Żółknące liście storczyka
Re: prosze o pomoc
Czarli , witaj
Wygląda faktycznie,że to podarunek z kłopotami.
Liście żółkną ;nie jest to optymistyczne. Wyglądają na efekt niskich temperatur.
Do pierwotnej kondycji liście nie powrócą.Ale ważne ,aby nie wdała się infekcja.
Generalnie z korzeniami jest dobrze.
Storczyka trzeba podlać/przelać dwukrotnie wodą /
a liście...umyć zdezynfekować ,osuszyć ;zastosować np. miedzian lub Topsin na uszkodzone liście.
Poczytaj u nas o problemach zółtych liści. a o zasadach uprawyTUTAJ
Zakładka po prawej -Twój storczyk to Phalaenopsis ;po polsku falenopsis
A, dalej...trzeba czekać na efekt.
Nie wykluczam też tego, że uszkodzonych liści nie da się uratować.
I będzie konieczne cięcie.
Pocieszeniem jest to,ze ma zdrowe korzenie i trochę liści zdrowych.
Cóż poradzimy...zimowe zakupy są często obarczone takimi wadami.....
Powodzenia JOVANKA.
Wygląda faktycznie,że to podarunek z kłopotami.
Liście żółkną ;nie jest to optymistyczne. Wyglądają na efekt niskich temperatur.
Do pierwotnej kondycji liście nie powrócą.Ale ważne ,aby nie wdała się infekcja.
Generalnie z korzeniami jest dobrze.
Storczyka trzeba podlać/przelać dwukrotnie wodą /
a liście...umyć zdezynfekować ,osuszyć ;zastosować np. miedzian lub Topsin na uszkodzone liście.
Poczytaj u nas o problemach zółtych liści. a o zasadach uprawyTUTAJ
Zakładka po prawej -Twój storczyk to Phalaenopsis ;po polsku falenopsis
A, dalej...trzeba czekać na efekt.
Nie wykluczam też tego, że uszkodzonych liści nie da się uratować.
I będzie konieczne cięcie.
Pocieszeniem jest to,ze ma zdrowe korzenie i trochę liści zdrowych.
Cóż poradzimy...zimowe zakupy są często obarczone takimi wadami.....
Powodzenia JOVANKA.
- czarli
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 25 lut 2013, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: prosze o pomoc
JOVANKA dziękuje serdecznie za radę,zastosowałam dziś wszystko jak napisałaś,teraz będe czekać co dalej mój podopieczny zdecyduje,mam jednak nadzieję że uda mi się biedaka uratować serce mi pęka jak na niego patrzę oprócz niego mam jeszcze 2 falenopsisy jedno pędowy ma piękne kwiaty mam go od ponad 8 miesiecy i juz 2 raz zakwitł przez ten czas a dziś jak kupowałam topsin przytargałam do domku kolejny okaz miniaturkę dwupędową falenopsis śliczny mam nadzieję że się za klimatyzuje:) cieszę się że znalazłam to forum jest tu sporo praktycznych porad jeszcze raz dziękuję za pomoc i trzymaj kciuki oby mi się udało:)
- czarli
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 25 lut 2013, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: prosze o pomoc
Witam po raz kolejny:)
Tak więc zrobiłam wszystko zgodnie z Twoimi poradami JoVANKA, niestety tych listków nie udało się uratować i dokonałam resekcji ale myślę że nie zaszkodziło to mojemu podopiecznemu. Wygląda teraz niezbyt'' przystojnie'' ale najważniejsze że reszta listków (a zostały tylko 2) wygląda zdrowo.
Zapomniałam jeszcze dodać, że koło tego nowego ''chyba'' pędzika pojawiło się kilka takich malusich kropelek jakby rosa, ale są lepkie. Czy to gutacja?
Tak więc zrobiłam wszystko zgodnie z Twoimi poradami JoVANKA, niestety tych listków nie udało się uratować i dokonałam resekcji ale myślę że nie zaszkodziło to mojemu podopiecznemu. Wygląda teraz niezbyt'' przystojnie'' ale najważniejsze że reszta listków (a zostały tylko 2) wygląda zdrowo.
Zapomniałam jeszcze dodać, że koło tego nowego ''chyba'' pędzika pojawiło się kilka takich malusich kropelek jakby rosa, ale są lepkie. Czy to gutacja?
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: prosze o pomoc
Jeżeli nie zaobserwowałaś żadnych szkodników pod szkłem powiększającym to jest to gutacja Ten niby "pędzik" to moim zdaniem keiki, zważając na zły stan storczyka. Ale czas pokaże, w każdym razie byłaby to dobra wiadomość
- czarli
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 25 lut 2013, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: prosze o pomoc
Obejrzałam go dokładnie i szkodniczków żadnych nie zaobserwowałam . Te kropelki są tylko przy tym pędziku . Mam nadzieję, że przeżyje mi ten storczyk:). A może zapobiegawczo czymś to przetrzeć lub spryskać???
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: prosze o pomoc
Ja tez mam takie kropelki Nie ma potrzeby jeszcze bardziej stresować storczyka jeśli nie widzisz żadnych szkodników w niczym to nie przeszkadza..
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 6 kwie 2013, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
Witam!
Proszę o pomoc! Właśnie zauważyłam, że mój Phalenopsis zaczął żółknąć Tzn. jeden dolny liść zżółkł. Kwiat był w b. dobrym stanie, teraz jest w czasie kwitnięcia - co kilka dni rozkwita kolejny pączek, i tak ostatnio ma 8 nowych kwiatów. Może to go osłabiło? System korzeniowy też mu się bardzo rozwinął - przyrost zielonych, mięsistych korzeni w glebie (storczykowe, korowe podłoże).
Obawiam się, że przesadziłam z wodą Powinnam była poczekać, aż podłoże dobrze przeschnie przed ponownym włożeniem do wody, prawda? Teraz podłoże jest wilgotne, na przezroczystych ściankach doniczki widać jeszcze wilgoć. Na pewno teraz poczekam dłużej do kolejnego podlania.
Być może zaszkodziło mu słońce? To wschodnie okno na poddaszu, pomieszczenie raczej ciemne, dlatego stoi na parapecie. Ale teraz idzie wiosna i może dostał za dużo słońca?
Proszę o pomoc. Co zrobić z zżółkniętym dolnym liściem? Jeden mały dolny listek, który zżółknął wcześniej, oderwałam bo obumarł, ale ten jest duży i jeszcze żyje, szkoda go odcinać. Czy da się go uratować? I czy reszcie grozi to samo? Czytałam, że jeśli to infekcja, można przysypać cynamonem więc troszkę nasypałam. Nie znam się na chemii do kwiatów i trochę się jej boję. Podlewam tylko filtrowaną wodą.
Załączam parę zdjęć. Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.
Proszę o pomoc! Właśnie zauważyłam, że mój Phalenopsis zaczął żółknąć Tzn. jeden dolny liść zżółkł. Kwiat był w b. dobrym stanie, teraz jest w czasie kwitnięcia - co kilka dni rozkwita kolejny pączek, i tak ostatnio ma 8 nowych kwiatów. Może to go osłabiło? System korzeniowy też mu się bardzo rozwinął - przyrost zielonych, mięsistych korzeni w glebie (storczykowe, korowe podłoże).
Obawiam się, że przesadziłam z wodą Powinnam była poczekać, aż podłoże dobrze przeschnie przed ponownym włożeniem do wody, prawda? Teraz podłoże jest wilgotne, na przezroczystych ściankach doniczki widać jeszcze wilgoć. Na pewno teraz poczekam dłużej do kolejnego podlania.
Być może zaszkodziło mu słońce? To wschodnie okno na poddaszu, pomieszczenie raczej ciemne, dlatego stoi na parapecie. Ale teraz idzie wiosna i może dostał za dużo słońca?
Proszę o pomoc. Co zrobić z zżółkniętym dolnym liściem? Jeden mały dolny listek, który zżółknął wcześniej, oderwałam bo obumarł, ale ten jest duży i jeszcze żyje, szkoda go odcinać. Czy da się go uratować? I czy reszcie grozi to samo? Czytałam, że jeśli to infekcja, można przysypać cynamonem więc troszkę nasypałam. Nie znam się na chemii do kwiatów i trochę się jej boję. Podlewam tylko filtrowaną wodą.
Załączam parę zdjęć. Będę bardzo wdzięczna za podpowiedzi.
- dzika
- 500p
- Posty: 762
- Od: 17 lut 2012, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
Podlewaj dopiero wtedy, kiedy podłoże będzie suche, a korzenie staną się srebrne.
Nie wygląda mi to na chorobę. Raczej wchodzą trzy kwestie w grę:
1. Liść zwyczajnie zestarzał się i żółknie.
2. Ma za mało słońca. Od zbyt dużej ilości słońca żółkłyby górne liście.
3. Za dużo wody w doniczce, czyli zbyt częste podlewanie.
Zostaw liścia aż uschnie i wtedy go urwiesz.
Pozdrawiam
Nie wygląda mi to na chorobę. Raczej wchodzą trzy kwestie w grę:
1. Liść zwyczajnie zestarzał się i żółknie.
2. Ma za mało słońca. Od zbyt dużej ilości słońca żółkłyby górne liście.
3. Za dużo wody w doniczce, czyli zbyt częste podlewanie.
Zostaw liścia aż uschnie i wtedy go urwiesz.
Pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 6 kwie 2013, o 14:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
Bardzo dziękuję za podpowiedź Tak zrobię. Może faktycznie to nic strasznego, liść się zestarzał, albo roślina potrzebuje mniej wody i więcej słońca. Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
Witajcie
Mam problem ze swoim storczykiem (Phalaenopsis). Po dłuższej nieobecności zobaczyłam, że większość liści jest dosyć wiotka, jakby pozbawiona wody. Okazało się, że moja mama znacznie przelała roślinę i zgniła jej większość korzeni. Żeby go odratować wyjęłam go z doniczki, odcięłam zgniłe części, odcięte miejsca posypałam węglem. Ponieważ nie miałam możliwości kupienia nowej doniczki, starą starannie wymyłam i zdezynfekowałam i wsadziłam falka do nowego podłoża (specjalne dla storczyków - kora, keramzyt i chyba coś jeszcze). Włożyłam doniczkę do wody, żeby złapała trochę wilgoci i odstawiłam na parapet (wschodnie okno). Było to jakieś półtora tygodnia temu. Od tej pory storczyk nie był podlewany, a na ściankach doniczki znajduje się jeszcze trochę wody.
Dzisiaj, kiedy znów wróciłam do domu, okazało się, że jeden liść całkowicie zżółknął, a drugi już jest taki w połowie (żółknie od końca blaszki). Do tego zaczęła usychać łodyga (podczas przesadzania storczyk nie kwitł, została tylko łodyga).
Czy zrobiłam coś źle? Jest jakaś szansa na uratowanie go? Zdjęcia w razie czego wrzucę jutro.
Liczę na Waszą pomoc
EDIT:
Nie wytrzymałam i musiałam wyjąć go z doniczki. Niestety, to co zobaczyłam nie napełniło mnie optymizmem...
To jakaś pleśń? Da się jeszcze coś zaradzić?
Mam problem ze swoim storczykiem (Phalaenopsis). Po dłuższej nieobecności zobaczyłam, że większość liści jest dosyć wiotka, jakby pozbawiona wody. Okazało się, że moja mama znacznie przelała roślinę i zgniła jej większość korzeni. Żeby go odratować wyjęłam go z doniczki, odcięłam zgniłe części, odcięte miejsca posypałam węglem. Ponieważ nie miałam możliwości kupienia nowej doniczki, starą starannie wymyłam i zdezynfekowałam i wsadziłam falka do nowego podłoża (specjalne dla storczyków - kora, keramzyt i chyba coś jeszcze). Włożyłam doniczkę do wody, żeby złapała trochę wilgoci i odstawiłam na parapet (wschodnie okno). Było to jakieś półtora tygodnia temu. Od tej pory storczyk nie był podlewany, a na ściankach doniczki znajduje się jeszcze trochę wody.
Dzisiaj, kiedy znów wróciłam do domu, okazało się, że jeden liść całkowicie zżółknął, a drugi już jest taki w połowie (żółknie od końca blaszki). Do tego zaczęła usychać łodyga (podczas przesadzania storczyk nie kwitł, została tylko łodyga).
Czy zrobiłam coś źle? Jest jakaś szansa na uratowanie go? Zdjęcia w razie czego wrzucę jutro.
Liczę na Waszą pomoc
EDIT:
Nie wytrzymałam i musiałam wyjąć go z doniczki. Niestety, to co zobaczyłam nie napełniło mnie optymizmem...
To jakaś pleśń? Da się jeszcze coś zaradzić?
- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1163
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
hmm ja bym jeszcze walczyła bo widzę sporo ładnych korzeni...tylko trzeba by oczyścić tą pleść czy co to jest osuszyć falka i spryskać topsinem albo previcur czyli preparatem przeciwgrzybkowym a potem to już chyba tylko reanimacja/ masz osobny wątek na ten temat/ może uda się go ocalić albo chociaż wypuści basal keiki
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 cze 2013, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
Dusiaaa, a czym najlepiej oczyścić tę pleśń?
- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1163
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Żółknący storczyk - /J-materiał rob./
Z pleśnią dużego doświadczenia nie mam, pozostaje liczyć, że ktoś bardziej doświadczony Ci podpowie... ale ja bym ją umyła albo w wodzie z odrobiną płynu do płukania albo jakiegoś alkoholu, a potem dokładnie osuszyła ręcznikiem papierowym i zostawiła do przeschnięcia. Ale gwarancji na to nie daję może ktoś mądrzejszy się wypowie.
=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów