Wysiewanie kaktusów cz.1

[peter86]

Wygląda na to, że będzie i dla siebie i dla rodziny.
Aaa, dla przyjaciół i znajomych też pozostanie...

mam parę sztuk to tylko część moich wysiewów...
mam za mało pereskiopsisa na szczepienie.... mam ze 150 szt ale muszą podrosnąć żeby można było szczepić

[popiolek69]

To wszystko chcesz szczepic?

[peter86]

To wszystko chcesz szczepic?

nie tylko mały % u siebie mam jakieś 2-3 tys siewek plus na zimowisku więc jest tego trochę

[Rejden]

To zaszalałeś
Co masz z Echinopsis czy Lobivia?

[peter86]

To zaszalałeś
Co masz z Echinopsis czy Lobivia?

Tych jeszcze za dużo nie wysiałem. Czekają na swoją kolej
mam głownie Astrophytum, Echinocereusy, Escobarie, Rebutie, Notocactusy (ottonis głównie żeby zobaczyć czym się różnią jego nr polowe od siebie), Gymnocalycium, kilka Mammilarii wielkokwiatowych, Parodie, Echinopsisy Lobive, Ariaki, pare Pediocactus i Sclerocactus i parę innych Najważniejsze u mnie są rośliny z nr polowymi - hybr i mixy zawsze używam do prób różnego typu - na chłody itp.

ja sieje raczej większe porcje najciekawsze siewki zostaną u mnie na stałe, jak się sieje 200 nasion to już coś można przebrać bo z dobrych nasion to ma się 150 siewek. Jakiś procent się nie nadaje do uprawy z prostego powodu - są za wrażliwe i delikatne. Kolekcja z roślin słabych zawsze będzie narażona na straty. Jakaś selekcja musi być

zbieram się żeby zrobić inwentaryzacje ale to temat raczej na czerwiec jak będę wiedział już co mi wypadło po zimie a co zostało

[Calpurnia]

Ja się wciąz zastanawiam nad wyborem metody wysiewu. Mam takie wątpliwości: czy jeśli wysieję w słoju i zastawię go szybką, to czy powinnam podnosić ją i podlewać (przed pojawieniem się areolek), czy zostawić je w spokoju? Bo na pewno nie uda mi się zrobić w szkle dziurki na rurkę do nawadniania

[banditoo]

a po co chcesz wysiewac w słoju, to nie są ogórki kiszone

[Calpurnia]

pomysł z sieci. wiele osób wysiewa w słojach. nie polecasz tej metody?

[Rejden]

To chyba bardzo stara szkoła, z czasów jak nasiona były na wagę złota, a kaktusy uważano za mega trudne rośliny w uprawie.
Posiej normalnie do doniczek lub pojemników.
Jeżeli już Ci bardzo zależy, to wstaw doniczkę do słoika.
Ja sieję do doniczek i wstawiam je do pojemników z ciasta, takich jednorazowych. Jest do nich łatwy dostęp, łatwo podlewać i pielęgnować.

[onectica]

Część moich była zabezpieczona zwyczajnym foliowym woreczkiem, a druga część stała pod szybką. Wzeszły całkiem dobrze, mają się chyba też nieźle, jak na listopadowy wysiew.
Do dziś nie użyłam chemii (odpukać! ;) )

No i żadnych ustrojstw do nawadniania, zwykły spryskiwacz za 4pln
Ale faktem tez jest, że nie siałam setkami, więc mogłam sie z tym bawić.

[peter86]

ja sieje jak widać na zdj. pakuje później w zwykłą folią i tak kiełkują... w książkach szczególnie starszych większość kaktusów zalecano szczepić. przy praktycznie każdym rodzaju takie było zalecenie. teraz okazuje się że wcale nie trzeba szczepić większości rodzajów mam kilka pediocactus na korzeniu i nie ma problemu - kwestia dostarczania wody i odpowiednie podłoże
tak ja sieje - po 2-3 tyg pikuje jak coś fajnie skiełkuje takie wysiewy jak pisałem wyżej trzymam w zwykłem reklamówce jednorazowej


siałem kilka razy do słoja ale nie byłem zadowolony

To chyba bardzo stara szkoła, z czasów jak nasiona były na wagę złota, a kaktusy uważano za mega trudne rośliny w uprawie

zgadzam się z tą opnią mamy XXI wiek więc czas iść do przodu - może nie mieli po prostu pojemników jednorazowych w każdym markecie

[kosmo]

Ciekawą metodą wysiewu jest wysiew do woreczków strunowych. Nasiona wysiewamy do małych doniczek, ja używam czeskich 5*5, w zależności od wielkości porcji można zmieścić 1 lub 2 w doniczce, następnie zamykamy ją w woreczku strunowym odpowiedniej wielkości, nie za dużym. Gotowe.
Z plusów:
-Skraplająca się woda nie opada bezpośrednio na nasiona, czy już siewki a delikatnie spływa po woreczku na dno.
-Każda porcja jest osobno pakowana, więc w razie infekcji strat niewiele
DO wysiewów używam żwirku dla kota w połączeniu z substratem kokosowym. Ważne! Żwirek dla kota musi być niezbrylający, w tesco taki mają. Posiada on idealną granulację, oraz chłonie wodę.

[danger325]

Też widziałem ten sposób z workiem strunowym i swoje astro teraz właśnie tak posiałem