Zamiokulkas (Zamioculcas) - jak rozmnożyć?
- mika181
- 500p
- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
A ja mam pytanko czy rozmnażając z liścia lepiej przykryć je plastikową butelką czy zostawić na powietrzu ??
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Po przelaniu udało mi się uratować jedną nie za dużą bulwę, teraz widzę że chce przebić się młody listek
Ja moje listki zamiokulkas dałam do szklaneczki setki ( chyba dostały kopa ) i pozostawiłam w szafie za szkłem dolewając wody i wszystkie mi puściły korzenie . Teraz z niecierpliwością oczekuję pojawienia się młodych listków.
Ja moje listki zamiokulkas dałam do szklaneczki setki ( chyba dostały kopa ) i pozostawiłam w szafie za szkłem dolewając wody i wszystkie mi puściły korzenie . Teraz z niecierpliwością oczekuję pojawienia się młodych listków.
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Moja córka przyniosła kiedyś od koleżanki kawałek jakiejś cebuli z małymi dwoma korzonkami i zapomniała jak nazywał się kwiatek z którego kradła tą cebulkę .Ja oczywiście wsadziłam ją do ziemi do doniczki ,podlałam i postawiłam na piecu w kotłowni i szczerze to nawet zapomniałam ,że tam coś jest wsadzone .Po około miesiącu sobie przypomniałam i wysypałam zawartość doniczki a tam porośnięte korzenie i dość spory kiełek z liściem się pokazał i wtedy rozpoznałam zamiokulka.Rośnie do tej pory ładna łodyga .Stokrotkania pisze:A ja mam pytanie czy jak wsadzę same korzonki zamiokulkasa do doniczki to coś wzejdzie ?
Robił już ktoś tak
kwiaty łagodzą obyczaje
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
Zachęciliście mnie to spróbowania rozmnożenia mojego zamiokulkasa, póki co mój ma się dobrze, ładne liski ma, wypuszcza nowe pędy, to i może "dzieci" będą ładne. A czy ktoś może ma informację jak często kwitnie roślinka? i czy jest trudne doprowadzenie do tego żeby miała kwiatostan? Pozdrawiam serdecznie meji
---3 kwi 2012, o 08:58---
Wczoraj przez nieuwagę ułamała się jedna mała łodyga, więc wsadziłam do wody,zobaczymy czy wypuści korzonki. Chyba że lepiej będzie wsadzić do ukorzeniacza, co sądzicie na ten temat?
---3 kwi 2012, o 08:58---
Wczoraj przez nieuwagę ułamała się jedna mała łodyga, więc wsadziłam do wody,zobaczymy czy wypuści korzonki. Chyba że lepiej będzie wsadzić do ukorzeniacza, co sądzicie na ten temat?
Re: Rozmnażanie zamiokulkasa
w 4 pojemnikach mam młode sadzonki a w 1 widzę wybijają sie listki , trwało to 1 rok ale sie opłaca , teraz cieszą moje i innych oko ( bo mają chrapkę ) , zrobię focie i je wrzucę
Witam serdecznie.
Na początku chciałam się z wszystkimi przywitać bo to mój pierwszy post na forum ( chociaż już od dawna je przeglądam i korzystam z Waszych rad ).
Jakieś pół roku temu, podczas czyszczenia liści zamiokulkasa, jedna z jego łodyg złamała się pod swoim ciężarem ( z moją niestety pomocą ). Szkoda mi było ją wyrzucić więc poobcinałam listki i włożyłam je do ziemi do kaktusów ( w szklarenki domowej roboty po marchewce z biedronki ), lekko zwilżyłam ziemię. Zaglądałam średnio raz w miesiącu sprawdzić czy coś z nich będzie. Jaka była moja radość gdy wytworzyły bulwy nie muszę chyba opisywać. Jednak po jakimś czasie ku mojej rozpaczy listki pożółkły i odpadły .... a ja o nich zapomniałam....
Dzisiaj chciałam je wyrzucić a tu niespodzianka Niektóre z nich puściły łodyżki !! Wprawdzie nie są duże ( tak 1,5-2 cm ) ale wydaje mi się że dadzą radę
Jak myślicie co powinnam z nimi zrobić ? Zabrać je ze szklarni czy niech dalej tam rosną ?
Na koniec zdjęcia:
Na początku chciałam się z wszystkimi przywitać bo to mój pierwszy post na forum ( chociaż już od dawna je przeglądam i korzystam z Waszych rad ).
Jakieś pół roku temu, podczas czyszczenia liści zamiokulkasa, jedna z jego łodyg złamała się pod swoim ciężarem ( z moją niestety pomocą ). Szkoda mi było ją wyrzucić więc poobcinałam listki i włożyłam je do ziemi do kaktusów ( w szklarenki domowej roboty po marchewce z biedronki ), lekko zwilżyłam ziemię. Zaglądałam średnio raz w miesiącu sprawdzić czy coś z nich będzie. Jaka była moja radość gdy wytworzyły bulwy nie muszę chyba opisywać. Jednak po jakimś czasie ku mojej rozpaczy listki pożółkły i odpadły .... a ja o nich zapomniałam....
Dzisiaj chciałam je wyrzucić a tu niespodzianka Niektóre z nich puściły łodyżki !! Wprawdzie nie są duże ( tak 1,5-2 cm ) ale wydaje mi się że dadzą radę
Jak myślicie co powinnam z nimi zrobić ? Zabrać je ze szklarni czy niech dalej tam rosną ?
Na koniec zdjęcia:
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Zamiokulkas - musze się pochwalić :)
.Gratuluję.Super .
A może założysz swój wątek z roślinami doniczkowymi?
Na pewno masz jeszcze coś zielonego,czy warto się pochwalić .Chętnie obejrzymy
A może założysz swój wątek z roślinami doniczkowymi?
Na pewno masz jeszcze coś zielonego,czy warto się pochwalić .Chętnie obejrzymy
Re: Zamiokulkas - musze się pochwalić :)
Przeurocze
Trzymam kciuki!
Trzymam kciuki!
Re: Zamiokulkas - musze się pochwalić :)
he nawet nie wiedziałam z nim tak można:)az spróbuje
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1509
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zamiokulkas - musze się pochwalić :)
udało ci się . Niech teraz szybko rosną
- olenka2502
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 20 kwie 2013, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Zamiokulkas - co zrobić
Witam
Moja kocica w nocy złamała jedną gałązkę Zamiokulkasa, niestety musiałam ją odciąć czy można z niej zrobić nową roślinkę. Na razie włożyłam gałązkę do wody. Poradźcie co dalej zrobić
Pozdrawiam
Moja kocica w nocy złamała jedną gałązkę Zamiokulkasa, niestety musiałam ją odciąć czy można z niej zrobić nową roślinkę. Na razie włożyłam gałązkę do wody. Poradźcie co dalej zrobić
Pozdrawiam
Re: Zamiokulkas - co zrobić
Musisz czekać aż z łodygi wyrośnie bulwa, i dopiero potem do ziemi . Zanim roślina wyda bulwę minie dość dużo czasu nawet 10 miesięcy