Ziemiórki jakie preparaty stosować

[Karo]

szkoda,bo mialam nadzieje ze istnieje jakas metoda domowa na te paskudy
.
Nie wierze w to ze tu nikt nigdy nie mial problemu z ziemiorkami

Ależ mamy,mamy i piszemy o tym tylko w różnych wątkach.

Likwidować trzeba zarówno larwy w ziemi jak i latające owady,które składają w ziemi jaja.
Na muszki ustawić żółty pojemnik napełniony wodą.
Muszki topią się.
Natomiast larw nie zawsze uda się pozbyć bez chemii,ale można wymienić całkowicie ziemię w doniczce a korzenie roślin dokładnie wypłukać pod bieżącą wodą,donicę wyszorować gorącą wodą z octem.
Czasem to wystarcza,czasem niestety potrzebna jest chemia.
Z chemii pomocny jest środek o nazwie Nomolt,ale podobno wycofany więć stosujemy Acelit, którym zarówno pryska się roślinę jak i podlewa ziemię.
Zabieg należy powtórzyć jeszcze raz w odstępie 10 dni.

[kaskasz]

Ależ mamy,mamy i piszemy o tym tylko w różnych wątkach.

KaRo - ja wiem ze macie problemy z ziemiorkami.
Piszac ze nie nie wierze w to ze nikt nigdy nie mial problemu...odnosilo sie do tego ze mieszkam w UK, a tu niby nikt nic nie wie
Oto czesc mojego postu "...I chyba problemem jest tez to ze mieszkam w UK,a tu niby nikt nic nie wie i nie moze w skepach doradzic.
Nie wierze w to ze tu nikt nigdy nie mial problemu z ziemiorkami ..."

Myslalam ze na forum moze znajde osobe ktora takze mieszka za granica i doradzi moze jakis preparat,ktory mozna dostac w Anglii

[x-C-j]

kaskasz to aż trzeba kogoś z Anglii by napisał ci co zastosować z dostępnych u ciebie preparatów? Proszę bardzo do wyboru: Plant Vitality, BAC SpiderMite, Nite Nite Spider Mite, Spidermite Control (ten ostatni jest naturalny, organiczny, nie chemia więc dłużej należy stosować). Każdy z nich zadziała na ziemiórki. Stosowane ogólnie do zwalczania przędziorków.

[kaskasz]

Oooo Czarodzieju jesteś cudowny,dziekuje

kaskasz to aż trzeba kogoś z Anglii by napisał ci co zastosować z dostępnych u ciebie preparatów?

Tak jak pisałam wczesniej,nie znam sie!Moja pasja kwiatkowa powrocila kiedy do domku przynioslam dracene.Wczesniej wszystkie kwiatuszki musialam z mieszkania usunac właśnie przez ziemiorki
Dopytywalam sie tu w sklepach ogrodniczych o jakiś preparat na te paskudy,ale nikt mi nic nie powiedzial,nikt nie wiedzial,nikt nie doradził co mam kupic
Właśnie taka była przyczyna mojego pytania,czy ktoś może doradzić co mogę dostać w Anglii na ziemiorki

[sylwia75]

Zielone płytki na owady nie działają na ziemiórki Jestem zaskoczona bo wiosną-latem zawsze je stosuję na wszystkie latające i działa,ale po 2 tygodniach czekania na efekt już wiem że nie podziała.

[vinetou80]

Mam ją przed sobą (tzn. płytkę Global )faktycznie vinetou80 samo zdrowie. W składzie: Dichlorfos 48/100gr + żywica epoksydowa. Oznaczenia: produkt szkodliwy i produkt niebezpieczny dla środowiska.
Powiem ci jeszcze coś kiedyś w sklepie spożywczym, w którym pracowałam właściciel zapłacił mandat Sanepidowi za używanie tej płytki.
Włącz wyobraźnię Muchozol działa kilka sekund potem np. 2 godziny na całkowite odparowanie a tu masz kontakt z trucizną przez 4 miesiące.

Nie Global a Globol :)I chyba nikt mądry nie spodziewa się wyciągu z fiołka alpejskiego w środku który ma zwalczać owady latające.Żywica epoksydowa jest(tu nośnikiem) i środkiem powszechnie używanym,zwałszcza w budownictwie,reszta to to co ma robić robote za nas czyli zabijać muchy,komary itp.Niektóre środki nie są dopuszczone do bezpośredniego kontaktu z żywnością i regulują to odpowiednie przepisy a odpowiednie karty z obostrzeniami są zwykle w opakowaniu,czy nie?Nikt,nikomu nie nakazuje używania tego produktu.Ja z osobistego doświadczenia wolę to niż latanie z muchozolem tam i z powrotem.Fakt,że na początku dużo się uwalnia tego środka i bardziej wrażliwych może boleć głowa,ale nawet takie muchy krowy po wpadnięciu do pomieszczenia koło 16m2 padają najpóźniej po 30 minutach,więc postawienie na parapecie koło roślin bardziej skutkuje na latające meszki niż żółte kartki,bo to nie piłka nożna

A Nomolt jeszcze Sumin konfekcjonuje.

[adamza07]

A Nomolt jeszcze Sumin konfekcjonuje.

A gdzie sprzedaje ?

[vinetou80]

Widzę,że już nie mają w ofercie więc zostaje ci agrecol.

[x-c-9]

Nie polecam oprysków z czosnku. Okropny zapach, który znika dopiero po wysadzeniu roślin.

O dziwo bardzo dobrze sobie radzą tabliczki na mole spożywcze (z feromonem). Nie spodziewałem się, że to zadziała.

[anka22639]

Tylko to działa na latające a w doniczkach..... Na ziemiórki trzeba działać dwufazowo w doniczkach i w powietrzu, jedna latająca potrafi zarazić mnóstwo kwiatków

[Arnika2]

KaRo napisał(a) Likwidować trzeba zarówno larwy w ziemi jak i latające owady,które składają w ziemi jaja.
Mam w tym roku problem zimiórek "do kwadratu" Były w ziemi do wysiewu którą kupiłam w tym roku.Ponieważ jestem świeżym ogrodnikiem mierzę się z problemem po raz pierwszy. Kupiłam żółte lepy i raz w tygodniu podlewam wywarem z tytoniu /dwa papierosy na 1l wody/.Sytuacja jest opanowana czyli liczba zimiórek ograniczona i siewki rosną. Tak wygląda płytka po 6 tygodniach w kwiatku który stał na balkonie i miał też "rodzimą" hodowlę..

W ogrodniczy są jeszcze jakieś tabletki wkładane do ziemi ale pozostanę przy tytoniu jak na razie

[whitedame]

Po ponad miesiącu nierównej walki Goliata (czyli mnie) z maleńkimi muchówkami muszę przyznać, że przegrałam. Czosnek, ziemniaki, Muchozol, Karate zeon, pałeczki owadobójcze, żółte tablice lepowe i inne środki polecane mi w sklepach ogrodniczych nie zwalczyły ich doszczętnie. One wciąż fruwają czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł??

[sylwia75]

Mi pomógł oprysk Bi 58.Na razie 2 razy pryskałam w odstępach ok.10dniowych.Teraz będzie trzeci raz populacja zmalała o jakieś 95%.Ale z ziemiórą to jest tak,że wystarczy parę muszek i zaczyna się od nowa

[anka22639]

Również polecam podlewania preparatem BI58 Nowy jest rewelacyjny i muszki znikają później tylko raz na kilka mies. powtórka ale preparatu jest tyle że wystarczy -przynajmniej u mnie.

[IwonaJ]

Bi 58 jest do podlewania czy do opryskiwania?. Szukam środka skutecznego na ziemiórki, tablice lepowe już działają. Mam sporo doniczek z rozsadą do podlania, bo boję się, że tam też się dostały.