Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
No to dłubiem
Winterek, a skąd ta nazwa?
Edit: teraz zobaczyłam napis na pudełku
Winterek, a skąd ta nazwa?
Edit: teraz zobaczyłam napis na pudełku
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Nie wpadłam na to żeby nazywać pomidora od nazwy pakującego
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Kasjerka nie miała kodu kreskowego, musiała ręcznie wklepać kod, długo się zastanawiała co to jest.
- GunnarSK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1766
- Od: 1 paź 2009, o 17:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa (Chomiczówka)
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
A skoro nie ma nazwy odmiany, tak też może być.Rybka pisze:Nie wpadłam na to żeby nazywać pomidora od nazwy pakującego
pozdrawiam, Gunnar
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Wczoraj w Auchan widziałem (i nabyłem) najprawdziwsze
KUMATO.
4 szt./500g - cena nieco ponad 8pln.
Inny producent, ale też z ES.
Smak - wyśmienity.
KUMATO.
4 szt./500g - cena nieco ponad 8pln.
Inny producent, ale też z ES.
Smak - wyśmienity.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2213
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Ja je nieraz sprzedaję w pracy ale nigdy nie kupowałam może warto zrobić to raz i zebrać nasionka?
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 21 kwie 2011, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Illinois, USA
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Artur - A jest jakaś różnica pomiędzy Zulu a Kumato?
P.S. U mnie kumato tańsze - $1 za 4 sztuki - importowane z Meksyku
P.S. U mnie kumato tańsze - $1 za 4 sztuki - importowane z Meksyku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Lojka, spróbuj, mnie Kumato smakiem nie powaliły, wolę malinówki ale mojej rodzince wyjątkowo smakują w porównaniu do innych z marketu.
aha, w jakim sklepie sprzedajesz te pomidorki?
aha, w jakim sklepie sprzedajesz te pomidorki?
Pozdrawiam! Gienia.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2213
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Odpowiedź na pw.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Jeśli to nie tajemnica to napisz tutaj.lojka 63 pisze:Odpowiedź na pw.
Pozdrawiam Tomek
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Tytuł wątku powinien być szczegółowy - uszanuj pracę odpowiadających expertów i włóż trochę wysiłku w treściwy tytuł tego o co pytasz.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
Nie stwierdziłem różnicy w smaku.Kalma pisze:Artur - A jest jakaś różnica pomiędzy Zulu a Kumato?
Ale w zimie, od teraz akceptuję tylko Kumato i śliwkowego z Lidla.
Pozostałych marketowych wolę w zimie nie kupować.
I jeszcze Canario lekko niedojrzały z marketów na Teneryfie jest też teraz właśnie doskonały.
- cydynka
- 100p
- Posty: 175
- Od: 24 sty 2013, o 08:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 2
witam
W tym roku pierwszy raz zakładam warzywnik i posiałam pierwszy raz nasiona pomidorów, niestety troche jestem rozczarowana nierównomiernością wschodów między poszczególnymi odmianami i ilością w jakiej wschodzą.Poza tym zaskakuje mnie rozbudowany system korzeniowy takiego malutkiego krzaczka stąd pytanie w co pikować pomidorki,czy opakowanie po jogurcie będzie wystarczające?No i jaką ziemię użyć, czy dodać od razu niewielką ilośc nawozu do pomidorów?
Z góry dziękuję za pomoc
Monika
W tym roku pierwszy raz zakładam warzywnik i posiałam pierwszy raz nasiona pomidorów, niestety troche jestem rozczarowana nierównomiernością wschodów między poszczególnymi odmianami i ilością w jakiej wschodzą.Poza tym zaskakuje mnie rozbudowany system korzeniowy takiego malutkiego krzaczka stąd pytanie w co pikować pomidorki,czy opakowanie po jogurcie będzie wystarczające?No i jaką ziemię użyć, czy dodać od razu niewielką ilośc nawozu do pomidorów?
Z góry dziękuję za pomoc
Monika
pozdrawiam Monika