Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

gajowa pisze: na temat Big Purple czytałam...ale tak mi pasowała jakaś niezbyt wysoka o intensywnym, nasyconym purpurowo-fioletowym kolorze, a tu wszystkie chorowite - z dostępnych rozważałam też Senteur Royale, Heidi Klum...ale one też mają ten sam problem :wink: Może masz jakiś inny typ? Bo jeszcze nie potwierdziłam zamówienia i nie zapłaciłam :;230
Ewo, wydaje mi się, że rozważałaś Old Port. Dorasta do 90 cm przy 50 szerokości. Podobno dużo odporniejsza od Heidi Klum :D .
Nie mam jej, ale zamówiłam :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
bina12
1000p
1000p
Posty: 1729
Od: 17 mar 2011, o 13:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Tadziu -Wiosna idzie a potem będą ciepłe nocki ,zapach ziół w lesie ......Sabat na łysej Górze, ognisko , przygotowywanie zaczarowanych nektarów więc pora się skrzyknąć ;:306 ;:306 ;:306
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa

Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

tade k pisze:Ewuśki ze Świętokrzyskiego zmawiają się ''na wąchanie'' ;:oj

To brzmi niemal dwuznacznie, prawda? :;230

No rozważałam, Edytko...problem był w tym, że wszystkie pozostałe udało mi się zamówić w jednym miejscu, a samą Old Port musiałabym w innym...no i tak wymyśliłam zamiast niej Big Purple...ale wciąż się waham :(
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuś, takie macie pospolite ruszenie w tym świętokrzyskim, to się podłącz do czyichś zakupów ;:224 :;230 .
A jak kiedyś odwiedzisz stolicę to możesz jeszcze dołączyć Munstead Wood ;:224 .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Wiesz, Edyta, ja właśnie nigdzie Munstead Wood w wysyłkowej sprzedaży nie mogę znaleźć, bo chętnie bym się podłączyła do czyjegoś zamówienia... ;:108
A w stolicy to ja jestem często :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Edyta1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1926
Od: 20 paź 2011, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

gajowa pisze: A w stolicy to ja jestem często :D
To, jak będziesz w stolicy, możesz sobie kupić tą różę od Pruchniaka, bo dostarcza do sklepów warszawskich :wink: .
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa, piękne różyczki zamówiłaś! A pomysł na rabatę wykluł się świetny ;:333 Łuk różany w tym miejscu pasuje idealnie!
Szykuje się pracowity sezon, ale efekty będą olśniewające ;:333
Gratuluję wysiewów ;:215
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa-mam świetny pomysł ;:138 Nie zamawiaj samej Old Port, ale dokup jeszcze kilka innych. Zaraz zakup stanie się sensowny i opłacalny :tan Zawsze tak robię :twisted: A potem płaczę, że jestem ubogą kobietą ;:306
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Kasiu, tam pergola już obok stoi i rzeczywiście będzie stanowić dobre uzupełnienie, jak tylko zarośnie :D Na razie ma posadzoną Jasminę i z drugiej strony Symphatię, która zresztą chyba pójdzie stamtąd precz, a zastąpi ją Perennial Blue, której jeszcze dołożę jakis powojniczek.
ewamaj66 pisze:Ewa-mam świetny pomysł ;:138 Nie zamawiaj samej Old Port, ale dokup jeszcze kilka innych. Zaraz zakup stanie się sensowny i opłacalny :tan
Ja juz właśnie zaczęłam pod tym kątem przeglądać ofertę :;230 :;230 :;230

Edytko - posłuchałam i zrezygnowałam z Big Purple ;:108

Dzisiaj siedziałam przez cały dzień z nosem w komputerze, przygotowując jakieś "pracowe" teksty...uff, juz dość ;:185 Ale skończyłam ;:215
Od jutra mogę z czystym sumieniem się oddać wybieraniu hortensji...wydaje mi się, że zadanie będzie prostsze - w końcu wciąż odmian hortensji jest nieco mniej niż róż :lol: Ale i tak wciąż więcej, niż mogę kupić...A wszystkie takie piękne ;:oj Jakieś sugestie, drogie Panie i Panowie?

Wiosna będzie - M dzisiaj (juz drugi dzień) przycinał drzewka w sadzie i twierdzi, ze już ją widział i czuł :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Widzę, że rozwiązanie dylematu jest oczywiste-wiecej róż ;:306
Jeśli jeszcze nie masz, kup koniecznie hortensję Vanilla Fraise. Śliczna jest :D Mnóstwo hortensji ma Ewa-mewa, może potrafi doradzić :wink: Ewarb też ma sporą kolekcję :wink:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2180
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Z zazdrością, zachwytem ;:138 patrzę na Twoje kiełki ;:333 Różyczkowo to ja się też tego roku też na poważnie zakręcę, z nazwami włącznie ;:108
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Z hortensjami to...a kup te co Ci się podobają...ja poczytałam mądre wątki, posłuchałam mądrych rad, odrzuciłam te, które mi zdecydowanie odradzano, a potem odrzuciłam jeszcze 50%, żeby portfel wytrzymał :) Generalnie zamawiałam na razie tylko bukietowe, podobno trudniej je zmarnować :wink:

u nas też wiosna w powietrzu, choć nie wizualnie...ale wstając dziś o nieludzkiej porze pierwszy raz w tym roku usłyszałam jak ptaki świergolą o poranku.. już się tej nadchodzącej wiosny zatrzymać nie da ;:138
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa, tak też zrobię, pozaglądam tu i tam, popytam...Vanille Fraise już mam, ale jest jeszcze tyle pięknych hortensji... :D
Basia, i tak trzymaj ;:333 Wsiąkniesz w róże jak nic :D
survivor26 pisze:Z hortensjami to...a kup te co Ci się podobają...j
I tak zrobię :D niestety jest ich zbyt wiele i większy problem stanowi te 50 % do odrzucenia...Ja też na razie kupuję tylko bukietowe.

Dzisiaj wczesnym rankiem - bo wiecie, jak to jest..zakupy ogrodowe nie dają spać... :D doszłam do wniosku, że mój największy problem zakupowy przy hortensjach jest taki, że chciałabym kupić najchętniej krzewy już dość spore, a nie wszyscy sprzedawcy dobrze to opisują...
W ubiegłym roku kupiłam trzy hortensje w sprzedaży wysyłkowej i tylko jedna z nich - pnąca zresztą okazała się piękną dużą sadzonką (przyszła w pudle wysokości człowieka), a dwie pozostałe, kupione zresztą u bardzo renomowanego i chwalonego sprzedawcy, okazały się być młodzitkimi, watłymi badylkami, które nie były w stanie utrzymać ciężaru kwiatów.
Natomiast pozostałe trzy, kupione w sklepach ogrodniczych, to były porządne, spore krzewy...kwitły pięknie i jeszcze bardziej się rozrosły i jestem z nich bardzo zadowolona, no ale wiadomo - w sklepie trafię na ciekawą odmianę, albo też nie :wink:

U mnie za oknem wiosennie, słońce przebija się przez chmury...albo może tylko chciałabym, żeby tak było... :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”