Wycinka gałęzi na Magnolii
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
A jakbyś trochę przyginał do ziemi te konary;może by nie dotykała do drutów.Ale już nie tnij,bo szkoda rośliny.
Halina
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Pokrojem nie przypomina już magnolii, ale raczej starą jabłoń, ale jak ją zostawisz w spokoju, to powinna się odbudować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Nie napisałeś jaka odmiana. Spróbuj ją rozmnożyć np. odkładem powietrznym. Pomocnym będzie Ci blog p. Zoji Litwin - super tam pokazuje jak to należy robić.
http://zojalitwin.wordpress.com/author/zojalitwin/
http://zojalitwin.wordpress.com/author/zojalitwin/
Halina
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Mam trochę inny problem ale skoro jesteśmy przy Magnolii to może ktoś będzie znał odpowiedź na następujące pytanie:
Ubiegłej jesieni mój teść stwierdził, że na naszej działce rozpanoszyła się bliżej nieokreślona choroba grzybowa i trzeba ściąć i spalić chore liście Piwonii, Tawuły, Krzewuszki. Mimo mojego oporu dorwał sekator i zaczął przycinać wszystko co w jego mniemaniu było chore. W ferworze cięcia skrócił moją 4 letnią magnolię Suzan na wysokość 20 cm.
Czy ma ona jeszcze szansę na odbicie czy trzeba się będzie z nią pożegnać. Czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek?
Tak wyglądała latem przed cięciem (zaznaczyłam strzałką na czerwono ale chyba słabo widać.) Teraz ją przykopczykowałam więc nie mogę zrobić zdjęcia.
Uploaded with ImageShack.us
Ubiegłej jesieni mój teść stwierdził, że na naszej działce rozpanoszyła się bliżej nieokreślona choroba grzybowa i trzeba ściąć i spalić chore liście Piwonii, Tawuły, Krzewuszki. Mimo mojego oporu dorwał sekator i zaczął przycinać wszystko co w jego mniemaniu było chore. W ferworze cięcia skrócił moją 4 letnią magnolię Suzan na wysokość 20 cm.
Czy ma ona jeszcze szansę na odbicie czy trzeba się będzie z nią pożegnać. Czy ktoś miał kiedyś podobny przypadek?
Tak wyglądała latem przed cięciem (zaznaczyłam strzałką na czerwono ale chyba słabo widać.) Teraz ją przykopczykowałam więc nie mogę zrobić zdjęcia.
Uploaded with ImageShack.us
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Odmiana pośrednia, ale jej rozmnażaniem nie jestem zainteresowany. Czasami na wiosnę obok drzewa wschodzą jednak małe samosiejki.
Chodzi mi wyłącznie o ryzyko ewentualnej śmierci drzewa (kary). Ale jestem ciekaw czy uszkodzenia kory (czy to naturalne od mrozu czy sztuczne mechaniczne) mogą w takiej sytuacji doprowadzić do śmierci drzewa:
Chodzi mi wyłącznie o ryzyko ewentualnej śmierci drzewa (kary). Ale jestem ciekaw czy uszkodzenia kory (czy to naturalne od mrozu czy sztuczne mechaniczne) mogą w takiej sytuacji doprowadzić do śmierci drzewa:
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
wieści na temat szkodliwości cięcia magnolii są mocno przesadzone
mjk34
1. na wszelki wypadek zrób zdjęcia uszkodzeń mrozowych i miejsc wyłamania gałęzi -przed i po zabezpieczeniu (farby itp)
2. jak sam się nie przyznasz to nikt nie udowodni że gałęzie usunięte nie były gałęziami złamanymi przez wiatr, przemarzniętymi lub porażone jakąś chorobą i usunięte dla ratowania drzewa
3. śpij spokojnie a dla większej spokojności gdy rozwiną się liście możesz zastosować nawożenie dolistne
whitedame na kwitnienie nie masz szans ale tak młode pędy powinny wypuścić coś z pąków uśpionych
mjk34
1. na wszelki wypadek zrób zdjęcia uszkodzeń mrozowych i miejsc wyłamania gałęzi -przed i po zabezpieczeniu (farby itp)
2. jak sam się nie przyznasz to nikt nie udowodni że gałęzie usunięte nie były gałęziami złamanymi przez wiatr, przemarzniętymi lub porażone jakąś chorobą i usunięte dla ratowania drzewa
3. śpij spokojnie a dla większej spokojności gdy rozwiną się liście możesz zastosować nawożenie dolistne
whitedame na kwitnienie nie masz szans ale tak młode pędy powinny wypuścić coś z pąków uśpionych
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
A czy Ty masz jakieś przykre doświadczenia z wycinką ozdobnych?W mojej miejscowości "kwitnie" taka partyzantka z wycinką drzew o każdej porze roku-w lesie,przy potokach,że ludziom do głowy nie przychodzi,że nie można ściąć,a co dopiero obciąć gałęzi,na ozdobnym.Zupełnie się nie interesują takimi sprawami,więc może jesteś niepotrzebnie przestraszony.
Halina
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
[quote="ZbigniewG"]wieści na temat szkodliwości cięcia magnolii są mocno przesadzone
Może jednak nie są przesadzone.Nie znam się na drewnie, ale widocznie jednak magnolia ma taki rodzaj drewna, że słabo zabliźnia rany, albo podatne jest na pęknięcia.Może pobiel ten pień jak owocowe.Pieknie to nie wygląda, ale pomoże, jeśli chodzi o mróz.Biel może też odwróci uwagę od sękatości tego pnia.
Może jednak nie są przesadzone.Nie znam się na drewnie, ale widocznie jednak magnolia ma taki rodzaj drewna, że słabo zabliźnia rany, albo podatne jest na pęknięcia.Może pobiel ten pień jak owocowe.Pieknie to nie wygląda, ale pomoże, jeśli chodzi o mróz.Biel może też odwróci uwagę od sękatości tego pnia.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Drzewko wygląda na .... no powiedzmy, źle wygląda. jeśli przeszkadza Ci w tym miejscu, to nie lepiej zgłosic je w urzędzie do wycinki (z powodu np. tej linii energetycznej) - posadzisz w to miejsce coś mniejszego, czego nie będziesz musiał tak drastycznie traktować.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1037
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Za dużo tu piszemy gdyby, jakby-jeżeli uważasz,że drzewko wygląda źle,jest chore,kup nową magnolię,krzaczastą,na wiosnę tamtą wytnij,wsadź nową,nawet nikt się nie zorientuje. Podejmij sam decyzję,nikt za Ciebie tego nie zrobi. Nie napisałeś swojego imienia,źle się tak pisze do NN.
Halina
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Ja nie ryzykowałabym bez zezwolenia. W moim miasteczku był taki przypadek, że ludzie obcięli 1/3 olbrzymiego świerka bo uważali, że zagraża bezpieczeństwu ich domu. Karę dostali ok. 50 tys. Sprawa ciągnie się już ze 2 lata oni się odwołują ale ciągle nie mają spokoju tzn. nie umorzono im kary.
Dlatego ja zawsze występuję o zezwolenie. Trochę to trwa ( ok. miesiąca) ale mam potem spokój. Nigdy nie zdarzyło się żeby mi odmówiono zgody - tylko trzeba swoją prośbę mądrze umotywować.
Dlatego ja zawsze występuję o zezwolenie. Trochę to trwa ( ok. miesiąca) ale mam potem spokój. Nigdy nie zdarzyło się żeby mi odmówiono zgody - tylko trzeba swoją prośbę mądrze umotywować.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Ja tez odradzam samowolną wycinkę, można "wpaść" nawet prze zupełny przypadek... ten miesiąc, na uprawomocnienie się decyzji, to niewielka niedogodność w porównaniu z wysokością kar.
Re: Wycinka gałęzi na Magnolii
Magnolie uprawiam od wielu lat i to co zaobserwowałam i sprawdziłam na własnych drzewkach;magnolie przycina się wtedy kiedy jest to konieczne(przeszkadzają gałęzie lub są chore ,albo zmarzniete)W wielu poradnikach czytałam ,że magnolie nie tolerują cięcia;ja tego nie zauważyłam ,a wręcz przeciwnie;rozkrzewiają sie w gigantycznym tempie ,ale pod warunkiem ,że cięcie nie jest bardzo radykalne ,a delikatne i powinno odbywać się etapami w słoneczne ciepłe dni,aby blizny szybciutko się zasklepiły,a do rany nie dostały się grzyby pleśniowe.Cięcia gałęzi nie trzeba nigdzie zgłaszać.Co innego jeśli chcemy drzewko wyciąć.Na to potrzebna jest zgoda Urzędu,która wyślę komisję,a potem poczta dostarczy zgodę.Przedtem trzeba wypełnić odpowiedni wniosek,zmierzyć średnice pnia,określić drzewo i czekać.Hodowlę ze szczepki odradzam.To co mamy to drzewka szczepione.Własnoręcznie wyhodowane drzewko może nie zakwitnąć wcale.