Papryczka chili-jak pielęgnować

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Gleba
100p
100p
Posty: 170
Od: 14 lut 2013, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Kochana Graniu, piri piri ma podłużny kształt, krzaczek wygląda jak cayenne, papryczki rosną do dołu nie ku górze. Sam owoc jest czerwony, ma tak na moje oko 3-4 cm długości. :) O właśnie tak: Obrazek
Słoneczko, wyjdź! :)
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Dzisiaj na wacikach wylądowały kolejne 2 odmiany , dzisiaj przyleciały z wymianki na innym forum :D
Wild Tepin i White Habanero :) Zobaczymy jak im będzie szło :)
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Do mnie doleciało kilka ostrych-dziś lądują na płatku :heja
Ogólnie sporo różnych emocji z papryczkami jest-pomidorki to będzie odpoczynek jeśli chodzi o kiełkowanie :lol:
Mam Poblano,Anheim,Hungarian Hot Wax,Serrano i jeszcze małe okrągłe żółte i czerwone. Będą w ogrodzie i na balkonie. Wybierałam takie nie najbardziej ostre,ale ostre.
Uwielbiam ;:137
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Awatar użytkownika
kachum
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 10 lut 2013, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Witam Was wszystkich.
Czytam ten wątek od jakiegoś czasu (również inne warzywnicze) i strasznie Wam zazdroszczę. Niestety nie posiadam ogródka i nie mogę hodować warzywek, ale w zeszłym roku coś tam mi w doniczkach na balkonie wyrosło. Miałam pomidorki koktajlowe i papryczki chilli właśnie. W tym roku również planuje coś zasiać. Z pomidorkami jeszcze chwilę poczekam ale posiałam już papryczki. Niestety nasionka chyba mi zgniły (zeszłoroczne) i jak na razie mam tylko 2 malutkie siewki chilli z nasion wydłubanych ze sklepowej papryczki, nie liczę na nią specjalnie, bo nigdy nie wiadomo co z tego wyjdzie... Dlatego czytając ten wątek, pomyślałam, ze moze ktoś z Was mógłby mi odsprzedać kilka nasionek-widzę, że macie takie ciekawe odmiany, których na pewno nie znajdę w sklepach...
Będę wdzięczna za odpowiedzi.

Pozdrawiam, Kasia ;:136
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

kachum pisze:Dlatego czytając ten wątek, pomyślałam, ze moze ktoś z Was mógłby mi odsprzedać kilka nasionek-widzę, że macie takie ciekawe odmiany, których na pewno nie znajdę w sklepach...
Sprzedać to może nie, ale jeśli wyślesz kopertę ze znaczkiem zaadresowaną wewnątrz koperty do mnie to chętnie oddam nasionka kilku odmian. Jeśli jesteś zainteresowana --->PW
Awatar użytkownika
kachum
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 10 lut 2013, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

dziękuję za odpowiedź :D

Oczywiście, że jestem zainteresowana!! ;:138
Niestety nie mogę na razie pisać PW....
Mogę przesłać kopertę ze znaczkiem w środku, nie ma problemu, tylko musiałabym znać Twoj adres... Nie wiem czy mogę odbierać pw, jeśli tak to możesz mi przesłać adres.
Awatar użytkownika
Lucad
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 20 lut 2013, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woźniki Śląskie

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

GRANIA
Dzięki za info.Pleśń spowodowana jest chyba tym, że psikałem je spryskiwaczem.
Jeśli chodzi o kiełki to wydaje mi się że jest ok, one po prostu są tak śmiesznie zakrzywione, choć rosną pestką do góry :?:
Wszystko będzie dobrze napisałem im kartkę ZIELONYM DO GÓRY :D

Jak możesz napisz mi proszę o co chodzi z tym piaskiem, nasypać na dno czy wymieszać z ziemią i w jakich proporcjach :?:
Awatar użytkownika
Gleba
100p
100p
Posty: 170
Od: 14 lut 2013, o 10:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Lucad - teraz powinny zrozumieć :;230

Aimee małe okrągłe ale żółte? A to ciekawe ... chciałabym takie :) Dawaj znać, jak się mają w hodowli ;)
Słoneczko, wyjdź! :)
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Gleba-nazywają się Nagykuti i też je kupiłam w Praktikerze. Może znajdziesz :-)
Dam znać co z nimi o ile wykiełkują :wink:
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Gleba, dziękuję za fotkę. To w takim razie jak nazywa się ta z podanego linka? Ja mam z takiej nasionka. Również pisze piri-piri.http://www.google.com/imgres?q=papryczk ... ,s:0,i:263

Lucad oczywiście wymieszać piasek z podłożem.Dobrze jest zmieszać w jednakowych proporcjach piasek, ziemię do siewu oraz torf odkwaszony.Ja robię na wyczucie :wink:
Spryskiwacz nie ma nic wspólnego z pleśnią.
Lucad, ty oczywiście przykryłeś te kiełkujące nasionko ziemią ? Łuska od nasionka nie powinna znajdować się na wykiełkowanej roslince.
Awatar użytkownika
SandraABC
1000p
1000p
Posty: 1242
Od: 28 kwie 2011, o 23:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

GRANIA mi to na Rocoto wygląda :) albo coś pochodnego ...
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

Wyczytałam, że Rocoto ma czarne nasiona i długo kiełkuje.http://chilihead.pl/viewtopic.php?f=61&t=669 Moja ma żółte nasionka i kiełkuje bez problemu.Mam od Ukrainki ale dalszego pochodzenia nie znam.
x-a-8
---
Posty: 960
Od: 30 lis 2012, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Papryczka chili-jak pielęgnować

Post »

GRANIA pisze:Łuska od nasionka nie powinna znajdować się na wykiełkowanej roslince.
Łuska od nasionka powinna zostać porzucona przez siewkę podczas przebijania się na powierzchnię. Wówczas takiej siewce nie grozi już zgorzel siewek. Zaś przyczyną jest najczęściej zbyt płytki wysiew lub nie ubita (lekko oczywiście) ziemia ponad wysianymi nasionkami.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”