponad dwa i nic ;:145
będę się chyba musiała zadowolić gąszczem z tunbergii, bo te kiełkują jak szalone ;:223
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Tunia-mar- czy już uszczykiwałaś liście w tych największych z pierwszego zdjęcia?
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Wczoraj dwa kolanka wyszły z ziemi a dzisiaj jest już sześć :heja
ostatnie nasionko jeszcze smacznie ;:19
Joanna
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

po jakim czasie wyszły? bo ja już się szykuję do pożegnania z kobeą :(
Awatar użytkownika
-SONIA127-
200p
200p
Posty: 205
Od: 1 lut 2013, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.Pomorskie

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Tunia -mar BRAWO ,masz piękne roślinki ;:63 Moje dopiero wypuszczają pierwsza liście właściwe... A nawozicie już roślinki takiej wielkości ?Obrazek
Pozdrawiam Sylwia
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Alenka pisze:po jakim czasie wyszły? bo ja już się szykuję do pożegnania z kobeą :(
posadziłam tydzień temu w poniedziałek

-- 25 lut 2013, o 11:38 --
-SONIA127- pisze:Tunia -mar BRAWO ,masz piękne roślinki ;:63 Moje dopiero wypuszczają pierwsza liście właściwe... A nawozicie już roślinki takiej wielkości ?Obrazek
łooo jakie piękne ;:138 zieloniutkie
Joanna
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

deszczowymaj pisze:posadziłam tydzień temu w poniedziałek
no to się załamę ;:145 ;:145 ;:145
chyba sobie daruję w takim razie...jak Ty to zrobiłaś,, że tak szybko wyszły?
dam swoim czas do czwartku i do kosza ;:145
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Alenka- nie rezygnuj, na kobeę nie ma silnych, czasami wychodzi prędzej, czasem później, jeżeli z nasion nie wylatuje biały płyn, tzn, że nasionko żyje. Jak już koniecznie musisz, wyjmij jedno i sprawdź czy jest lekko napęczniałe , jeżeli tak, to jesteś na dobrej drodze. Przeczytaj watek od początku i zobaczysz jakie ludzie maja z kobeą przygody...
Mi z 12 wyszły tylko 2. Z pozostałej partii wysianej 2 tyg temu 10 jeszcze nic, ale są napęczniałe. Czekam cały czas. ;:215
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Awatar użytkownika
Alenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2546
Od: 5 lut 2013, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

przeczytałam cały..są napęczniałe, otoczone już tą galaretką i mają te "włoski" ale siedzą i siedzą ;:223
rośliny dla cierpliwych :twisted:
Awatar użytkownika
nyna76
1000p
1000p
Posty: 1215
Od: 24 sty 2013, o 21:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Zdecydowanie tak.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
deszczowymaj
200p
200p
Posty: 323
Od: 9 sty 2013, o 21:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Alenka pisze:przeczytałam cały..są napęczniałe, otoczone już tą galaretką i mają te "włoski" ale siedzą i siedzą ;:223
rośliny dla cierpliwych :twisted:
Cierpliwości...jeżeli nasionka nadal żyją to na pewno coś wykiełkuje ;:168
Mi się udało za drugim razem,pierwsze nie miały wcale zamiaru wyjść z ziemi,aż w końcu zgniły
Powodzenia :D trzymam kciuki za Twoje kobyłki ;:215
Joanna
Awatar użytkownika
Tunia-mar
200p
200p
Posty: 206
Od: 18 lut 2010, o 08:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Kobea i jej uprawa cz.2

Post »

Nyna nie uszczykiwałam jeszcze wcale,bo z doświadczenia wiem że one i tak się pieknie krzewią-samoistnie:) ale musze je uszczykiwać bo teraz zaczną szybko rosnąć i gdzie je przechowam do maja??????????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wypadłoby już uszczknąć bo one się rozkrzewiają na tym "węźle" tuż pod uszczknięciem więć lepiej żeby się rozkrzewiały możliwie jak najniżej....chociaż przy długotrwałym uszczykiwaniu w końcu i tak krzewią się jak szalone gdzie tylko popadnie:)

To jest pierwszy rok że kobea tak szybko mi wzeszła (chyba dzięki tej szafie i wysokiej temperaturze w niej panującej) normalnie czekałam zawsze miesiąc,tak że spokojnie no i zdarzyło mi się czekając ten miesiąc grzebać w ziemi i uszkodzic nasionka:( zdarzyło mi się też że nasionka zgniły:(

Dlatego teraz strasznie mnie cieszy widok mojego parapetu:):):)

Jak jużurosną pierwsze liście w wąsami to kobea rośnie jak szalona!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja takich małych siewek nie nawożę,zresztą w ziemii jest jakiś nawóż to wystarczy do czerwca,zasilanie zaczynam dopiero w czerwcu hurtowo na balkonie:)
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”