Tak z ciekawosci przejrzalem temat posiadania takich "odstraszaczy" na Forum Prawnym.
Owszem jest zabronione uzywanie w celu pozyskiwania zwierzyny na terenach otwartych.
Natomiast posiadanie i uzywanie na terenach prywatnych..........jest zabronione przepisami prawa lowieckiego.
No i najciekawsze sä sankcje grozäce za posiadanie takiego odstraszacza.
jeśli Czarodziej jest czlonkiem kola lowieckiego, to za posiadanie tego wynalazku mozna go z tego kola wykluczyc. Tyle.
jeśli sie nie zapisal albo go juz wykluczyli, to moze sobie miec i stawiac na swoim terenie na przyklad do ochrony kurnika przed lisami. A jak jeszcze na plocie powiesi tabliczke ze pulapki na lisa wylozone, to moze sobie spokojnie chrapac do rana.
Natomiast nie moze na plocie napisac "pulapki na zlodziei wylozone", bo wtedy latwo udowodnic intencje.
A poza tym to czy nie mozna "zapomniec" zabrac do domu deski na ktörej pröbowalismy nowy mlotek i nam sie "troche" gwozdzi nawbijalo? A wiadro z gnojöwkä stawiac na dzwiach od tunelu, bo koty wlazä i potrafiä wylac na salate? To roztargnienie to jest straszna rzecz.
Co to znaczy "ogarniety"? To znaczy znaczenie slowa znam, ale nijak nie moge dopasowac do kontekstu.